Po objęciu władzy nad stolicą "Niania" wraz z gangiem postanawia wprowadzić do kraju narkotyki.
Niedawno obejrzałam "Kobiety mafii", które przyznam szczerze nie zrobiły na mnie aż takiego wrażenia jak się spodziewałam. Jednak samo zakończenie spowodowało, że miałam ochotę zabrać się za drugą część. I tak oto w dość krótkim odstępie czasu obejrzałam kontynuację. Niestety według mnie jest nieco słabsza niż pierwsza część...
Historia przedstawia bezpośrednio dalsze losy bohaterów z poprzedniej odsłony, a przynajmniej tych postaci, które przeżyły... Jednak mamy tu również kilka nowych twarzy, które wnoszą kilka nowych wątków. Niestety fabuła dla mnie jest ciężka do opisania w kilku prostych zdaniach, gdyż według mnie nie ma tu jednego wiodącego tematu który by scalał wszystkie wydarzenia w jedność. Mam wrażenie, że mamy tu do czynienia z kilkoma historiami różnych ludzi, lecz oprócz elementu mafii i silnych kobiecych postaci niewiele mają ze sobą wspólnego. Po tak wielu skrajnych opiniach na temat tej produkcji spodziewałam się czegoś co również we mnie wywoła jakieś emocje. Nie byłam pewna czy byłyby to te pozytywne czy negatywne odczucia, jednak miałam nadzieję na coś znacznie mocniejszego niż to co dostałam. Przez większość seansu czułam raczej znużenie, nie byłam w stanie z zaciekawieniem śledzić wydarzeń z którymi mamy tu do czynienia.
Gra aktorska niestety bardzo przeciętna. Jedynie Agnieszka Dygant oraz Katarzyna Warnke wypadły tu dość przekonująco w swoich rolach. Niestety pozostali nie zrobili na mnie tak pozytywnego wrażenia, choć mamy tu wiele cenionych nazwisk. Natomiast ogromnie irytowała mnie w tej części Aleksandra Popławska i gdy tylko widziałam sceny z udziałem jej postaci miałam ochotę jak najszybciej je przewinąć. Nie wiem czym było to spowodowane, lecz w tym przypadku jestem całkowicie na nie.
"Kobiety mafii 2" to według mnie mocno przeciętny film, który nie wywołał we mnie aż tak wielu skrajnych emocji, abym miała się nim zachwycać albo stanowczo odradzać. Spodziewałam się czegoś znacznie lepszego, co warte byłoby tego szumu jaki narósł wokół tej produkcji. Ja niestety jestem rozczarowana i nie jestem pewna czy z takim zapałem obejrzę kolejną część 'Kobiet mafii' jeśli takowa powstanie.
Historia przedstawia bezpośrednio dalsze losy bohaterów z poprzedniej odsłony, a przynajmniej tych postaci, które przeżyły... Jednak mamy tu również kilka nowych twarzy, które wnoszą kilka nowych wątków. Niestety fabuła dla mnie jest ciężka do opisania w kilku prostych zdaniach, gdyż według mnie nie ma tu jednego wiodącego tematu który by scalał wszystkie wydarzenia w jedność. Mam wrażenie, że mamy tu do czynienia z kilkoma historiami różnych ludzi, lecz oprócz elementu mafii i silnych kobiecych postaci niewiele mają ze sobą wspólnego. Po tak wielu skrajnych opiniach na temat tej produkcji spodziewałam się czegoś co również we mnie wywoła jakieś emocje. Nie byłam pewna czy byłyby to te pozytywne czy negatywne odczucia, jednak miałam nadzieję na coś znacznie mocniejszego niż to co dostałam. Przez większość seansu czułam raczej znużenie, nie byłam w stanie z zaciekawieniem śledzić wydarzeń z którymi mamy tu do czynienia.
Gra aktorska niestety bardzo przeciętna. Jedynie Agnieszka Dygant oraz Katarzyna Warnke wypadły tu dość przekonująco w swoich rolach. Niestety pozostali nie zrobili na mnie tak pozytywnego wrażenia, choć mamy tu wiele cenionych nazwisk. Natomiast ogromnie irytowała mnie w tej części Aleksandra Popławska i gdy tylko widziałam sceny z udziałem jej postaci miałam ochotę jak najszybciej je przewinąć. Nie wiem czym było to spowodowane, lecz w tym przypadku jestem całkowicie na nie.
"Kobiety mafii 2" to według mnie mocno przeciętny film, który nie wywołał we mnie aż tak wielu skrajnych emocji, abym miała się nim zachwycać albo stanowczo odradzać. Spodziewałam się czegoś znacznie lepszego, co warte byłoby tego szumu jaki narósł wokół tej produkcji. Ja niestety jestem rozczarowana i nie jestem pewna czy z takim zapałem obejrzę kolejną część 'Kobiet mafii' jeśli takowa powstanie.
Moja ocena: 4/10.
Oglądałam "Kobiety mafii 2" i średnio mi się podobało, pierwsza część o wiele lepsza 😊
OdpowiedzUsuńTeż uważam, że pierwsza część była lepsza, chociaż i tak nie zrobiła na mnie aż takiego wrażenia.
Usuń