Czasem widzimy tylko to, co chcemy zobaczyć. Czasem to, co widzimy, zmienia nasze spojrzenie na świat.
Rosa, dziewczyna Jara Costello, popełniła samobójstwo, kiedy oboje
studiowali w Cambridge. Nie ma dnia, żeby Jar o niej nie myślał. Minęło
pięć lat, ale mężczyzna nadal obsesyjnie podejrzewa, że Rosa – jego
jedyna miłość – żyje. Dręczą go wizje dziewczyny, zaskakująco
realistyczne i pojawiające się w nieoczekiwanych miejscach. Jego
terapeuta twierdzi, że to halucynacje pożałobne. Po odnalezieniu jej
pamiętnika podejmuje rozpaczliwe działania, by zrozumieć okoliczności
jej śmierci. Im głębiej zanurza się w sprawę, tym bardziej czuje się
zagubiony. Trafia do mrocznego półświatka, gdzie nic nie jest tym, czym
się wydaje i nikomu nie można ufać, trafia w sam środek szeroko
zakrojonej intrygi, która zmienia wszystko wokół niego raz na zawsze.
Opis książki
Autor: J. S.
Monroe
Tytuł oryginalny:
Find Me
Język oryginalny:
angielski
Kategoria:
Literatura piękna
Gatunek:
thriller/sensacja/kryminał
Forma:
powieść
Rok pierwszego wydania:
2017
Rok pierwszego wydania polskiego:
2018
Liczba stron: 448
Czas trwania: 11h 58min
Lektor: Anna Szawiel, Wojciech Chorąży
O książce "Znajdź mnie" nie słyszałam wcześniej zbyt wiele. Jednak jej opis przykuł moją uwagę i postanowiłam dać szansę. W szczególności, że brakowało mi ostatnimi czasy dobrego thrillera o którym trudno będzie mi zapomnieć. Choć są tu pewne zaskakujące wątki to nie jest jednak lektura, która mnie w pełni usatysfakcjonowała i zachwyciła...
Rosa popełniła samobójstwo ale jej ciała nigdy nie znaleziono. Pomimo, że minęło już kilka lat od uznania jej za zmarłą Jar nadal nie może się z tym pogodzić i uparcie wierzy, że jeszcze uda mu się odnaleźć swą ukochaną... żywą. Większość jego znajomych nie chce wierzyć w jego teorie spiskowe ale tylko do czasu. Mam wrażenie, że choć pomysł na fabułę był całkiem niezły, tak już sama realizacja mnie nie zachwyciła. Co prawda nie domyśliłam się zakończenia, lecz było ono napisane jakby z braku lepszego pomysłu jak to wszystko zakończyć. Również zabrakło mi odpowiednio budowanego napięcia, które by podtrzymywało nastrój i zainteresowanie czytelnika. Jeśli musiałam na chwilę przerwać lekturę, to nie było tu nic co by mnie ciągnęło aby jak najszybciej dowiedzieć się co będzie dalej. Spodziewałam się czegoś mocniejszego, co wbije mnie w fotel, przez co nie będę w stanie się oderwać od wydarzeń z którymi przyszło się nam tu zmierzyć.
Bohaterowie całkiem dobrze wykreowani. Byłam w stanie wczuć się w to co przeżywają główne postacie. Choć mamy tutaj całkiem sporo pobocznych bohaterów to bez problemu byłam w stanie połapać się kto kim jest i nie mylili mi się oni w trakcie lektury, a przy thrillerach wcale nie jest to takie oczywiste. Nie jestem jednak pewna na jak długo pozostaną oni w mojej pamięci, gdyż żadna postać nie była na tyle charakterystyczna abym mogła ją wspominać przez dłuższy czas.
