niedziela, 31 lipca 2016

'W głowie się nie mieści' (Inside Out, 2015) - film





Dorastanie bywa trudne, także dla Riley. Jak każdym z nas, bohaterką kierują uczucia: Radość, Strach, Gniew, Odraza i Smutek. Kiedy dziewczyna jest zmuszona porzucić swoje dotychczasowe życie na środkowym zachodzie USA, ponieważ jej ojciec dostał pracę w San Francisco, usiłuje dostosować się do nowej sytuacji. Chociaż Radość, najważniejsze uczucie, robi wszystko, by utrzymać pozytywną atmosferę, Riley nie jest łatwo odnaleźć się w nowym mieście, domu i szkole…








     Animacja "W głowie się nie mieści" to jedna z lepszych produkcji tego typu z ostatnich lat. Dostała ona nawet Oscara w kategorii "najlepszy długometrażowy film animowany". Gdy tylko zobaczyłam, że to właśnie ta bajka została w tym roku wyróżniona, wiedziałam, że będę musiała ją obejrzeć. Całe szczęście się nie rozczarowałam.
     Fabuła skupiona jest na pięciu emocjach, które siedzą w głowie wczesnej nastolatki, kierują nią i wpływają na jakość jej wspomnień. Moim zdaniem jest to bardzo ciekawy pomysł, odróżniający się od innych dostępnych na 'rynku' produkcji. Przedstawionych zostało wiele barwnych dialogów, które jednocześnie miały pewne przesłanie. Również sama treść, fabuła czy też elementy 'poboczne', takie jak muzyka, stworzyły bardzo interesującą całość. Dzięki temu nie stworzyła się z tego nic nie wnosząca 'zapychajka', która z nieznanych powodów otrzymuje nagrody. Pomimo wieku 20+ wciągnęłam się w tę animację i jestem nią zachwycona. Bohaterowie stworzeniu w bardzo intrygujący sposób. Nie sposób ich ze sobą pomylić, na pewno na długo zapadną w pamięci. Każda postać idealnie wykreowana, mająca swój cel w tej historii.
     Jestem pod wrażeniem tej animacji. Choć nie jestem grupą docelową, do której była prawdopodobnie przeznaczona ta bajka to uważam, że również i osoby w moim wieku powinny ją zobaczyć. "W głowie się nie mieści" to produkcja, której nie można jednoznacznie przypisać jednej z grup. Gorąco polecam.
     Moja ocena: 9/10.

piątek, 29 lipca 2016

"Siostry" Claire Douglas



Abi nie może się pozbierać po tragicznej śmierci swojej siostry bliźniaczki.
Chociaż od wypadku minęło półtora roku, nadal bierze antydepresanty, chodzi na terapię; nadal wszędzie widzi Lucy. Jednak gdy poznaje Beatrice, wszystko zmienia się na lepsze. Bea jest lustrzanym odbiciem Lucy. Wkrótce Abi wprowadza się do Beatrice i jej brata bliźniaka - Bena, z którym połączy ją namiętny romans...
Relacje w tym dziwnym trójkącie stają się napięte, a w domu zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Abi czuje się coraz bardziej zagrożona...
W tym klimatycznym thrillerze psychologicznym nic nie jest takie, jakie z pozoru się wydaje.

Opis książki









Autor: Claire Douglas
Tytuł oryginalny: The Sisters
Język oryginalny: angielski
Tłumacz: Wyszogrodzka-Gaik Agnieszka
Kategoria: Literatura piękna
Gatunek: thriller/sensacja/kryminał
Forma: powieść
Rok pierwszego wydania: 2015
Rok pierwszego wydania polskiego: 2016
Liczba stron: 336



