Nowa książka autorek "Ogrodu Zuzanny" i "Galopem po szczęście"!
Ida ma 25 lat, męża Tomka i dwuletnią córeczkę Dziunię. Przed rokiem
wykryto u kobiety białaczkę. Choroba postępuje szybko i jest
wyniszczająca. Mama Idy, Urszula, jest przerażona, chce ratować córkę za
wszelką cenę! Okazuje się, że tylko przeszczep może uratować Idzie
życie, a niestety, żaden z członków rodziny nie może być dawcą szpiku.
Podczas rodzinnego spotkania okazuje się, że wuj Urszuli, benedyktyn
z Tyńca, zna rodzinną tajemnicę. Przysięgał milczeć, jednak w tej
sytuacji uznaje, że sprawa życia i śmierci zwalnia go z jej dotrzymania.
Okazuje się, że jest jeszcze jedna szansa na znalezienie dawcy...
półsiostra Uli.
Jak zmieni się życie rodziny po odsłonieniu wieloletniej tajemnicy? I czy pojawi się szansa na uratowanie Idy?
Daj się porwać tej poruszającej powieści!
Opis książki
Autor: Justyna
Bednarek, Jagna Kaczanowska
Język oryginalny:
polski
Kategoria:
Literatura piękna
Gatunek:
społeczna, obyczajowa
Forma:
powieść
Rok pierwszego wydania:
2020
Liczba stron: 400
Czas trwania: 11h 31m
Lektor: Basia Liberek
Jakiś czas temu w tym roku zachwycałam się serią "Ogród Zuzanny" autorstwa Justyny Bednarek oraz Jagny Kaczanowskiej. Postanowiłam sięgnąć po kolejną ich książkę pt. "Gorsza siostra" z nadzieją, że będzie równie dobra co poprzednie pozycje. Całe szczęście się nie zawiodłam! Lektura tej książki, pomimo momentami bardzo ciężkiej tematyki, była ogromnie przyjemna.
Ida to szczęśliwa kobieta, matka małej Dziuni, żona Tomka. Jednak jej szczęśliwy świat ulega zburzeniu gdy dowiaduje się o ciężkiej i szybko wyniszczającej ją chorobie, czyli białaczce. Jej matka Urszula, jak pozostała rodzina, próbują na każdy sposób pomóc kobiecie w tej nierównej walce. Na jaw wychodzą dawne nierozwiązane tajemnice, które mogą rzutować na przyszłość całej rodziny. Nie wiem jak to się udało autorkom, jednak stworzyły historię ogromnie poruszającą z trudnymi tematami, jednak koniec końców dającą ciepło na sercu i nadzieję na lepsze jutro. Choć część wydarzeń naprawdę mocno zagmatwały, co momentami dawało wręcz nienaturalny efekt, to zapoznawałam się z tą historią z zapartym tchem. Z całego serca kibicowałam bohaterom, by ich działania wreszcie przyniosły zamierzony pozytywny cel a nie spotykało ich same pasmo porażek. Podczas lektury targały mną najprzeróżniejsze emocje, które nie były wywoływane na siłę, tylko wychodziły całkiem naturalnie podczas zapoznawania się z tą historią. Spodziewałam się dobrej treści, ale to co tu dostałam kompletnie mnie przerosło i to w tym pozytywnym sensie.
Bohaterowie bardzo dobrze wykreowani. Pomimo ich mnogości bez problemu byłam w stanie się odnaleźć i nikt z nikim mi się nie mylił. Wywoływali we mnie różne emocje, część byłam w stanie pokochać od razu, do niektórych musiałam się powoli przekonywać, lecz nikt nie pozostał mi obojętny, nawet dwuletnia Dziunia. Choć nie jest to długa powieść mocno zżyłam się ze wszystkimi i szkoda było mi ich opuszczać. Nie wiem jakie plany mają autorki ale chciałabym kolejną pozycję z ich udziałem.
Styl autorek bardzo lekki i zrównoważony, choć nie jestem pewna czy to odpowiednie słowo. Nie odczułam aby pisały to dwie osoby, wszystko zostało napisane bardzo spójnie i płynnie płynęło mi się przez tę powieść. Mam wrażenie, że tworzenie tej pozycji przyszło im bardzo naturalnie, dzięki czemu zapoznawanie się z tą historią było ogromnie przyjemne. Co do lektorki mam niestety mieszane odczucia. Źle nie było, jednak nie jestem tak zachwycona jak to bywa w przypadku niektórych audiobooków z którymi miałam do czynienia.
"Gorsza siostra" to naprawdę dobra pozycja, która pozostanie ze mną na długo. Na pewno będę miło ją wspominać i mam ochotę na więcej! Jak dla mnie duet tych autorek to jedno z lepszych odkryć tego roku i pozostaje mi mieć nadzieję, że napiszą wspólnie jeszcze wiele tak dobrych książek, którymi będę mogła się zachwycać. Jeśli jeszcze nie znacie tej powieści to gorąco polecam!
Moja ocena: 7/10.
Na pewno nie jest to lektura, za którą będę się rozglądać, ale jeśli kiedyś natknę się na nią w bibliotece, to pewnie wezmę ją ze sobą. :)
OdpowiedzUsuńGorąco polecam - może też niespodziewanie zakochasz się w twórczości tych autorek tak jak ja :).
UsuńNaprawdę bardzo fajnie napisano. Jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńDziękuję.
Usuń