piątek, 17 lipca 2020

"Nieodnaleziona" Remigiusz Mróz

Gdybym oświadczył jej się chwilę wcześniej, nigdy by do tego nie doszło. Nie napadnięto by nas, ja nie trafiłbym do szpitala, a ona nie zniknęłaby na zawsze z mojego życia.
Dziesięć lat po zaginięciu narzeczonej, Damian Werner jest pewien, że nigdy więcej jej nie zobaczy. Pewnego dnia trafia jednak niespodziewanie na ślad ukochanej – ktoś zamieszcza jej zdjęcie na jednym z profili spotted, szukając dziewczyny. Werner jest gotów przyjąć, że to przypadkowe podobieństwo, spotter wgrywa jednak drugie zdjęcie. Zdjęcie, które zrobił jej sam Werner na kilka dni przed zaginięciem – i którego nikomu od tamtej pory nie pokazał.
Kto szuka dziewczyny? I czy to naprawdę ona pojawiła się po dziesięciu latach?
Damian znał swoją narzeczoną od dziecka, spędzali ze sobą każdą chwilę. Szukając odpowiedzi na kolejne pytania, odkrywa jednak, że nie wiedział o niej wszystkiego...
Opis książki



Autor: Remigiusz Mróz 
Język oryginalny: polski 
Kategoria: Literatura piękna 
Gatunek: thriller/sensacja/kryminał 
Forma: powieść 
Rok pierwszego wydania: 2018 
Liczba stron: 400 
Czas trwania: 10h 10min 
Lektor: Agnieszka Dygant, Dawid Ogrodnik



     "Nieodnaleziona" to jedna z wielu powieści Remigiusza Mroza, które wyszły spod jego pióra. Jako, że naszła mnie ochota na przeczytanie jego książki, postanowiłam tym razem sięgnąć po nieznaną mi dotychczas jego serię. Spotkałam się z różnie skrajnymi opiniami na jej temat, lecz chciałam sama przekonać się czy mi przypadnie do gustu.
     Damian Werner pomimo upływu czasu nadal przeżywa zaginięcie swojej narzeczonej i wieczór podczas którego to wszystko się stało. Nawet po dziesięciu latach nie jest w stanie pogodzić się z myślą, że jego ukochana może już nie żyć. Gdy pewnego dnia odkrywa zdjęcie na pewnym profilu spotted na którym widać kobietę, Damian nakręca się i zaczyna na nowo jej poszukiwania. Jednak to dokąd go to wszystko doprowadzi nie jest takie proste jak się może na pierwszy rzut oka wydawać... Natomiast zaufanie komuś to najgorsza rzecz jaka może mieć w jego przypadku miejsce. Mając na swoim koncie przeczytanych już kilkanaście powieści Mroza wiedziałam mniej więcej czego mogę się spodziewać i to właściwie dostałam. Mamy tu sporo zabiegów jakie wykorzystuje autor w swoich książkach - sporo akcji, zaskakujących wydarzeń, które mogą wydać się czytelnikom czasem nawet absurdalne, lecz na jako taką nudę nie możemy narzekać. Również ostatnie rozdziały były tak pokręcone i wprowadzające czytelnika w konsternacje, że ma się ochotę od razu sięgnąć po kolejną część by dowiedzieć się co będzie dalej. Nie jestem jednak pewna, czy to co działo się jednak pod koniec nie było aż za bardzo przekombinowane i już trochę nawet męczące.
     Bohaterowie to aspekt, który ciężko mi tutaj jednoznacznie ocenić. Były momenty w których według mnie autor porządnie przyłożył się do ich wykreowania, by za chwilę stali się tak nijacy i zepchnięci na dalszy plan, że można pogubić się o kim się właściwie w danym momencie czyta. W sumie w tej powieści nie było żadnej postaci z którą byłabym w stanie się zżyć, choć Damian Werner jako jedyny wzbudził we mnie jakieś uczucia, lecz było to raczej współczucie. Co do pozostałych bohaterów to z chęcią będę śledzić ich dalsze losy, jednak nie będę z ogromnym zapałem kibicować komukolwiek aby jak najlepiej potoczyło mu się życie.
     Styl autora jest mi bardzo dobrze znany i trzyma poziom z innych pozycji z którymi się zetknęłam. Albo komuś odpowiada i jest dla kogoś przyjemny albo nie można przejść przez powieści tego autora - ja akurat nie mam problemu z dobrnięciem do końca jego książek :). Co do lektorów, uważam, że naprawdę dali radę. Ciekawie wypadła tu Agnieszka Dygant, której nie znałam jeszcze od tej strony i moim zdaniem bardzo dobrze sobie poradziła w tej roli.
     "Nieodnaleziona" może nie jest najlepszą pozycją Remigiusza Mroza, jednak całkiem dobrze spędziłam swój czas podczas wysłuchiwania tej historii w audiobooku. Jak dla mnie jest to przyzwoita książka, przy której można miło spędzić wolny wieczór cz popołudnie na plaży. Ot, taka przyjemna rozrywka, dzięki której można zapomnieć o własnych problemach.
     Moja ocena: 5/10

2 komentarze:

Related Posts with Thumbnails