     Nigdy wcześniej nie słyszałam o autorce tej książki. Sama nie wiedziałam czego dokładnie mogę się spodziewać ale tytuł przyciągnąć moją uwagę przy ostatniej wizycie w księgarni. Jakie są moje wrażenia? Zapraszam do dalszej lektury tej recenzji :).
     Fabuła książki moim zdaniem została mało ciekawie przedstawiona w opisie. Po pierwszych stronach miałam nadzieję na dużo lepszą ucztę czytelniczą niż można się spodziewać. Niestety pomimo nawet dobrego początku, który po moich niezbyt wygórowanych oczekiwaniach, był całkiem niezły to akcja powoli się rozkręcała. Dopiero pod koniec sprawy nabrały tępa. Autorka dość nieudolnie starała się budować napięcie, co jakiś czas wprowadzając pewne niejasności, intrygi, czy w minimalnym stopniu próbować nas naprowadzać na rozwiązanie sytuacji. Widziałam kilka analogii do "Dziewczyny z pociągu". Dla niektórych czytelników może to być odpychające, lecz akurat zostały 'wybrane' te najlepsze elementy. Jak dla mnie, w tej pozycji jest również wiele sprzeczności, które raczej negatywnie mogą wpłynąć na jej odbiór.
     Bohaterowie - sama nie wiem co mogę o nich napisać. Niby było wiele opisów charakteryzujących dane postacie ale tak jak w przypadku fabuły, tak i tutaj było wiele powtórzeń. Jakby brakowało pomysłu na lepsze wykreowanie bohatera.
     Styl autorki dość zniechęcający. Tworzyła ona wiele opisów, które nijak miały się do tego co się akurat działo, czy nawet do wcześniejszych, czy późniejszych, wydarzeń. Występowało wiele powtórzeń w akcji, bardzo okrężny sposób przedstawienia jakiejś sytuacji. Rzadko mi się zdarza, że styl był dla mnie aż tak bardzo nużący.
     "Siostry" to książka, która pozostawiła we mnie mieszane uczucia. Niby aż tak źle nie było, czytałam dużo gorsze pozycje, ale również nie zachwyciła mnie ona na tyle abym piała z zachwytu. Może warto pomyśleć czy się za nią w ogóle zabierać ale decyzję pozostawiam Wam :).
     Moja ocena: 5/10.

środa, 27 lipca 2016

'Colonia' (2015) - film










Młody chłopak podczas pobytu w Chile zostaje porwany. Jego dziewczyna trafia na trop sekty i postanawia odzyskać ukochanego.












     Gdy tylko zobaczyłam zwiastun tego filmu, z Emmą Watson w roli głównej wiedziałam, że będę musiała go zobaczyć. Dodatkowo yszałam wiele pochlebnych opinii od znajomych oraz czytałam kilka recenzji, które zachwalały tę produkcję. Nadszedł wreszcie i u mnie ten czas kiedy miałam przyjemność obejrzenia tego filmu.
     Historia przedstawia losy pary zakochanych, którzy w różnych okolicznościach trafili do 'obozu' w Chile zwanego "Colonia Dignidad", czyli, o zgrozo, "Kolonią Godności". Najgorszy w całości jest fakt, że takie miejsce, założone przez niemieckich imigrantów, rzeczywiście istniało. Film trzyma w napięciu, można wciągnąć się w niego już od pierwszych minut. Sama nie wiem co mogę więcej napisać. Tyle pozytywów już się nasłuchałam i naczytałam, że nic nowego już nie jestem w stanie dodać od siebie aby nie zerżnąć z opinii innych.
     Gra aktorska - odtwórczynię głównej roli, czyli Emmę Watson, kojarzę głównie z filmów o Harry'm. Co prawda widziałam ją już również w innych produkcjach ale tutaj wypadła najlepiej. Natomiast w aktorze, który wcielał się w męską postać pierwszoplanową, coś mi nie pasowało, choć do roli został raczej dobrze dobrany.
     Moim zdaniem film wart obejrzenia. Jeśli ktoś jeszcze tego nie zrobił niech nadrobi to jak najszybciej. Na pewno nie będą to zmarnowane dwie godziny z Waszego życia.
     Moja ocena: 9/10.

poniedziałek, 25 lipca 2016

"Chcę Cię usłyszeć" Diane Chamberlain

Obietnica złożona przez Laurę Brandon umierającemu ojcu była prosta: odwiedziny u starszej kobiety, o której wcześniej nie słyszała, a która nie pamięta nic poza odległą przeszłością. Wizyta u Sarah Tolley wydawała się niewielkim poświęceniem. Rzecz jednak w tym, że obietnica Laury skutkuje kolejną śmiercią. Jej męża. Świadkiem samobójstwa była ich pięcioletnia córka Emma, która nie chce o tym mówić... nie chce wcale mówić. Zdruzgotana, gnębiona poczuciem winy Laura kontaktuje się z jedyną osobą, która może być w stanie jej pomóc – mężczyzną, którego spotkała tylko raz przed sześciu laty. Który nie wie, że jest prawdziwym ojcem Emmy. Próbując spełnić obietnicę daną ojcu i pomóc własnej córce, Laura odkrywa opowieść o miłości i rozpaczy, o odwadze i niewypowiedzianym złu, opowieść okrytą całunem milczenia...
Czy prawda nas wyzwoli? 
Czy zawsze dotrzymujesz obietnic? 
A ty co byś zrobiła, aby pomóc swojemu dziecku?
Opis książki





