niedziela, 31 października 2010

"Coś pożyczonego" Emily Giffin







Przyjaźń, miłość, zdrada.
Po przyjęciu z okazji swoich trzydziestych urodzin Rachel budzi się u boku narzeczonego najlepszej przyjaciółki Darcy. Chce o tym jak najszybciej zapomnieć, ale... zakochuje się. 
Co wybierze Rachel: miłość czy przyjaźń?

Opis książki








 
  
Autor: Emily Giffin
Tytuł oryginalny: Something Borrowed 
Język oryginalny: angielski 
Kategoria: Literatura piękna 
Gatunek: literatura współczesna zagraniczna 
Forma: powieść 
Rok pierwszego wydania: 2004 
Rok pierwszego wydania polskiego: 2007



Kolejna książka, o której nie mam do końca wyrobionego zdania. Nie zachwyciła mnie ale również nie odepchnęła od siebie. Chociaż chyba jestem bardziej skłonna ku temu że mi się podobała.
Historia trochę banalna - dziewczyna wdaję się w romans z narzeczonym swojej najlepszej przyjaciółki. Jednak jest ona napisana lekkim językiem, szybko się ją czyta więc rekompensuje to pewne braki ;). Akcja nie toczy się zbyt szybko ale to nie jest kryminał więc tego od takich książek jak ta nie powinnam chyba oczekiwać. Jednak pomimo ty wad książka mnie wciągnęła. Niby nic szczególnego a brałam ją do ręki jak tylko miałam trochę czasu. Takie niewyjaśnione zjawisko wystąpiło w trakcie jej czytania ;). Chociaż nie wiem czy mnie aż tak historia wciągnęła czy po prostu chciałam ją jak najszybciej skończyć. Jednak jedno jest pewne - niedługo sięgnę po następną książkę autorstwa tej Pani.

Książka pomimo swoich wad dostaje ode mnie dość wysoką ocenę: 7/10.

sobota, 23 października 2010

"Szepczące ściany" Susan Howatch




Przedwcześnie osierocona siedemnastoletnia Marianne zawiera małżeństwo z rozsądku z przystojnym właścicielem ziemskim Axelem Brandsonem. Oboje wyjeżdżają do Haraldsdyke, rodowej posiadłości męża w hrabstwie Kent. Okazuje się, że mury dworu kryją tajemnicę zbrodni. Próbując ją rozwikłać, Marianne, ku swemu zaskoczeniu, stwierdza, że Axel jest człowiekiem, w którym mogłaby się zakochać; czy jednak może mu zaufać?
Tył książki
 








Autor:  Susan Howatch
Tytuł oryginalny: The shrouded walls 
Język oryginalny: angielski 
Tłumacz: Ciszkowska Ewa 
Kategoria: Literatura piękna 
Gatunek: romans 
Forma: powieść


     Sama nie wiem jak dokładnie opisać tą książkę. Nie zachwyciła mnie ona, nie miała jakoś bardzo trzymającej w napięciu akcji, jednak nie była aż tak 'zła'. Już w połowie książki (od momentu podsłuchania przez główna bohaterkę rozmowy Alice i jej męża) można było się domyślić, kto popełnił zabójstwo ojca Axela. Jednak powieść ta jako taka może przypaść do gustu jeśli osobnik nie stawia zbyt dużych wymagań. Ja jeszcze nie przeczytałam zbyt wielu takich powieści więc może to być jedynie moje osobiste odczucie - nie mogę napisać, że mi się ona w ogóle nie podobała.
     Pomimo tego, że jest to romans to nie odczułam tego, żeby było to w sumie jakieś beznadziejne romansidło. Z tyłu książki było napisane, że jest to romans z intrygą kryminalną. Miałam nadzieję, że tego kryminału będzie tutaj więcej. Chociaż pomimo tego nie była to aż taka zła książka. Całkiem przyjemnie i szybko się ją przeczytało. 
     Moja ocena: 6/10.

środa, 13 października 2010

"Jezioro osobliwości" Krystyna Siesicka

"Czego on wiecznie chce od mojej szyi?" - pomyślałam w ostatecznym zniecierpliwieniu.
- Więc jednak mnie kochasz! - powiedział Patryk i dopiero wtedy zrozumiałam, że moje przyjście tutaj ma dla niego zupełnie jednoznaczny sens.
Wyrwałam mu się energicznie.
- Nie wygłupiaj się! Patryk, ty myślisz, że po co ja tu przyszłam? 
- Jak to po co przyszłaś? Tylko jednego, uwierz, możesz szukać u mnie po nocy...
- Och, Patryk, za kogo ty mnie masz! Szukam u Ciebie byle jakiego kąta, żeby się przespać do rana, szklanki herbaty i dobrej rady! Jestem potwornie zdenerwowana i daj mi spokój z miłością!
Patrzył na mnie kompletnie osłupiały. 
- Herbaty? - wyjąkał - Czyś ty oszalała? Nie mogłaś się napić w domu? 
Fragment książki przedstawiony z tyłu książki 
  

Autor: Krystyna Siesicka
Język oryginalny: polski 
Kategoria: Literatura piękna 
Gatunek: literatura dziecięca/młodzieżowa 
Forma: powieść 
Rok pierwszego wydania: 1966



