piątek, 29 maja 2020

"Teściowe muszą zniknąć" Alek Rogoziński



Na pozór są z dwóch zupełnie różnych bajek. Zofia zaczyna i kończy dzień odmawianiem zdrowaśki, regularnie zasila konto radia Święta Jadwiga i uważa, że największą zmorą naszego kraju są tęczowi, lewactwo i ateiści nihiliści. Maja regularnie paraduje w marszach równości, żyje w konkubinacie, nadużywa wszystkich używek, jakie tylko wpadną jej w rękę, a z rzeczy uznawanych za święte uznaje tylko święty spokój. Nic więc dziwnego, że obie serdecznie się nie znoszą. Problem w tym, że syn pierwszej z nich i córka drugiej są małżeństwem. Kiedy ich dzieci zostają oskarżone o oszustwo i morderstwo, Zofia i Maja muszą połączyć siły, aby udowodnić ich niewinność. Pytanie – czy same się przy tym nie pozabijają?

Opis książki




Autor: Alek Rogoziński 
Język oryginalny: polski 
Kategoria: Literatura piękna 
Gatunek: thriller/sensacja/kryminał 
Forma: powieść 
Rok pierwszego wydania: 2020 
Liczba stron: 352 
Czas trwania: 7h 5min 
Lektor: Aneta Todorczuk



     Miałam okazję już kilkukrotnie spotkać się z twórczością Alka Rogozińskiego. Jedne powieści były według mnie lepsze inne gorsze, jednak jego najnowsza książka to komedia kryminalna o intrygującym tytule "Teściowe muszą zniknąć". Postanowiłam dać szansę tej pozycji, gdyż ostatnio do gustu przypadła mi inna powieść z tego gatunku, a mianowicie "Ja cię kocham, a ty miau" Katarzyny Bereniki Miszczuk. Wiem, że to różni autorzy jednak to co ich łączy to fakt, że są nasi polscy :).
     Młode małżeństwo z nadzieją patrzy w przyszłość. Jednak ich matki i teściowe to całkowite przeciwieństwa, których spotkania przy jednym stole kończą się katastrofalnie. Gdy okazuje się, że w piwnicy w bloku w którym zamieszkali młodzi schowany jest skarb dochodzi do przeróżnych sytuacji. Czy kobiety w kwiecie wieku wreszcie razem się dogadają? Przyznam, że fabuła tej powieści jest intrygująca. Mamy tu do czynienia z wieloma zabawnymi sytuacjami, które nie raz wywołały uśmiech na mojej twarzy. Jednak znów mam wrażenie, że jest to bardziej zabawna powieść obyczajowa z wątkiem kryminalnym w tle aniżeli rasowy kryminał. Może to taki urok tego typu literatury? Muszę jednak przyznać, że sama treść i tak przypadła mi do gustu i to dzięki niej byłam w stanie choć na chwilę zapomnieć o otaczającej mnie szarej rzeczywistości. Może i niektóre wydarzenia były absurdalnie, ale to jednak dzięki nim będę miło wspominać treść.
     Bohaterowie moim zdaniem całkiem przyzwoicie wykreowani. Dwie teściowe były całkowicie różne i choć momentami przerysowane miały one swój urok. Nie sposób je ze sobą pomylić, a ich wspólne działania były wręcz wybuchowe. Również pozostałe postacie były na tyle wyraziste, że podczas lektury nie miałam problemu z ich odróżnieniem. Nawet jeśli nie zapamiętamy konkretnych imion to i tak łatwo połapać się o kim jest mowa i w którym miejscu powinniśmy ulokować daną osobę. Większość z bohaterów albo się pokocha albo znienawidzi, jednak nikt nie pozostanie obojętny.
     Styl autora jak najbardziej przystępny w odbiorze. Nie miałam problemu z wciągnięciem się bez reszty w wykreowaną przez niego historię. Nie jestem może jedynie do końca przekonana do umieszczenia tutaj niektórych postaci z innej serii tego autora. Również niezły kawał roboty odwaliła lektorka, która moim zdaniem bardzo dobrze wczuła się w tę powieść i genialnie ją tu przedstawiła.
     Według mnie powieść "Teściowe muszą zniknąć" to idealna pozycja na poprawę humoru. Coraz bardziej przekonuję się do tej formy, czyli komedii kryminalnych, które potrafią przedstawić ciekawą intrygę w zabawny sposób. Jeśli potrzebujecie coś lżejszego na trudniejszy czas to gorąco Wam polecam ten typ.
     Moja ocena: 7/10.

6 komentarzy:

  1. Bardzo lubię książki tego autora 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A która pozycja tego autora spodobała Ci się najbardziej :)?

      Usuń
  2. Bardzo lubię książki tego autora, więc i po tą bardzo szybko sięgnę - już mam na nią oko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem ciekawa jakie będą twoje wrażenia z tej lektury.

      Usuń
  3. Mam za sobą jedną książkę Rogozińskiego. Podobała mi się, była przyjemną lekturą, ale mam wrażenie, że ten autor nigdy mnie nie zaskoczy, bo jego historie wydają się oparte na podobnym schemacie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto sięgnąć po kolejny tytuł tego autora by móc ocenić czy będzie powielała podobne schematy...

      Usuń

Related Posts with Thumbnails