Autor: Diane Chamberlain
Tytuł oryginalny: Breaking the Silence
Język oryginalny: angielski
Tłumacz: Ciepłowska Agnieszka Barbara
Kategoria: Literatura piękna
Gatunek: społeczna, obyczajowa
Forma: powieść
Rok pierwszego wydania: 1999
Rok pierwszego wydania polskiego: 2016
Liczba stron: 456



     Książka o dziwo zbyt długo nie stała u mnie na regale czekając na swoją kolej. Kupiłam ją zaledwie kilka miesięcy temu, przy czym inne potrafią stać na mojej półce latami. Wiele pozytywów czytałam na temat autorki, dlatego też z dość dużymi oczekiwaniami podchodziłam do tej pozycji.
     Fabuła książki została bardzo ciekawie skonstruowana. Powieść porusza trudne tematy aczkolwiek przedstawione są one w przystępny sposób. Strata bliskich członków rodziny, wiele kłamstw oraz niedomówień, które wpływają na bohatera, jego psychikę, zachowanie. Całość jest przedstawiona bardzo emocjonalnie dzięki czemu możemy wraz z bohaterami przeżywać ich wzloty i upadki. Pomimo tych emocji powieść nie jest zbyt ckliwa, wciąga ona od pierwszych stron a podczas lektury możemy zapomnieć o otaczającym nas świecie. Niewiele jest książek, które to potrafią.
     Bohaterowie bardzo dobrze skonstruowani. Nie da się o nich zapomnieć wraz z przeczytaniem ostatniego zdania książki i odłożeniem jej na półkę. Dość długo po lekturze rozmyślałam o nich i o tym jaki wpływ miały na ich życie wydarzenia i problemy z którymi musieli się borykać.
     Styl autorki, pomimo trudnej tematyki, bardzo lekki, dzięki czemu można zaczytywać się bez pamięci w tę pozycję. Wydanie bardzo dobrze zrobione, biel stron i czcionka idealnie ze sobą skomponowane a dzięki okładce ze skrzydełkami nie miałam poczucia, że książka mi się może rozlecieć w rękach. Jedynym minusem są szyte strony ale to tylko mały element, który często mnie drażni.
     Moim zdaniem książka jest warta przeczytania. Jest ona idealna na każdą porę roku, czy to latem gdy potrzebujemy czegoś zarazem lekkiego ale trochę ambitniejszego, jak i zimowe wieczory z kubkiem ciepłej herbaty w ręce. Na pewno sięgnę po inne pozycje tej autorki a książkę "Chcę Cię usłyszeć" gorąco polecam.
     Moja ocena: 8/10.

czwartek, 21 lipca 2016

'Mamma Mia!' (2008) - film




Sophie niedługo ma wyjść za mąż. Jednak zanim nadejdzie ten najważniejszy dzień w jej życiu postanawia odnaleźć swojego ojca. Jest tylko jeden problem… nie ma pojęcia kto nim jest. Kiedy wpada jej w ręce pamiętnik jej matki, Donny, dziewczyna odkrywa, że jej ojcem może być jeden z trzech jej byłych kochanków. Wiedząc, że matka nie będzie z tego zadowolona, w tajemnicy przed nią Sophie zaprasza wszystkich trzech mężczyzn na swój ślub. Usiłuje utrzymać ich przyjazd w tajemnicy, ale wkrótce cała sprawa wychodzi na jaw i zaczyna się zabawa!









