poniedziałek, 23 grudnia 2019

"Anioł na śniegu" Joanna Szarańska





Pełna ciepła, radości i wzruszeń opowieść o rodzinnej bliskości.
Gdy na girlandach migoczą lampki, a bombki błyszczą wszystkimi kolorami, mieszkańcy miasteczka czują magię świąt. 
To czas przebaczenia i domowego ciepła, kiedy najbardziej cieszą drobiazgi, a codzienne nieporozumienia przestają być ważne. W ten wyjątkowy, wigilijny wieczór nikt nie powinien być sam. Bo najcenniejsze, co mamy, to czas spędzony razem.
Pachnąca piernikami i jodłą kontynuacja Czterech płatków śniegu, które tysiące czytelniczek znalazły pod choinką. 

Opis książki





Autor: Joanna Szarańska 
Język oryginalny: polski 
Kategoria: Literatura piękna 
Gatunek: społeczna, obyczajowa 
Forma: powieść 
Rok pierwszego wydania: 2018 
Liczba stron: 328



     Sezon na książki w klimacie świątecznym nadal trwa. Niedawno skończyłam czytać pozycję "Cztery płatki śniegu", i zrobiła na mnie ogromnie pozytywne i ciepłe wrażenie, dlatego też w dość krótkim przedziale czasowym wzięłam się za kolejną część historii z poznanymi tam bohaterami. Całe szczęście poziom nadal jest wysoki :).
     Minął rok od ostatnich świąt ale znów mamy nietypowo typowe problemy mieszkańców bloku przy ulicy Weissa. Zbliżają się kolejne święta ale to z czym się zmagają bohaterowie nadal jest rozbrajająco zabawne i poruszające. Mam wrażenie, że to co przeżywają jest tak bardzo prawdziwe a to jak sobie z tym radzą ma w sobie jakąś magię, dzięki której niełatwo jest o nich zapomnieć. Już od pierwszych stron nie byłam w stanie oderwać się od lektury i kibicowałam wszystkim postaciom by spełniło się to czego pragną. Choć znajdziemy tu nasze polskie realia to nie czułam tej odpychającej siły, która często u mnie występuje przy czytaniu naszych rodzimych autorów. Dla mnie historia z którą mamy tu do czynienia jest po prostu magiczna i idealna na grudniowe wieczory, gdy większość z nas popada w przedświąteczne szaleństwo.
     Bohaterowie bardzo dobrze wykreowani. To za co pokochałam dane postacie w poprzednim tomie było również tutaj odczuwalne, choć mam wrażenie, że zżyłam się z nimi jeszcze mocniej niż poprzednio. Jak czytałam perypetie bohaterów to aż nie mogłam ich nie polubić. Styl autorki również trzyma poziom a historia, którą nam tu zaserwowała, pomimo, że nie należy do przeambitnych, to ma w sobie coś dzięki czemu zapamiętam ją na dłużej. Wydanie elektroniczne, które czytałam na swoim czytniku przyzwoicie zrobione i nie mam mu nic do zarzucenia.
     "Anioł na śniegu" to idealna lektura w ten grudniowy, przedświąteczny czas. Jestem oczarowana tą historią i klimatem jaki tu dostałam. Nie żałuję, że sięgnęłam po tę pozycję, gdyż spędziłam podczas lektury naprawdę kilka miłych godzin, które pomogły się oderwać od swojej codzienności.
     Moja ocena: 7/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts with Thumbnails