Mia Hall
to nieśmiała, niezwykle utalentowana dziewczyna, która stoi przed
najtrudniejszym życiowym wyborem. Jeśli zdecyduje się opuścić dom by
podążać za muzycznymi marzeniami, straci miłość swojego życia. Wszystko
zmienia się w wyniku pewnego wydarzenia, a Mia zawieszona przez jeden
dzień między życiem a śmiercią musi zdecydować, po której stronie
zostanie.
"Zostań, jeśli kochasz" to film o którym od dawna słyszałam wiele dobrego. Pojawiało się wiele pozytywnych recenzji zarówno książki, którą przeczytałam jakiś czas temu, jak i filmu. Jednak czy rzeczywiście film jest tak dobry i wart tych wszystkich zachwytów, które do nas docierają?
Po wypadku Mia pozostaje zawieszona między życiem i śmiercią. Musi podjąć trudną decyzję czy przeżyć czy jednak opuścić świat żywych. Chwile w szpitalu przeplatają się z wcześniejszymi momentami z życia głównej bohaterki. Muszę przyznać, że fabuła ciekawa. Zmienili jednak niektóre elementy, które zostały przedstawione w książce. Wiem, że ciężko jest idealnie odwzorować to co autor przekazał w swojej pozycji jednak zawsze sprawiają mi ból jakiekolwiek nieścisłości. Pomimo tych rozbieżności fabuła nadal bardzo mi się podoba. Było wiele momentów podczas oglądania gdy się wzruszyłam.
Gra aktorska - chyba jeden z nielicznych filmów gdzie bardziej spodobali mi się aktorzy drugoplanowi. Jak dla mnie najlepiej w tym filmie aktorzy, którzy wcielili się w rolę rodziców Mii. Sama odtwórczyni głównej roli, Chloe Grace Moretz, nie wypadła źle, lecz były momenty dziwnie sztuczne. Chociażby moment gdy padła na korytarzu po tym jak dowiedziała się o śmierci brata.
Sadzę, że film wart uwagi. Nie jest to wielkie arcydzieło, nad którym będę się rozpływać z zachwytu jednak jest przyjemny w odbiorze, dający do myślenia. Jeśli ktoś jeszcze nie widział tej produkcji to polecam.
Gra aktorska - chyba jeden z nielicznych filmów gdzie bardziej spodobali mi się aktorzy drugoplanowi. Jak dla mnie najlepiej w tym filmie aktorzy, którzy wcielili się w rolę rodziców Mii. Sama odtwórczyni głównej roli, Chloe Grace Moretz, nie wypadła źle, lecz były momenty dziwnie sztuczne. Chociażby moment gdy padła na korytarzu po tym jak dowiedziała się o śmierci brata.
Sadzę, że film wart uwagi. Nie jest to wielkie arcydzieło, nad którym będę się rozpływać z zachwytu jednak jest przyjemny w odbiorze, dający do myślenia. Jeśli ktoś jeszcze nie widział tej produkcji to polecam.
Moja ocena: 7/10.
Czy wie ktoś czy planowana jest ekranizacja drugiej części przygód Mii i Adama - "Wróć, jeśli pamiętasz"?
Czy wie ktoś czy planowana jest ekranizacja drugiej części przygód Mii i Adama - "Wróć, jeśli pamiętasz"?
Nie podobała mi się książka, ani film. Kontynuacja jest bardziej dopracowana :)
OdpowiedzUsuńJak widać nie każdemu podoba się to samo. I bardzo dobrze - przynajmniej jest różnorodność :).
UsuńOglądałam, podobnie oceniłam :)
OdpowiedzUsuńO widzisz :). Czyli jest ktoś kto podobnie do mnie ten film cenił :).
Usuń