środa, 19 maja 2021

'Sierpień w hrabstwie Osage' (August: Osage County, 2013) - film

 

 
 
 
 
Violet (Meryl Streep) jest apodyktyczną, ciężko chorą i uzależnioną od leków matką trzech dorosłych córek. Dwie z nich dawno opuściły dom rodzinny, dystansując się od bliskich i własnej przeszłości. Mąż Violet, Beverly (Sam Shepard), zatrudnia dla niej opiekunkę – i w niedługi czas po tym znika. Córki przyjeżdżają do domu. Cała bliższa i dalsza rodzina musi zmierzyć się nie tylko z rozwiązaniem zagadki zaginięcia ojca, ale też otworzyć stare rany, ujawnić wzajemne żale i mroczne tajemnice, które nigdy nie miały wyjść na światło dzienne.





     Film pt. "Sierpień w hrabstwie Osage" już od dłuższego czasu miałam w planach a dopiero teraz udało mi się za niego zabrać. Miałam ogromne oczekiwania, gdyż słyszałam wiele pochlebnych opinii jak i sama obsada aktorska dawała mi duże nadzieję na dobrą produkcję. Czy faktycznie ten film jest tak genialny jak się spodziewałam? Choć jest to naprawdę dobry film to jednak spodziewałam się czegoś nieco lepszego.
     Violet jest dość trudną osobą z którą ciężko jest żyć. Po śmierci jej męża ich trzy córki powracają do domu rodzinnego, jednak każda z nich ma jakieś sekrety, które niestety z czasem wychodzą na jaw. Rodzinne spotkanie doprowadza do wielu kłótni i zmusza do podjęcia kilku ważnych decyzji mogących zaważyć o ich przyszłości. Film według mnie jest naprawdę dobrze zrealizowany a historia tu przedstawiona wciąga już od pierwszych minut i jednocześnie daje sporo do myślenia. To jak choroba psychiczna jednego członka rodziny może wpływać na wszystkich dookoła zostało według mnie genialnie przedstawione. Co prawda nie mam w życiu prywatnym żadnego punktu odniesienia to jednak całość wypadła dla mnie bardzo autentycznie. Jednak pomimo wszystko czegoś mi tu zabrakło. Chyba moje oczekiwania wobec tej produkcji spowodowały, że nie byłam w stanie aż tak jej docenić.
     Gra aktorska na bardzo wysokim poziomie i całe szczęście pod tym względem się nie zawiodłam. Zarówno Meryl Streep jak i Julia Roberts wypadły tutaj według mnie genialnie. Ich postacie zostały naprawdę dobrze ukazane i byłam w stanie dostrzec mnogość emocji, które targały ich postaciami. Również pozostali aktorzy podołali zadaniu i byli w stanie naturalnie przedstawić swoich bohaterów, którzy w całości odgrywali nie mniejsze role.
     "Sierpień w hrabstwie Osage" to naprawdę dobry film, choć miałam chyba wobec niego nieco większe wymagania. Nie mniej jednak nie żałuję, że poświęciłam na niego swój czas i możliwe, że w przyszłości ponownie po niego sięgnę. Jeśli jeszcze ktoś z Was nie widział tego filmu to pomimo wszystko mogę go polecić.
     Moja ocena: 7/10.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts with Thumbnails