środa, 16 marca 2022

"Ostatni dom na zapomnianej ulicy" Catriona Ward

 
 
 
 
Oto historia seryjnego mordercy, ale nie tylko. To także opowieść o porwanym dziecku, zemście i śmierci. Oraz o pewnym zwyczajnym domu na końcu zupełnie przeciętnej ulicy.
Wszystkie te historie są prawdziwe, a jednocześnie w każdej z nich kryje się kłamstwo… Jedno jest pewne – pod ciemnym lasem na końcu zapomnianej ulicy czają się z dawna pogrzebane tajemnice.
Być może uznaliście już, że dobrze wiecie, co mieści się w ostatnim domu na tamtej zwyczajnej ulicy. Myślicie, że znacie już tę historię.
I tu się mylicie.
Opis książki
 
 
 
 
 
 
Autor: Catriona Ward
Tytuł oryginalny: The Last House On Needless Street
Język oryginalny: angielski
Tłumacz: Tomczak Martyna
Kategoria: Literatura piękna
Gatunek: thriller/sensacja/kryminał
Forma: powieść
Rok pierwszego wydania: 2021
Liczba stron: 400
 
 
 
     Był w pewnym momencie okres, gdy książka "Ostatni dom na zapomnianej ulicy" robiła ogromną furorę wśród czytelników. Wtedy jakoś nie specjalnie mnie do niej ciągnęło, jednak po czasie postanowiłam sprawdzić czy jest ona faktycznie warta tego rozgłosu, który wtedy zyskała. Po początkowym zniechęceniu udało mi się wreszcie wciągnąć w lekturę i muszę przyznać, że ma ona w sobie coś magnetycznego, co może przyciągać do tej pozycji.
     Ted mieszka w odosobnieniu na końcu uliczki na skraju lasu w domu z zabitymi deskami oknami. Boryka się on z pewnymi problemami psychicznymi, które mocno na niego wpływają. W tej pozycji mamy opisaną jego historię z perspektywy różnych postaci. Przyznam, że początkowo ciężko było mi się wgryźć w fabułę, gdyż wydała mi się ona mocno chaotycznie przedstawiona i miałam kilka chwil zwątpienia. Jednak im dalej w las tym bardziej ta niepokojąca treść mnie do siebie przyciągała i wreszcie wciągnęła całkowicie. Co prawda nie zrobiła na mnie od początku aż tak mocnego wrażenia to pomimo wszystko jestem w stanie dostrzec to co pokochało tak wielu czytelników. W moim odczuciu ciekawie zostało ukazane studium ciężkiej choroby psychicznej, co podczas lektury może mocno siąść na psychikę. Im więcej czasu mija od przeczytania tej pozycji, tym bardziej jestem w stanie ją docenić.
     Bohaterowie - również w tym przypadku na samym początku ciężko było mi się wśród nich połapać, w szczególności o co chodzi z ukazaną perspektywą kota. Jednak im dalej brnęłam to tym bardziej byłam w stanie dostrzec złożoność tych postaci. Śledząc losy tych bohaterów z biegiem czasu czułam coraz większy niepokój i pomimo, że nie byłam w stanie całkowicie zżyć się z którąkolwiek osobą to jednak doceniam to jak zostały wykreowane. Choć skończyłam lekturę już jakiś czas temu to nadal powracam do części z nich myślami i sądzę, że będę to robić jeszcze przez długi czas.
     Styl autorki w moim odczuciu to niestety najsłabszy punkt całości. Mam wrażenie, że to właśnie sposób w jaki napisała tę powieść wprowadzał ogromny chaos, który na początku bardzo mnie od tej pozycji odpychał. Przez to nie jestem pewna czy miałabym ochotę w przyszłości na inne książki tej autorki, choć fabularnie potrafi stworzyć wciągającą treść. Wydanie elektroniczne, które czytałam na swoim czytniku zostało bardzo dobrze przygotowane i nie mam właściwie mu nic do zarzucenia.
     "Ostatni dom na zapomnianej ulicy" to powieść, którą po początkowych rozdziałach chciałam skreślić ale całe szczęście, że dałam jej szansę, gdyż koniec końców zrobiła na mnie wrażenie. Jeśli jeszcze nie czytaliście tej pozycji to gorąco polecam Wam sięgnięcie po nią, gdyż najlepiej przekonać się na własnej skórze czy jest to coś odpowiedniego dla Was.
     Moja ocena: 7/10.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts with Thumbnails