Dlaczego Elsa urodziła się obdarzona magiczną mocą? Odpowiedź na to pytanie nie daje jej spokoju i… zagraża całemu królestwu! Dlatego razem z Anną, Kristoffem, Olafem i Svenem wyruszają w niebezpieczną i niezwykłą podróż. Czy ta wyprawa odmieni życie bohaterów? Czego się podczas niej dowiedzą? Jakie przygody przeżyją? W oscarowej Krainie lodu Elsa bała się, że jej moc jest zbyt potężna i może doprowadzić do katastrofy. W drugiej części musi mieć nadzieję, że ta moc będzie wystarczająca, aby przezwyciężyć problemy, które napotka. Czy tak się stanie?
Wysokie temperatury i ogólnie upał z (nie tylko) zeszłego tygodnia dość mocno dały mi w kość, dlatego też mając wolny wieczór postanowiłam zrelaksować się przy dobrej animacji. A przynajmniej tego oczekiwałam od "Krainy lodu II" na którą się w końcu zdecydowałam. I choć jestem już 'dorosłą' kobietą pod trzydziestkę to i tak, o ironio, miło spędziłam swój czas podczas seansu.
Przed Anną i Elsą stoją kolejne wyzwania i konieczność obronienia królestwa przed czającym się złem. Jednak aby zrozumieć je i pokonać trzeba zrozumieć przeszłość w której to ma początek to co ponownie się odzywa po swoje. Muszę przyznać, że ciekawie przedstawili tu historię, która moim zdaniem jest odpowiednia dla młodszych, jak i tych trochę starszych widzów. Całe szczęście nie ma tu zbyt moralizującego tonu, który by irytował podczas seansu, jednak nie jest to kolejna durna bajeczka, która nic nie wnosi do życia. Co warto podkreślić to idealnie zostały tu przedstawione relacje między siostrami, które jak widać choć nie zawsze idealne, to dają nadzieję na dobre wzajemne stosunki. Przyznam, że trochę zazdroszczę takiej relacji, że nie ważne co to i tak zawsze można liczyć na pomoc, nie patrząc jak absurdalna by ona musiała być. Jednak z postaci najbardziej i tak polubiłam Olafa, który miał tutaj mocno życiowe rozważania. Szkoda, że nie obejrzałam tej animacji na przełomie maja i czerwca - wtedy już całkowicie bym mogła utożsamić się z tą postacią, a szczególnie w jednym konkretnym fragmencie, który możecie znaleźć TU.
"Kraina lodu II" może nie była aż tak genialna jak pierwsza część, było tu kilka powielonych schematów z tego co mogliśmy widzieć w 'jedynce', jednak nie odebrało mi to przyjemności z oglądania tej animacji. Pomimo pewnych niuansów i małych nieścisłości jest to moim zdaniem jedna z lepszych tego typu produkcji z którymi miałam okazję się zetknąć.
Moja ocena: 7/10.
Bardzo lubię pierwszą, jak i drugą część 😊
OdpowiedzUsuńJa również bardzo lubię obie części, choć jedynka była według mnie jednak trochę lepsza :).
UsuńOglądałam pierwszą część, ale druga jeszcze przede mną. Historia wydaje się okej, chociaż nie porwała mnie jak inne bajki Disneya. :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że podczas seansu drugiej części spędzisz miło czas :).
UsuńPierwsza część podobała mi się znacznie bardziej. Tutaj się nudziłam.
OdpowiedzUsuńO, to szkoda. Mi, pomimo, że ta część jest trochę słabsza od pierwszej, i tak się podobała i całkiem fajnie spędziłam czas.
Usuń