Pomimo, że to była moja lektura w gimnazjum a ja jestem już na ten moment na drugim roku studiów czuję do tej książki sentyment. Jako jedna z nielicznych książek, zwanych potocznie 'lekturami szkolnymi' podobała mi się i podoba nadal. Powieść ma swój urok, bardzo przyjemnie i szybko się ją czyta. Pomimo, że jest to książka 'dziecięca/młodzieżowa" może się ona spodobać nawet osobie która dawno nastolatką czy dzieckiem już nie jest ;). 
Co do fabuły... Ciekawa aczkolwiek nadal nie rozumiem jak jednak można się zakochać w swoim 'przyszywanym' bracie. Pomimo, że nie łączą ich żadne więzy krwi - Michał i Marta jako tako stają się przecież "rodziną". Może dopiero za kilka lat zrozumiem :P. 
Ogólnie bardzo mi się podoba ta książka. Pewnie nie raz do niej wrócę. 

Moja ocena: 8/10

niedziela, 10 października 2010

'Sposób na teściową' (Monster-in-Law, 2005) - film

"Nieszczęśliwa w miłości, piękna Charlotte Charlie Cantilini wreszcie spotkała mężczyznę swoich marzeń, doktora Kevina Fieldsa. Na swojej drodze napotyka tylko jeden problem - jego matkę. Apodyktyczna i kontrolująca wszystko, nie do wytrzymania, zmienna Viola Fields. Strach o to, że straci syna zaczyna odbijać się na jej karierze, toteż postanawia rozbić szczęśliwą parę stając się najgorsza na świecie teściową. Pomocą Violi w zwariowanych intrygach jest jej asystentka, Ruby. Rękawica zostaje rzucona, kiedy Charlie wreszcie decyduje się na walkę z teściową, i wygląda na to, że Viola spotkała wreszcie godnego przeciwnika."

Obejrzałam ten film w tv (nie będę komentować dłużących się reklam na TVNie) mając wolny wieczór. Jak na amerykańską komedię romantyczną była trochę przewidywalna. Chociaż pomimo tego przyjemnie się oglądało. Śmieszny humor, dobry na odmóżdżenie po tygodniu zajęć i 'leczeniu' zmęczenia (szczęśliwie nie kaca) po imprezie. Pomimo tego, że Jennifer Lopez grała dobrze to mnie w swój sposób i tak irytowała. Nie umiem określić dlaczego jednak przeszkadzała mi ona w tym filmie. Film nie jest zły, jednak moim zdaniem można by go jeszcze czasem dopracować. Chociaż na zimne, jesienne wieczory nie jest zły.
Dlatego moja ocena wynosi: 6/10.

piątek, 1 października 2010

"Duma i uprzedzenie" Jane Austen


Na początku dziewiętnastego stulecia każdy niezbyt zamożny ojciec córek - zwłaszcza kiedy miał ich na przykład pięć - nader często musiał zadawać sobie pytanie: kiedyś to w sąsiedztwie pojawi się jakiś odpowiedni kawaler? A kiedy się już pojawił, następowały perypetie, które Jane Austen z upodobaniem opisywała. "Duma i uprzedzenie" uznana została za arcydzieło w dorobku tej angielskiej pisarki, głównie dzięki zabawnym, zgoła dickensowskim opisom postaci głupich i niesympatycznych. Swoje znaczenie miały też melancholijna refleksja nad rolą pieniądza i pozycji społecznej, które decydowały o życiu młodej panny, oraz znakomity, powściągliwy styl, doskonale oddający harmonię opisywanego świata. 
 Tył książki
  



Autor: Jane Austen
Tytuł oryginalny: Pride and Prejudice
Język oryginalny: angielski 
Tłumacz: Przedpełska-Trzeciakowska Anna 
Kategoria: Literatura piękna 
Gatunek: klasyka obca 
Forma: powieść 
Rok pierwszego wydania: 1813



Chyba jeszcze bardziej zainteresuję się twórczością Jane Austen. To jest już druga książka tej autorki. Powieść utrzymana w tym samym klimacie co poprzednia książka, którą czytałam aczkolwiek o wiele przyjemniej ze względów obszernościowych ;). Ciekawa fabuła zawarta jedynie na 300 stronach. Czytając znów chciałam znaleźć się w tamtych czasach, pomimo wszelkich konspiracji, utrudnień dla osób z mniejszym zasobem finansowym. Powieść ukazuje w jaki sposób zawierane są małżeństwa - z miłości a nie z przymusu. Najbardziej zainteresowani małżeństwem nie kalkulują czy im się to opłaca czy nie tylko idą za głosem serca (może bardziej sami przyszli małżonkowie tak postępują - rodzice już bardziej podchodzili do całej 'sprawy' w sposób materialistyczny). I znów występujący ci dżentelmeni. Po prostu zakochać się można w tych Panach, i miło sobie poczytać o takich, chociażby tacy mieli istnieć tylko w wyobraźni w celu tworzenia książki ;). No może jedynie niektóre przypadki by się chciało rozstrzelać ale gdyby wszyscy byli idealni nie byłoby o czym książki pisać. Jak dla mnie książka prawie idealna. Ma w sobie to 'coś' jednak nie wiem jeszcze do końca dlaczego ale sumienie nie może mi pozwolić na maksymalną ocenę tej książki.
Moja ocena: 9/10
Related Posts with Thumbnails