poniedziałek, 26 października 2020

"Plaga cieni" Brandon Mull

 

 
 
 
 
W Baśnioborze trwają kolejne wakacje. Seth, wbrew woli dziadka, znów sprzedaje satyrom baterie. Wpada przy tym na ślad dziwnej plagi: istoty światła przemieniają się w stworzenia ciemności. Opiekunowie lasu nie wiedzą, jak temu przeciwdziałać, i próbują odkryć przyczynę tajemniczego zjawiska. Tymczasem Kendra dołącza do Rycerzy Świtu i wraz z innymi członkami bractwa wyrusza z niebezpieczną misją: trzeba odnaleźć kolejny artefakt, zanim uda się to Stowarzyszeniu Gwiazdy Wieczornej. Czy Seth jeszcze raz uratuje Baśniobór? Czy Kendra sprosta czekającemu ją zadaniu? 
Opis książki
 
 
 
 
 
Autor: Mull Brandon
Tytuł oryginalny: Grip of the Shadow Plague
Język oryginalny: angielski
Tłumacz: Lisowski Rafał
Kategoria: Literatura piękna
Gatunek: dziecięca, młodzieżowa
Forma: powieść
Rok pierwszego wydania: 2008
Rok pierwszego wydania polskiego: 2012 
Liczba stron: 464
Czas trwania: 14h 57m
Lektor: Janusz Zadura


 
     "Plaga cieni" to już trzeci, po pozycji "Baśniobór" oraz "Gwiazda Wieczorna wschodzi", tom serii dla dzieci z Kendrą i Sethem w magicznej krainie. Miałam nadzieję, że wreszcie będzie lepiej i bardziej będę w stanie docenić ten cykl oraz zobaczyć to za co inni pokochali historię. Niestety ten tom jest według mnie jak dotąd najsłabszy... 
     Mamy tu do czynienia z bezpośrednią kontynuacją historii z poprzedniej części. Kendra i Seth dalej muszą się zmierzać z mrocznymi siłami. Tym razem jednak nadchodzi nowa plaga z którą nie do końca wiedzą jak się zmierzyć nawet opiekunowie Baśnioboru... Historia niestety mnie aż tak bardzo nie porwała jak się spodziewałam. Choć było dość interesująco to jednak zabrakło mi tego czegoś, żebym z większym zaangażowaniem śledziła losy bohaterów. Jak wiadomo apetyt rośnie w miarę jedzenia i po poprzednim tomie miałam nadzieję na coś bardziej epickiego niż to co właściwie tutaj dostałam. Niby wiele się działo, teoretycznie nie można narzekać na nudę podczas lektury, jednak nie było to aż tak porywające jak wcześniej.
     Bohaterowie mieli swoje lepsze i gorsze momenty. Coraz bardziej przekonuję się do Kendry, która mam wrażenie, że pomimo wszystko najbardziej się rozwija ze wszystkich postaci. Co do Setha mam niestety mieszane odczucia. Odnoszę wrażenie, że autor nie do końca ma na niego pomysł i w którą stronę nim pokierować. Choć chłopak widzi swoje błędy nadal zachowuje się momentami bardzo nieodpowiedzialnie i nie potrafi wyciągnąć lekcji z wcześniejszych wydarzeń.
     Styl autora jak dla mnie ok. Nie popada on w zbytni infantylizm, dzięki czemu nawet starsi czytelnicy są w stanie przebrnąć przez jego powieść. Moim zdaniem sposób pisania na takim samym poziomie jak w poprzednich tomach - ani autor się nad wyraz nie rozwinął ani nie napisał na odczepnego tej części. Co do lektora w audiobooku to nadal jestem nim zachwycona i jestem w stanie docenić jego próby zainteresowania większe grono odbiorców.
     Po "Pladze cieni" poważnie zastanawiam się czy kontynuować dalej tę serię. Niestety nie zrobił ten tom na mnie aż takiego wrażenia a spodziewałam się czegoś trochę bardziej wciągającego. Jednak, jako, że nie lubię mieć niedokończonych cyklów coś czuję, że kiedyś jednak sięgnę po dalszą część.
     Moja ocena: 5/10.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts with Thumbnails