sobota, 14 listopada 2020

"Mali mężczyźni. Wydanie ilustrowane" Louisa May Alcott

 

 
 
 
 
Książka opowiada o życiu Jo Bhaer, jej męża i dzieciaków ze szkoły w Plumfield. Pełno w niej zabaw, figli, ale i ważnych przesłań moralnych, bowiem państwo Bhaer traktują swych wychowanków z miłością, przepełnieni pragnieniem wykształcenia z nich dobrych i mądrych ludzi.
Bezpośrednią inspiracją tej historii była śmierć szwagra Alcott, który pojawia się w jednym z ostatnich rozdziałów. Wszystkie książki cyklu, choć tak uroczo bajkowe, były jednak w dużej mierze oparte o prawdziwe wydarzenia z życia autorki, co dodaje im większego znaczenia i kolorytu.
Opis książki






Autor: Louisa May Alcott
Tytuł oryginalny: Little Men: Life at Plumfield with Jo's Boys
Język oryginalny: angielski
Tłumacz: Grabowska Zofia
Kategoria: Literatura piękna
Gatunek: literatura zagraniczna
Forma: powieść
Rok pierwszego wydania: 1871
Rok pierwszego wydania polskiego: 1877
Liczba stron: 464 



     Książka pt. "Mali mężczyźni" to kontynuacja "Małych kobietek" oraz "Dobrych żon", które prawdopodobnie są już większości czytelnikom bardzo dobrze znane. Przyznam, że te pozycje według mnie mają kilka mankamentów, jednak jest w nich coś co mnie do nich ciągnie i dlatego też nie mogłam oprzeć się pokusie sięgnięcia po dalsze losy bohaterów. I jak wypada ten tytuł? Niestety w tym przypadku mam trochę więcej wątpliwości.
     W tej części mamy położony nacisk na historię Jo oraz jej podopiecznych w prowadzonej przez nią "placówce", w znacznej większości składających się z młodych chłopców. Przyznam, że treść zapowiadała się obiecująco i pokładałam w niej ogromne nadzieję. Było wiele zabawnych momentów, dzięki którym humor może się poprawić jak i popadających w mocno moralizatorki ton, który bardziej nadaje się dla młodszego czytelnika. Jednak widać tutaj ogromną różnicę w postrzeganiu płci i przypisywanych ról w porównaniu do dzisiejszych czasów. Biorąc pod uwagę w jakim okresie miała miejsce ta historia to z jednej strony nie ma w tym nic dziwnego, choć mocno widoczne jest to jak zmieniło się nasze postrzeganie. Same perypetie bohaterów mogą bardziej lub mniej oddziaływać na odbiorcę, w zależności na jak bardzo wrażliwą osobę trafi. Dla mnie zbyt mocno momentami był odczuwalny ten wcześniej wspomniany moralizatorski ton opowieści, gdyż każdy rozdział kończył się jasnym wskazaniem co było złe a co dobre, bez pozostawienia pola do refleksji i możliwości dojścia do własnych wniosków. Może innym to nie będzie przeszkadzać, mnie natomiast zaczęło to nieco irytować, co nieco odbierało mi tę radość z lektury.
     Bohaterowie to akurat moim zdaniem najmocniejszy atut tej powieści. Pomimo ich mnogości każda postać została bardzo dobrze oddana. Choć nie wszystkich byłam w stanie pokochać od samego początku to wzbudzali we mnie przeróżne emocje i miałam ochotę śledzić ich dalsze poczynania. Niestety zabrakło mi tutaj Meg pomimo, że zdawałam sobie sprawę, że to nie ona będzie grać tu pierwsze skrzypce, więc nie należy chyba traktować tego jako minus. Trochę mało było jak dla mnie również Jo - miałam nadzieję, że częściej będzie dochodziła tu do głosu. Bądź co bądź nie jest źle.
     Styl autorki bardzo specyficzny, jednak byłam w stanie bez problemu wgryźć się w treść i mieć przyjemność z czytania. Co do wydania papierowego - wizualna strona jest moim zdaniem przepiękna. Zarówno dość prosta okładka, która może przyciągać wzrok jak i ilustracje w środku uprzyjemniały lekturę tej pozycji. Jednak muszę się przyczepić do korekty, gdyż w moim egzemplarzu było sporo literówek, czy niepoprawnych odmian wyrazów, nawet biorąc pod uwagę ile lat temu została po raz pierwszy wydana ta powieść. W szczególności nagromadzenie błędów było pod koniec, gdzie na jednej stronie potrafiło być ich nawet po kilka. Możliwe, że dla niektórych osób będzie to zbędne czepialstwo, jednak zapłaciłam za produkt pełną kwotę i oczekuję jednak, że takie sprawy będą dopracowane.
     "Mali mężczyźni" niestety nieco mnie rozczarowali, choć powieść ma swój urok i na pewno będzie miała swoje grono wiernych fanów. Ja jestem pewna, że sięgnę po kolejną część przygód tych bohaterów i mam nadzieję, że będę w stanie czerpać przyjemność z lektury. Pomimo kilku nieścisłości nie żałuję, że przeczytałam tę pozycję, gdyż naprawdę całkiem dobrze spędziłam podczas czytania swój czas.
     Moja ocena: 6/10.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts with Thumbnails