piątek, 26 czerwca 2020

"Można wybierać. 4 czerwca 1989" Aleksandra Boćkowska



Reporterska opowieść o 4 czerwca 1989 roku - dniu pierwszych częściowo wolnych wyborów parlamentarnych. O problemach, z którymi borykali się Polacy - zapaści gospodarczej, fatalnym zaopatrzeniu, rosnących cenach. O wielkiej zmianie, ale też o tym, że kiedy działa się Historia, ludzie byli zajęci sobą - urządzali mieszkania, zakochiwali się, szykowali do występu na festiwalu. O ludziach, którzy uczestniczyli w kampanii albo chociaż z przekonaniem głosowali, o tych, którzy się bali, i o tych, którzy pozostali obojętni. O weryfikacji pojęć "wszyscy" oraz "nikt". O pamięci, a właściwie jej zawodności. I wreszcie o polityce, bo w końcu polityką się żyło, czy się tego chciało, czy nie.
Opis książki





Autor: Aleksandra Boćkowska 
Język oryginalny: polski 
Kategoria: Literatura piękna 
Gatunek: literatura faktu 
Forma: reportaż / zbiór reportaży 
Rok pierwszego wydania: 2019 
Liczba stron: 288



     Historia współczesna, a przynajmniej czasy po II wojnie światowej, na lekcjach historii nie były u mnie nigdy odpowiednio omawiane, o ile w ogóle. "Można wybierać. 4 czerwca 1989" to mój pierwszy reportaż z Wydawnictwa Czarnego, który porusza dość aktualną tematykę, choć od opisanych w nim wydarzeń minęło ponad trzydzieści lat.
     4 czerwca 1989 roku to dzień częściowo wolnych wyborów parlamentarnych. Pomimo, że w tym roku mnie na świecie jeszcze nie było (urodzona dopiero w 1990), to im dalej brnęłam w lekturę tej pozycji tym większe miałam przerażenie w oczach. Pierwszych lat z własnego życia niewiele pamiętam, lecz to w jaki sposób wydarzenia zostały tu ukazane bardzo zmuszają do zgłębienia wiedzy w tym kierunku i rozmowy z najbliższymi jak oni pamiętają tamte czasy. Szeroka bibliografia umożliwia dojście do wielu źródeł, dzięki którym część osób, w tym ja, zachęcona tą pozycją może doszukiwać się kolejnych informacji. Zarówno opinie społeczeństwa jak i inne treści dają całkiem dobry obraz tego co się wtedy działo, a przynajmniej ja mam takie odczucia. Niektóre poruszone tu tematy, jak ingerencja kościoła katolickiego w wybory, oczekiwania ludności co do niezależności sądów czy dyskusje na temat prawa kobiet do aborcji mam wrażenie, że są jak najbardziej aktualne. Pomimo, że pozycja ma niecałe trzysta stron mam w niej umieszczonych wiele znaczników i jestem pewna, że będę jeszcze wielokrotnie do tych fragmentów powracać.
     Styl autorki jest dla mnie bardzo pozytywnym zaskoczeniem. Pani Boćkowska nie przedstawiła nam informacji w surowy sposób, tylko w tak przystępny sposób ukazała temat, że nie czułam tego żebym czytała reportaż. Jak dla mnie jest to jak najbardziej na plus, gdyż zachęciło mnie to jedynie jeszcze bardziej do sięgania po ten gatunek. Wydanie papierowe w twardej oprawie jest moim zdaniem idealnie przygotowane, dzięki czemu książka jest warta każdej złotówki jaką na nią wydałam.
     "Można wybierać. 4 czerwca 1989" to moim zdaniem bardzo dobra pozycja na zaczęcie swojej przygody z reportażami. Tematyka jak najbardziej aktualna i pomimo upływu lat idealnie oddaje omawiane realia. Jeśli jakkolwiek interesujecie się tym co się wokół Was dzieje to gorąco polecam lekturę tej pozycji! Mam nadzieję, że się nie zawiedziecie.
     Moja ocena: 7/10

2 komentarze:

  1. Rzadko czytam takie reportaże, myślę że ten by mi się spodobał :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim zdaniem warto sięgnąć po ten reportaż :).

      Usuń

Related Posts with Thumbnails