piątek, 14 maja 2021

"Winni jesteśmy wszyscy" Bartosz Szczygielski

 

 
Istnieją miejsca, do których nie należy zaglądać, a także czyny, jakich nie wolno się dopuścić.
W piątkowe popołudnie, kiedy wszyscy myśleli już o weekendzie, Konrad Łazar zastanawiał się nad czymś innym. Próbował zrozumieć, jak doszło do tego, że była kochanka wykrwawia się na jego oczach i, co ważniejsze, dlaczego nie udało mu się tego przewidzieć. Przecież na co dzień płacono mu za to, by zbierał informacje, układał je w logiczne ciągi i przewidywał następstwa pewnych wydarzeń. Był w tym naprawdę dobry. Ale tego nie mógł przewidzieć. Podobnie jak faktu, że odtąd nikt w jego otoczeniu nie będzie bezpieczny, a śmierć upomni się o bliskich.
Wkrótce Konrad wyruszy do miejsca, w którym wszystko się zaczęło, a które należałoby spalić do szczętu.
Opis książki
 
 
 
 
Autor: Bartosz Szczygielski
Język oryginalny: polski
Kategoria: Literatura piękna
Gatunek: thriller/sensacja/kryminał
Forma: powieść
Rok pierwszego wydania: 2021
Liczba stron: 392
Czas trwania: 9h 24m
Lektor: Filip Kosior
 
 
 
     O powieści "Winni jesteśmy wszyscy" w okolicach jej premiery słyszałam wiele pozytywnych opinii, a te neutralne bądź negatywne chyba w ogóle się wtedy nie pojawiły i jak dotąd się z nimi nie spotkałam. Postanowiłam dać szansę temu tytułowi, gdyż miałam nadzieję na porządny thriller. Niestety na mnie nie zrobił on aż takiego wrażenia jak się spodziewałam.
     W piątkowe popołudnie do biura w którym pracuje Konrad wpada były pracownik, który postanowił dokonać swego rodzaju zemsty. Postrzelił jedną z pracownik i na oczach innych popełnił samobójstwo. Wydarzenie ciągnie się nieprzychylnie za firmą i nie wszyscy tam pracujący byli w stanie poradzić sobie z tym co widzieli. W życiu Konrada zachodzi wiele zmian a nietypowe prośby z jakimi zwracają się niektórzy ludzie w znaczący sposób mogą zaważyć na jego przyszłości. Początek zapowiadał się naprawdę nieźle. Moje oczekiwania rosły w miarę lektury, jednak im bliżej końca tym bardziej moje odczucia były neutralne. Nie było tu według mnie zaskakującego zakończenia, czy chociażby nawet plot twistu, który wbiłby mnie w fotel. Fabuła została poprowadzona poprawnie, jednak bez większych fajerwerków, dzięki którym byłabym w stanie na dłużej zapamiętać to co się tu działo. Miałam naprawdę ogromne nadzieję, przynajmniej po tak wielu pozytywnych opiniach z którymi miałam styczność, na treść, która mną wstrząśnie a dostałam po prostu poprawnie napisaną powieść z którą można całkiem miło spędzić czas. Niestety nie jestem pewna czy na długo pozostanie w mojej pamięci by być w stanie, chociażby pod koniec roku czy półrocza, coś więcej o niej powiedzieć.
     Bohaterowie, choć wykreowani całkiem nieźle, to uważam, że nie wyróżniają się niczym szczególnym na tle innych. Żadna z postaci nie wywarła na mnie aż takiego wrażenia, bym była w stanie o niej myśleć jeszcze po zakończeniu lektury. Nie wiem jak długo będę w stanie tych bohaterów przypisać do tej konkretnie pozycji. Choć w trakcie lektury nie miałam problemu z połapaniem się kto jest kim to niestety z nikim nie byłam w stanie złapać mocniejszej więzi.
     Styl autora - początkowo ciężko było mi się wgryźć w treść, lecz im dalej to tym bardziej się przyzwyczajałam do prowadzonej narracji. Pomimo, że fabuła mnie aż tak bardzo nie porwała, tak w pewnym momencie sposób w jaki została napisana w ogólnym rozrachunku mi nie przeszkadzał, a nawet byłam w stanie czerpać przyjemność z wysłuchiwanej treści. Lektor bardzo płynnie czytał i nie miałam problemu ze zrozumieniem tekstu, który przedstawiał :).
     "Winni jesteśmy wszyscy" to pozycja, która nie wywarła na mnie aż takiego wrażenia i nie zapadnie w mojej pamięci na długo, jednak ma w sobie coś co może część czytelników zachwycić. Nie mówię tej książce stanowczo nie, choć do ideału trochę jej według mnie brakuję, gdyż na tle innych thrillerów nie wyróżnia się aż tak bardzo. Pomimo wszystko, jestem ciekawa jak wypada autor w innych swoich powieściach, po które mam nadzieję, że uda mi się niebawem sięgnąć.
     Moja ocena: 6/10.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts with Thumbnails