Kolejny miesiąc w tym szalonym roku dobiega końca. Doszło do mnie również to, że w sierpniu tego roku minęło już dziesięć lat od kiedy założyłam ten blog i zamieściłam na nim swój pierwszy post. Przyznam, że nie nawet nie wiem kiedy to wszystko zleciało! Jednak czas przejść do krótkiego podsumowania czytelniczo-filmowego sierpnia 2020. Zapraszam!
Sierpień książkowo
- liczba przeczytanych książek: 6
- "Z piasku i popiołu" Amy Harmon
- "Ostatnia noc Olivii" Christina McDonald
- "Rana" Wojciech Chmielarz
- "Co nas (nie) zabije. Największe plagi w historii ludzkości" Jennifer Wright
- "Zatruty ogród" Alex Marwood
- "Odpuść sobie i żyj" Fabrice Midal
- łączna liczba stron: 2 052
Niestety żadna z pozycji przeczytanych w sierpniu nie zrobiła na mnie aż tak ogromnego wrażenia jak się spodziewałam. Było kilka lepszych jak i gorszych tytułów, lecz nie jestem pewna czy którykolwiek z nich trafi do topki tych najlepszych przeczytanych w tym roku. Natomiast warte uwagi są na pewno "Rana" Wojciecha Chmielarza jak i "Co nas (nie) zabije. Największe plagi w historii ludzkości" Jennifer Wright.
Sierpień filmowo
- liczba obejrzanych filmów: 6
- "Gra tajemnic" (The Imitation Game, 2014)
- "Zenek" (2020)
- "The Kissing Booth 2" (2020)
- "Kraina lodu II" (Frozen II, 2019)
- "Czarownica 2" (Maleficent: Mistress of Evil, 2019)
- "Hakowanie świata" (The Great Hack, 2019)
Filmowo sierpień również mnie aż tak bardzo nie oczarował. Choć znalazło się kilka tytułów, które sprawiły mi przyjemność to jednak nie były one aż tak dobre jak się spodziewałam po pierwszych częściach tych historii. Najlepsza chyba była dla mnie produkcja pt. "Gra tajemnic", którą jestem pewna, że chciałabym obejrzeć w przyszłości jeszcze raz. Jednak nie ma co aż tak narzekać - przynajmniej nie było żadnego zatrważającego gniota, przy którym żałowałabym, że go w ogóle widziałam i poświeciłam na niego swój czas.
Mam nadzieję, że u Was sierpień zaowocował w znacznie więcej dobrych tytułów, które pozostaną z Wami na dłużej.