Gdy główny planista kończy martwy, cała produkcja stoi pod znakiem
zapytania, a firma nieuchronnie pogrąża się w chaosie. Zarząd blednie na
myśl o przestoju, policję bardziej interesuje, kto zabił Mirka
Biernackiego. Wszyscy są podejrzani, zwłaszcza Stella, bo do inspektora
Chętka szybko docierają wieści o jej zatargach z ofiarą.
Pracownicy podejmują własne śledztwo, wymagają tego sprawiedliwość,
wiszące nad głowami terminy dostaw i spragniony najświeższych plotek
kierownik jakości.
Opis książki
Autor: Milena
Wójtowicz
Język oryginalny:
polski
Kategoria:
Literatura piękna
Gatunek:
thriller/sensacja/kryminał
Forma:
powieść
Rok pierwszego wydania:
2021
Liczba stron: 336
Czas trwania: 7h 41m
Lektor: Anna Krypczak
Na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy bardzo polubiłam się z polskimi komediami kryminalnymi. Tym razem sięgnęłam po jedną z tegorocznych 'nowości', czyli "Zaplanuj sobie śmierć" Mileny Wójtowicz z nadzieją na dobrą rozrywkę. Choć nie jest to najlepsza z pozycji z jakimi miałam do czynienia w tej kategorii to i tak nieźle się bawiłam podczas lektury!
Pewnego poniedziałkowego poranka okazuje się, że jeden z niezbyt lubianych pracowników nie żyje, a jego ciało zostało odnalezione na terenie firmy. Wszyscy wydają się być podejrzani a przesłuchiwane osoby, które tam pracowały wcale nie ułatwiają zadania... Na równi z dochodzeniem prowadzonym przez odpowiednie służby pracownicy postanawiają również na własną rękę spróbować rozwikłać sprawę. Przyznam, że naprawdę nieźle się bawiłam podczas wysłuchiwania tej historii w audiobooku. Wielokrotnie na mojej twarzy gościł uśmiech i trudno było mi odłożyć lekturę na później ze względu na nietypowe zdarzenia jakie miały tu miejsce. Co prawda nie znajdziemy tu jednej z najbardziej zawiłych historii kryminalnej wszech czasów, to jednak byłam w stanie podczas zapoznawania się z treścią nieco się rozerwać i oderwać od własnych trosk życia codziennego. Samo zakończenie niestety nie było nadzwyczaj zaskakujące, jednak nie odebrało mi ono przyjemności z całej lektury i nie zepsuło zbyt mocno ogólnego wrażenia.
Bohaterowie moim zdaniem nieźle wykreowani. W trakcie lektury ani razu nie czułam tej niepewności o kim właściwie ja czytam i kto bierze udział w danej scenie. Z niektórymi postaciami byłam w stanie zżyć się na tyle, że z ogromnym zainteresowaniem śledziłam dalszy rozwój sytuacji z ich udziałem. Choć nie będę powracać do nich zbyt często myślami to jednak pomimo mnogości osób tu występujących nikt się z nikim nie mylił i można znaleźć swojego ulubieńca.
Styl autorki naprawdę przyjemny i lekki w odbiorze. Podczas lektury miałam wrażenie, że wręcz płynę przez tę historię i ze sporym zaangażowaniem śledziłam to co dalej się wydarzy. Jeśli na rynku pojawi się kolejna powieść tej autorki w podobnym gatunku to z chęcią po nią sięgnę! Lektorka jak najbardziej na plus - bardzo dobrze mi się słuchało jej głosu i dzięki temu nie miałam ochoty porzucić tej powieści w formie audiobooka.
"Zaplanuj sobie śmierć" to według mnie genialna pozycja dla rozrywki, gdy potrzebujemy oderwać się od szarej rzeczywistości. Idealnie może sprawdzić się również jako niezobowiązująca wakacyjna lektura, która będzie w stanie wywołać na waszej twarzy uśmiech. Pomimo, że nie jest to wybitna literatura to jednak nie żałuję, że poświęciłam na nią swój czas, gdyż choć na chwilę była w stanie poprawić mi nieco humor.
Moja ocena: 6/10.
Jak książka dostarcza rozrywki, to już wystarczy by poprawić nastrój po ciężkim dniu.
OdpowiedzUsuńOj tak, całkowicie się z Tobą zgadzam!
Usuń