Film dokumentalny opowiadający przy użyciu niezmontowanych,
autentycznych nagrań wideo o zaginięciu Shanann Watts i jej dzieci oraz
o przerażającym dalszym ciągu sprawy.
Film pt. "Morderstwo po amerykańsku: Zwyczajna rodzina" to jedna z ostatnich nowości na platformie Netflix. Przyznam, że nigdy wcześniej nie słyszałam o sprawie Shanann Watts, jednak miałam ochotę na film dokumentalny, a ten wydawał mi się na pierwszy rzut oka, że będzie dość wstrząsający. Czy faktycznie taki był?
W tej produkcji przedstawiono sprawę zamordowania Shanann i jej dwóch córek przez męża kobiety i ojca tych dziewczynek. Na plus moim zdaniem jest to, że nie mamy tu typowego narratora, który krok po kroku omawia nam wydarzenia i ocenia to co się działo. Cała historia została ukazana z dostępnych źródeł z portali społecznościowych takich jak Facebook czy materiałów udostępnionych przez policję. Przyznam, że oglądając ten film miałam nadzieję, że dowiem się co mogło kierować jednostką i skłonić ją do popełnienia takiej zbrodni. Jednak żadnej odpowiedzi nie dostajemy bezpośrednio i niestety nie w pełni zostało tu oddane to co miałam nadzieję, że będzie. Nie poznałam w pełni powodów, które faktycznie skłoniły mężczyznę do zamordowania własnej żony i dzieci, dostałam natomiast potężną dawkę irytacji przez postawę jaką reprezentował. Przeraziło mnie również ile informacji można było znaleźć na profilu FB samej Shannon, gdyż miała tam udokumentowane prawie całe swoje życie. Sama historia może dać do myślenia, nikt nie narzuca tu sposobu w jaki mamy zinterpretować całe to zajście i całe szczęście twórcy nie popadli tutaj w zbyt moralizatorski ton narzucający innym własne zdanie. Każdy z nas może wyciągnąć swoje wnioski, choć ja przyznam, że po tej produkcji miałam nadzieję na trochę więcej materiału, który mógłby rzucić jeszcze więcej światła na zachowania pewnych osób.
"Morderstwo po amerykańsku: Zwyczajna rodzina" to film, który przedstawia historię jednej sprawy, która wstrząsnęła ludźmi. Obawiam się jednak, że nie jest to odosobniony przypadek znęcania się na bliskich czy zabójstwa przez 'ukochaną osobę' i z jednej strony dobrze, że takie coś jest nagłaśniane - pozostaje mi mieć nadzieję, że w jakikolwiek pomoże to innym ofiarom i uczuli innych na tego typu sprawy i zdarzenia.
Moja ocena: 6/10.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz