Podczas wesela na brytyjskim dworze królewskim wybucha kłótnia. W
jej wyniku książę Henry i Alex - syn prezydentki USA - lądują w torcie
weselnym, co wywołuje kryzys dyplomatyczny między państwami. Żeby go
zażegnać, PR-owcy wymyślają ustawkę: Henry i Alex mają spędzić razem
jeden dzień, pokazując się mediom jako najlepsi przyjaciele. Nikt się
nie spodziewa, że fałszywa, instagramowa przyjaźń przerodzi się w
uczucie, które młodzi mężczyźni będą zmuszeni ukrywać przed całym
światem. Jak długo dadzą radę udawać?
Powieść "Red, White & Royal Blue" była wydarzeniem roku w USA,
gdzie pokochały ją miliony młodych czytelników i czytelniczek. Niezwykle
wciągająca, zabawna i czuła, udowadnia, że prawdziwa miłość nie zawsze
jest dyplomatyczna.
Opis książki
Autor: Casey
McQuiston
Tytuł oryginalny:
Red, White & Royal Blue
Język oryginalny:
angielski
Tłumacz:
Skowrońska Emilia
Kategoria:
Literatura piękna
Gatunek:
literatura zagraniczna
Forma:
powieść
Rok pierwszego wydania:
2019
Rok pierwszego wydania polskiego:
2020
Liczba stron: 476
Przy premierze książki "Red, White & Royal Blue" było dość sporo kontrowersji, w dużej mierze z powodu wypuszczenia na rynek wersji bez pełnej korekty. Gdy szum już wreszcie nieco ucichł i pojawiła się już poprawna wersja postanowiłam sprawdzić treść, która wbrew pozorom zachwyciła wielu czytelników. Ja niestety będąc już po lekturze nie jestem aż tak oczarowana tą historią, jak niektórzy.
Podczas wesela na brytyjskim dworze dochodzi do kłótni między Pierwszym Synem Ameryki a księciem Walii. By poprawić stosunki międzynarodowe Alex i Henry muszą udawać przed kamerami przyjaźń. Z biegiem czasu pojawia się jednak coś głębszego, co muszą ukrywać, gdyż jeśli sprawa ujrzy światło dzienne może wybuchnąć kolejny skandal... Miałam nadzieję na ciekawą powieść obyczajową z dobrze wykreowanym wątkiem romantycznym i niestety tego nie dostałam. Choć niektóre wydarzenia ogromnie mnie zaintrygowały to jednak relacja pomiędzy bohaterami według mnie była bardzo źle przedstawiona. W ogóle nie czułam tych emocji, które nimi targały ani nie byłam w stanie przeżywać rodzącego się między nimi uczucia. Dla mnie jest to kolejna pozycja ze spartaczonym wątkiem miłosnym, który w ogóle nie wywołuje w czytelniku emocji, ani tych negatywnych, ani pozytywnych. Po prostu było do bólu nijako, że w ogóle nie byłam w stanie zaangażować się w to co się dzieje na kartach tej powieści między głównymi zainteresowanymi.
Bohaterowie w moim odczuciu średnio wykreowani. Odniosłam wrażenie, że zachowują się kompletnie nieadekwatnie do swojego wieku - ponoć mieli po około dwadzieścia lat, a miałam wrażenie, że czytam o dziesięciolatkach, którzy dopiero wchodzą w okres dojrzewania. Natomiast postacie dalszoplanowe były dla mnie bardzo mało wyraziste, przez co nie jestem w stanie napisać o nich zbyt wiele i mam problem by przypomnieć sobie nawet ich imiona.
Styl autorki zaskakująco lekki, jednak nie zrobił na mnie aż tak ogromnie pozytywnego wrażenia, bym z chęcią miała sięgać po kolejne tytuły, które wyjdą spod jej pióra. Po prostu napisała stosunkowo mało angażującą książkę dla starszej młodzieży, o której pewnie szybko zapomnę. Wydanie elektroniczne całkiem dobrze przygotowane, choć podczas lektury nie starałam się wyłapywać wszystkich napotkanych niepoprawności.
"Red, White & Royal Blue" to w moim odczuciu bardzo przeciętna i mało angażująca powieść, która nie zasługuje na taki duży szum jaki wokół niej był. Ja jestem ogromnie rozczarowana tą pozycją i nie jestem w stanie z czystym sercem Wam jej polecić. Wątpię abym miała ochotę sięgnąć po nią ponownie w przyszłości czy powracać do niej myślami.
Moja ocena: 5/10.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz