piątek, 21 grudnia 2018

"Nigdziebądź" Neil Gaiman



Wersja preferowana przez autora. Zawiera nowy wstęp i opowiadanie „O tym jak markiz odzyskał swój płaszcz”.

Pod ulicami Londynu leży świat, o którym ludziom nawet się nie śniło.
Kiedy Richard Mayhew pomaga znalezionej na ulicy rannej dziewczynie, jego nudne życie w mgnieniu oka zmienia się nie do poznania. Dziewczyna ma na imię Drzwi, ucieka przed dwoma zabójcami w czarnych garniturach i pochodzi z Londynu Pod. Zwykły odruch litości poprowadzi Richarda w miejsce pełne potworów i aniołów, gdzie w labiryncie mieszka Bestia, a stary Hrabia urządził sobie dwór w pociągu metra. Wszystko to jest dziwnie znajome, a przecież kompletnie obce... 
Opis książki





Autor: Neil Gaiman
Tytuł oryginalny: Neverwhere
Język oryginalny: angielski
Tłumacz: Braiter Paulina
Kategoria: Literatura piękna
Gatunek: fantasy
Forma: powieść
Rok pierwszego wydania: 1996
Rok pierwszego wydania polskiego: 2001
Liczba stron: 384



     Książka pt. "Nigdziebądź" dość długo czekała na swoją kolej na mojej półce. Jeśli mnie pamięć nie myli to mam ją u siebie od około dwóch lat! Mam wrażenie, że tak samo dużo czytelników zachwyca się twórczością Neila Gaimana, co nie do końca są do niego przekonani. Wreszcie nadszedł ten czas gdy sama przekonałam się czy jest to literatura dla mnie.
     Richard pomaga znalezionej na ulicy nieprzytomnej dziewczynce. Ta decyzja wywraca jego życie do góry nogami. Narzeczona z nim zrywa, w pracy przestają go kojarzyć i traktują jak nieznajomego a są to najmniej dziwne rzeczy, które mu się przytrafiają. Trafia on do Londynu Pod o którym nigdy wcześniej nie słyszał. Nie do końca wiedziałam czego mogę się spodziewać po tej powieści, jednak jestem nią oczarowana. Możliwe, że jak dotąd przeczytałam zbyt mało tytułów z gatunku fantasy żeby móc się obiektywnie wypowiedzieć, jednak dzięki tej książce mam ochotę na więcej! Historia, którą tu znajdziemy jest ciężka do przedstawienia, a przynajmniej ja nie znajduję chyba odpowiednich słów by ją opisać. Magiczny klimat, nieprzewidywalne wydarzenia i fascynująca narracja to moim zdaniem mocne atuty tej powieści. Nic nie jest tu na tyle oczywiste jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka, nawet jak na fantastykę.
     Bohaterowie są bardzo dobrze wykreowani. Choć nie ma tu aż tak ogromnej ilości postaci, przez całą lekturę nie miałam ani razu poczucia, że nie wiem kogo dotyczy dana sytuacja. Osoby z którymi mamy tu styczność wzbudziły we mnie wiele emocji - zarówno tych pozytywnych jak i negatywnych. Nie wszystkich pokochałam, jednak nie każdy był na tyle oczywistą postacią, tą dobrą czy złą. Dopiero w trakcie czytania wychodziły na jaw kolejne cechy bohaterów, dzięki którym łatwiej można zrozumieć dane postępowanie.
     Styl autora pozytywnie mnie zaskoczył. Podczas lektury odniosłam wrażenie, że słowa są przez pisarza odpowiednio dobierane, jednak z taką lekkością wykorzystywał on swoje pióro, że ciężko było mi się oderwać od lektury. Raz o mało co nie wysiadłam przystanek za daleko jadąc pracy. Wydanie papierowe jest według mnie przepiękne. Sama okładka (ta przedstawiona powyżej) od razu przyciągnęła moje oko, choć wiem, że nie powinno się jedynie po tym elemencie oceniać książki. Twarda oprawa, brak błędów stylistycznych czy ortograficznych utrudniających lekturę jak i samo wykonanie 'w środku' jak dla mnie na plus.
     Choć dość długo zbierałam się za przeczytanie tego tytułu nie żałuję, że wreszcie to zrobiłam. Cieszę się, że mam egzemplarz papierowy na własność i już pozytywnie nastraja mnie możliwość przeczytania kolejnych pozycji od tego autora, które już czekają na mojej półce na swoją kolej. Mam nadzieję, że również
     Moja ocena: 8/10.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts with Thumbnails