Styl autora całkiem przyjemny, jednak nie wyróżnia się niczym szczególnym na tle innych pisarzy. Nie ma aż tak lekkiego pióra nad którym mogłabym się zachwycać, ale też nie jest na tyle ciężki abym miała na to narzekać. Dobrym posunięciem było według mnie dobranie dwóch lektorów, gdyż ta pozycja ma rozdziały pisane z perspektywy Jara jak i Rosy, więc na pewno ułatwiało to rozróżnienie kto jest aktualnie narratorem. Moim zdaniem zarówno Pani Szawiel jak i Pan Chorąży poradzili sobie bardzo dobrze w swojej roli i nie mam im nic do zarzucenia.
"Znajdź mnie" to pozycja, która nie wyróżnia się niczym szczególnym na tle innych thrillerów. Muszę jednak przyznać, że po prostu całkiem miło spędziłam swój czas podczas słuchania tej historii w audiobooku i nie żałuję, że poświęciłam na nią wolne chwile.
Rosa popełniła samobójstwo ale jej ciała nigdy nie znaleziono. Pomimo, że minęło już kilka lat od uznania jej za zmarłą Jar nadal nie może się z tym pogodzić i uparcie wierzy, że jeszcze uda mu się odnaleźć swą ukochaną... żywą. Większość jego znajomych nie chce wierzyć w jego teorie spiskowe ale tylko do czasu. Mam wrażenie, że choć pomysł na fabułę był całkiem niezły, tak już sama realizacja mnie nie zachwyciła. Co prawda nie domyśliłam się zakończenia, lecz było ono napisane jakby z braku lepszego pomysłu jak to wszystko zakończyć. Również zabrakło mi odpowiednio budowanego napięcia, które by podtrzymywało nastrój i zainteresowanie czytelnika. Jeśli musiałam na chwilę przerwać lekturę, to nie było tu nic co by mnie ciągnęło aby jak najszybciej dowiedzieć się co będzie dalej. Spodziewałam się czegoś mocniejszego, co wbije mnie w fotel, przez co nie będę w stanie się oderwać od wydarzeń z którymi przyszło się nam tu zmierzyć.
Bohaterowie całkiem dobrze wykreowani. Byłam w stanie wczuć się w to co przeżywają główne postacie. Choć mamy tutaj całkiem sporo pobocznych bohaterów to bez problemu byłam w stanie połapać się kto kim jest i nie mylili mi się oni w trakcie lektury, a przy thrillerach wcale nie jest to takie oczywiste. Nie jestem jednak pewna na jak długo pozostaną oni w mojej pamięci, gdyż żadna postać nie była na tyle charakterystyczna abym mogła ją wspominać przez dłuższy czas.
Styl autora całkiem przyjemny, jednak nie wyróżnia się niczym szczególnym na tle innych pisarzy. Nie ma aż tak lekkiego pióra nad którym mogłabym się zachwycać, ale też nie jest na tyle ciężki abym miała na to narzekać. Dobrym posunięciem było według mnie dobranie dwóch lektorów, gdyż ta pozycja ma rozdziały pisane z perspektywy Jara jak i Rosy, więc na pewno ułatwiało to rozróżnienie kto jest aktualnie narratorem. Moim zdaniem zarówno Pani Szawiel jak i Pan Chorąży poradzili sobie bardzo dobrze w swojej roli i nie mam im nic do zarzucenia.
"Znajdź mnie" to pozycja, która nie wyróżnia się niczym szczególnym na tle innych thrillerów. Muszę jednak przyznać, że po prostu całkiem miło spędziłam swój czas podczas słuchania tej historii w audiobooku i nie żałuję, że poświęciłam na nią wolne chwile.
Moja ocena: 5/10.
Niestety, tak to często bywa z thrillerami - nic nowego :(
OdpowiedzUsuńMam właśnie takie wrażenie - im więcej się już przeczytało thrillerów to trudniej o coś co jeszcze zaskoczy czytelnika.
UsuńMnie ta historia zaciekawiła i z chcecią przeczytałabym, bo lubię takie thrillery 😊
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jakie będzie twoje wrażenie z lektury tej pozycji.
Usuń