niedziela, 24 maja 2020

'Coco' (2017) - film







Dwunastoletni Miguel uwielbia muzykę, która od pokoleń jest w jego rodzinie zakazana. Chłopak marzy jednak, by osiągnąć sukces na miarę swojego wielkiego idola - Ernesta de la Cruza. W pogoni za swoją pasją trafia do pełnej kolorów Krainy Umarłych, gdzie ze wszystkich sił stara się odkryć historię swoich przodków. Z pomocą przychodzi mu przeuroczy oszust o imieniu Hektor.







     Poszukiwania idealnej animacji na te trudne czasy trwają nadal. Tym razem przyszło mi się zmierzyć z ogromnie zachwalaną przez wielu widzów produkcją pt. "Coco". Miałam przez to wobec niej ogromne oczekiwania i czy również w moim odczuciu jest ona tak dobra? Zdecydowanie tak!
     Miguel kocha muzykę i pragnie osiągać sukcesy w tej dziedzinie lecz w jego rodzinie jest ona zakazana od kilku pokoleń. Pod wpływem pewnych zdarzeń trafia on do Krainy Umarłych, gdzie stara się rozwikłać historię rodzinną, która tak mocno wpłynęła na tak wiele osób. Mam wrażenie, że ta animacja idealnie łączy ze sobą humor wraz z pewnymi wartościami, które całe szczęście nie są tu przedstawiane zbyt nachalnie. Choć jest to produkcja skierowana głównie do tych młodszych, to moim zdaniem również ci trochę starsi są w stanie ją docenić. Były tu momenty podczas których ja, prawie trzydziestoletnia kobieta, miałam łzy w oczach i to głównie ze wzruszenia a nie tylko z zabawnych żartów, które co rusz się tu pojawiały. I to właśnie za tę pewnego rodzaju uniwersalność(?) cenię najbardziej dobre animacje, gdyż każdy znajdzie tu coś dla siebie. Polski dubbing moim zdaniem bardzo dobry, pomimo, że ja nie rozpoznałam zbyt wielu głosów to jednak były one idealnie dobrane do postaci. Również co do samego wykonania całej produkcji nie mam zarzutów - byłam w stanie po prostu zatopić się tu oglądaniu przedstawianej historii zamiast doszukiwać się na siłę błędów, których możliwe, że po prostu nie ma (albo nie są aż tak widoczne podczas zachwytów nad treścią ;)).
     "Coco" to jedna z tych animacji, która faktycznie ma coś więcej do zaoferowania. Sądzę, że niejednokrotnie będę do niej powracać. Choć według mnie nie jest aż tak zabawna jak "Shrek" to jednak depcze mu po piętach. Swoją treścią i emocjami również potrafi przyciągnąć uwagę widza na dłużej. Jeśli jeszcze ktoś się uchował kto nie widział tego tytułu to gorąco polecam zaznajomienie się z nim!
     Moja ocena: 9/10.

2 komentarze:

  1. Przepiękna animacja, do której na pewno jeszcze wrócę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sądzę, że ja też nie raz do niej powrócę :).

      Usuń

Related Posts with Thumbnails