czwartek, 25 lipca 2019

"Moje przyjaciółki z Ravensbrück" Magdalena Knedler

W świecie, gdzie śmierć wydaje się nadzieją, ocalić może tylko przyjaźń.
W otoczonym drutem kolczastym obozie zagłady zawiązuje się kobieca więź. Twardsza od obozowych murów. Silniejsza od brutalnych uderzeń.
Maria, Sabina, Bente i Helga – każda z nich trafiła do KL Ravensbrϋck z innego powodu. Każda była inna.
Młoda pisarka znajduje przed drzwiami swojego domu rękopis, który zupełnie zmienia jej życie. Za wszelką cenę postanawia się dowiedzieć, kim były przyjaciółki z Ravensbrϋck.
Powieść inspirowana prawdziwymi świadectwami byłych więźniarek.
Książka zawiera wiersze Grażyny Chrostowskiej – polskiej poetki, która 18 kwietnia 1942 roku została rozstrzelana w Ravensbrück razem z dwunastoma innymi kobietami.
W każdej z tych historii starałam się odszukać losy swojej mamy. Dlaczego Jej nie pytałam, kiedy żyła? 
Opis książki




Autor: Knedler Magda 
Język oryginalny: polski 
Kategoria: Literatura piękna 
Gatunek: literatura polska 
Forma: powieść 
Rok pierwszego wydania: 2019  
Liczba stron: 432



     Choć książka "Moje przyjaciółki z Ravensbrück" miała swoją premierę całkiem niedawno to już zdążyłam nasłuchałam się ze wszystkich stron zachwytów nad nią. Po wielu lekkich lekturach z jakimi miałam ostatnio styczność stwierdziłam, że to najwyższa pora by również wyrobić sobie własną opinię na temat tej pozycji. I całkowicie zgadzam się z tymi pozytywnymi opiniami.
     Historia przedstawiona na kartach tej powieści opowiada o trzech kobietach, o ich przyjaźni, która teoretycznie nigdy nie powinna się narodzić. Jest to historia więźniarek z Ravensbrück, okrutnym miejscu w czasie wojny. Według mnie to genialna pozycja, po której znów brakuje mi słów by odpowiednio oddać klimat i mój zachwyt nad nią. Jeszcze długo po lekturze tej książki będę o niej rozmyślać, powracać do niej, jeśli nie w całości to chociaż we fragmentach. Mam jedynie mieszane odczucia co do wplecionych wierszy Grażyny Chrostowskiej. Nie jestem fanką poezji, po lekcjach języka polskiego mam na samą myśl o niej dreszcze. Dla niektórych natomiast może to być ogromna wartość dodana, która nawet może zachęci jeszcze bardziej do sięgnięcia po tę pozycję.
     Bohaterowie - każda z postaci została wykreowana bardzo dobrze. Nawet pomimo przeskoków czasowych nie ma możliwości by pogubić się kto kim jest i jaka historia jest z nim związana. Dawno nie spotkałam się z tak tajemniczo, a zarazem wybitnie stworzonymi postaciami, o których, pomimo ciężkiej tematyki, chce się czytać.
     Styl autorki nie wywołał we mnie jakichś gorących uczuć, lecz też nie mogę napisać, że jej kunszt pisarski był zły. Po prostu odniosłam wrażenie, że jest poprawny do granic możliwości. Będę musiała to jeszcze sprawdzić w innej powieści Pani Magdaleny Knedler i jestem ciekawa czy nadal będę miała takie odczucia.
     Wydanie papierowe tej pozycji to wręcz miód na moje oczy. Twarda oprawa, szyte strony i grafika, która aż woła by po nią sięgnąć. Pomimo, że nie powinno się oceniać książki po okładce, to w tym przypadku uważam, że może zachęcić ona jeszcze więcej czytelników po sięgnięcia po nią. Gdyby zawsze tak dobra treść i wykonanie szła w parze z przepiękną oprawą, tak jak mamy do czynienia w tym przypadku, poziom czytelnictwa w Polsce by na pewno wzrósł.
     Cieszę się, że pomimo tak wysokich oczekiwań wobec tego tytułu również i ja po niego sięgnęłam oraz byłam w stanie docenić to co w niej zawarte. Jestem pewna, że kiedyś jeszcze ponownie sięgnę po ten tytuł. Choć tematyka może wydawać się dość trudna to uważam, że każdy powinien się z nim zaznajomić.
     Moja ocena: 8/10

2 komentarze:

  1. Tematyka trudna, ale bardzo w moim guście, także na pewno przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gorąco polecam! Mam nadzieję, że się nie zawiedziesz tą pozycją.

      Usuń

Related Posts with Thumbnails