Za każdą doskonałą kobietą kryje się... sto innych, równie perfekcyjnych, które tylko czekają, by zająć jej miejsce.
Carrie sporo poświęciła, by znaleźć się na szczycie. Teraz, kiedy ma
czterdzieści lat, jest uznaną producentką telewizyjną, ma za męża
odnoszącego sukcesy scenarzystę, a czas dzieli między dwa piękne domy.
Odchodząc na urlop macierzyński, jest pełna obaw – nie wierzy, że uda
jej się znaleźć godną następczynię, która będzie w stanie podołać jej
dotychczasowym obowiązkom.
Ale Emma jest inteligentna, zdeterminowana i drobiazgowa. Dokładnie
taka, jak Carrie. A skrupulatność, z jaką Emma we wszystkim naśladuje
swoją mentorkę, jest wręcz... przerażająca.
Otoczenie Carrie, z jej mężem na czele, już zaakceptowało jej młodą,
pełną wigoru zastępczynię, ale świeżo upieczona matka zastanawia się,
czy przypadkiem nie zatrudniła psychopatki.
Nielojalność, kłamstwa, cudzołóstwo… morderstwo. Niektóre kobiety zrobią wszystko, by osiągnąć to, czego pragną.
Opis książki
Autor: Michelle
Frances
Tytuł oryginalny:
The Temp
Język oryginalny:
angielski
Kategoria:
Literatura piękna
Gatunek:
thriller/sensacja/kryminał
Forma:
powieść
Rok pierwszego wydania:
2018
Rok pierwszego wydania polskiego:
2019
Liczba stron: 416
Po raz pierwszy z twórczością autorki miałam do czynienia około dwóch miesięcy temu, w kwietniu, gdy to wreszcie przeczytałam książkę "Ta dziewczyna". Choć nie zachwyciła mnie aż tak bardzo tamta książka to postanowiłam dać kolejną szansę autorce i sięgnęłam po "Tą drugą". Miałam nadzieję, że będzie lepiej, a niestety poczułam ogromne rozczarowanie.
Carrie to ambitna kobieta, żyjąca w szczęśliwym małżeństwie, odnosząca również wiele sukcesów w życiu zawodowym. Jednak nieplanowana ciąża, zmusza ją do podjęcia pewnych działań. Na czas urlopu macierzyńskiego na jej miejsce zatrudniono szalenie uzdolnioną i młodą Emmę, która może zagrozić pozycji, którą po wielu latach udało się Carrie osiągnąć. Akcja tego thrillera rozgrywała się bardzo powoli, wręcz w ślimaczym tempie. Nie było tu zbyt wielu zaskakujących sytuacji, które powodowałyby przyśpieszone bicie serca i wypieki na twarzy. Nawet zakończenie było na tyle nijakie, że nie wzbudziło we mnie żadnych emocji a jedynie znudzenie. Czytałam, żeby czytać i mieć po prostu tę książkę wreszcie za sobą. Widzę również wiele podobieństw w konstrukcji do poprzedniej pozycji autorki. Mam wrażenie, że nie wniosła tu nic nowego i wykorzystała schematy z tamtej historii.
Bohaterowie zostali przedstawieni jednowymiarowo, bez jakiegokolwiek zarysu psychologicznego. Dość mocno wskazane było kto jest tą dobrą postacią a kto złą, kogo mamy lubić a kogo nienawidzić, bez głębszej ich analizy. Osoby miały tylko po jednej cesze, która miała ich charakteryzować i odróżniać od innych. Nie potrafiłam zżyć się w tej historii z kimkolwiek, nawet z tymi pobocznymi bohaterami. Również w tym aspekcie widzę podobieństwo do poprzedniej pozycji - znów mamy dwie postacie damskie oraz jedną męską i cała akcja dzieje się wokół nich. Jakby zabrakło pomysłu na inny rozkład sił.
Styl autorki mogę uznać chyba za główny atut. Powieść napisana jest w dość lekki sposób, dzięki czemu mogłam bardzo szybko przebrnąć przez treść i nie męczyć się zbyt długo z tą historią. Wydanie papierowe przyzwoite, choć ma wykorzystane klejone strony do których nadal nie jestem przekonana.
Ogromnie żałuję, że zdecydowałam się na tę książkę. Szkoda mi pieniędzy, które przeznaczyłam na jej zakup w wersji papierowej. Teraz zajmuje mi tylko miejsce na półce, choć pozostaje mi mieć nadzieję, że uda mi się szybko puścić ją dalej w świat. Ze swojej strony nie mogę polecić Wam tej pozycji. Jestem nią bardzo rozczarowana i dla mnie to była strata czasu.
Carrie to ambitna kobieta, żyjąca w szczęśliwym małżeństwie, odnosząca również wiele sukcesów w życiu zawodowym. Jednak nieplanowana ciąża, zmusza ją do podjęcia pewnych działań. Na czas urlopu macierzyńskiego na jej miejsce zatrudniono szalenie uzdolnioną i młodą Emmę, która może zagrozić pozycji, którą po wielu latach udało się Carrie osiągnąć. Akcja tego thrillera rozgrywała się bardzo powoli, wręcz w ślimaczym tempie. Nie było tu zbyt wielu zaskakujących sytuacji, które powodowałyby przyśpieszone bicie serca i wypieki na twarzy. Nawet zakończenie było na tyle nijakie, że nie wzbudziło we mnie żadnych emocji a jedynie znudzenie. Czytałam, żeby czytać i mieć po prostu tę książkę wreszcie za sobą. Widzę również wiele podobieństw w konstrukcji do poprzedniej pozycji autorki. Mam wrażenie, że nie wniosła tu nic nowego i wykorzystała schematy z tamtej historii.
Bohaterowie zostali przedstawieni jednowymiarowo, bez jakiegokolwiek zarysu psychologicznego. Dość mocno wskazane było kto jest tą dobrą postacią a kto złą, kogo mamy lubić a kogo nienawidzić, bez głębszej ich analizy. Osoby miały tylko po jednej cesze, która miała ich charakteryzować i odróżniać od innych. Nie potrafiłam zżyć się w tej historii z kimkolwiek, nawet z tymi pobocznymi bohaterami. Również w tym aspekcie widzę podobieństwo do poprzedniej pozycji - znów mamy dwie postacie damskie oraz jedną męską i cała akcja dzieje się wokół nich. Jakby zabrakło pomysłu na inny rozkład sił.
Styl autorki mogę uznać chyba za główny atut. Powieść napisana jest w dość lekki sposób, dzięki czemu mogłam bardzo szybko przebrnąć przez treść i nie męczyć się zbyt długo z tą historią. Wydanie papierowe przyzwoite, choć ma wykorzystane klejone strony do których nadal nie jestem przekonana.
Ogromnie żałuję, że zdecydowałam się na tę książkę. Szkoda mi pieniędzy, które przeznaczyłam na jej zakup w wersji papierowej. Teraz zajmuje mi tylko miejsce na półce, choć pozostaje mi mieć nadzieję, że uda mi się szybko puścić ją dalej w świat. Ze swojej strony nie mogę polecić Wam tej pozycji. Jestem nią bardzo rozczarowana i dla mnie to była strata czasu.
Moja ocena: 3/10.
Czytałam, podobała mi się, ale moim zdaniem pierwsza część była lepsza.
OdpowiedzUsuńMoże dostrzegłaś w tej pozycji więcej pozytywów niż ja. Mi się niestety "Ta druga" nie za bardzo podobała.
Usuń