     Nie jestem fanką ani Abby, ani musicali. Więc czemu zabrałam się za ten film? Są dwa proste powody - występująca w nim Meryl Streep i duża liczba pozytywnych recenzji. W tym przypadku moja niechęć do tego typu produkcji wygrała i niestety nie spadłam z krzesła z wrażenia po seansie.
     Fabuła filmu stworzona pod komedię romantyczną, dzięki czemu można domyślić się słodkiego zakończenia. Od czasu do czasu wyskakuje ktoś z piosenką, która pasuje tekstem do sytuacji jaka ma miejsce. Sophie bierze ślub i uznaje to za dobry moment aby poznać wreszcie swojego ojca. Problem w tym, że ma aż trzy typy kto nim może być. Nie jest jednak problemem zaproszenie ich trzech na ważne wydarzenie w swoim życiu. Niestety dla mnie nie jest to porywająca fabuła, która mogłaby mnie zachęcić do seansu w kinie. 
     Gra aktorska - Meryl Streep jak zwykle mnie nie zawiodła. Pomimo, że nie wszystkie filmy z jej udziałem trafiają w moje gusta to zawsze podnosi ona ich ocenę :). Natomiast Amanda Seyfried jak zwykle irytująca, choć bardzo dobrana do swojej roli. Reszcie aktorów nie mam nic do zarzucenia. 
     Fanom Abby "Mamma Mia!" powinna się spodobać. Dla mnie jednak jest to film, który nie pozostanie na długo w mojej pamięci. Nie wywarł on na mnie ogromnego wrażenia abym rozpamiętywała go przez długi czas.
     Moja ocena: 4/10.

wtorek, 19 lipca 2016

"Zaginiona" Harlan Coben

Myron Bolitar nie miał kontaktu z dawną kochanką, Therese Collins, od ponad siedmiu lat. Niespodziewanie kobieta dzwoni do niego z prośbą o pomoc. Mąż Therese, Rick, o którym Myron nie miał zielonego pojęcia, miał spotkać się z żoną w Paryżu. Chciał przekazać jej jakąś ważną informację, ale przepadł bez wieści. Po chwili wahania Bolitar decyduje się lecieć do Europy. We Francji czeka na niego przykra niespodzianka. Już na lotnisku obydwoje zostają zatrzymani przez policję. Rick, pracujący jako reporter śledczy, został zamordowany, a Therese stała się główną podejrzaną… Jedna rzecz podważa tę hipotezę. Na miejscu zbrodni znaleziono ślady krwi, a badanie DNA ujawniło, że należy ona do nieżyjącej od lat córki Collinsów. Gdy tylko Myron zagłębia się w śledztwo, okazuje się, że ktoś bardzo nie chce, by prawda wyszła na jaw. Jakie tajemnice kryją się w przeszłości Ricka?
Opis książki





Autor: Harlan Coben
Tytuł oryginalny: Long Lost
Język oryginalny: angielski
Tłumacz: Królicki Zbigniew Andrzej
Kategoria: Literatura piękna
Gatunek: thriller/sensacja/kryminał
Forma: powieść
Rok pierwszego wydania: 2009
Rok pierwszego wydania polskiego: 2010
Liczba stron: 424



     "Zaginiona" to już dziewiąty tom cyklu o Myronie Bolitar. Wciągnęłam się w ten cykl i gdy tylko miałam możliwość to przeczytałam również tę pozycję. Niestety już nie zrobiła na mnie aż tak dobrego wrażenia jak poprzednie części.
     Myron dostaje telefon od dawno niewidzianej eks. Kobieta chce aby przyjechał do Paryża. Jak zwykle nie może oprzeć się urokowi dawnej kochanki i odbywa daleką podróż. Standardowo znajdziemy tutaj trupa, kilka brutalnych bójek i trochę czarnego humoru. Niestety tego typowego dla Bolitara poczucia humoru nie było tyle co wcześniej. Czytając tę pozycję odniosłam wrażenie jakby autor trochę się wypalił i na siłę próbował ciągnąć losy ulubionego bohatera. Nie było tyle momentów co wcześniej, które by mnie zachwyciły czy rozśmieszyły. Elementów przyprawiających o dreszcze również jakby mniej i nie tak spektakularne jak w poprzednich tomach.
     Bohaterowie już trochę mniej przykuwający uwagę. Stali się oni dojrzalsi i stracili to co wcześniej uważałam za ich zaletę, czyli duża dawka specyficznego humoru. Styl bohatera nadal na tym samym poziomie, choć z treścią którą tutaj przedstawił już trochę gorzej.
     O tyle co wcześniej zachwycałam się, mniej lub bardziej, wcześniejszymi pozycjami o Myronie to tą się zawiodłam. Miałam nadzieję, że nadal będzie tak samo ciekawie jak w poprzednich tomach. Do kolejnej części podejdę już z większą rezerwą.
     Moja ocena: 4/10.
Related Posts with Thumbnails