niedziela, 21 kwietnia 2019

"Zakochanka" Zofia Rychter


Przez wiele lat Marta była szczęśliwą żoną i mamą. Po studiach nie podjęła pracy, nie musiała. Kochała męża, wychowywała córki, spotykała się z przyjaciółkami, dbała o dom i ogród. Miłość, harmonia, zwykła codzienność, poczucie bezpieczeństwa. Pewnego dnia jej świat wali się jak domek z kart. Wtedy właśnie ją poznajemy – kobietę po czterdziestce, opuszczoną przez męża i dobry los. Banalne, prawda? Wszak przydarza się to niejednej kobiecie. 
Czy koniec związku musi być końcem świata? Marta udowadnia, że nie. Nową rzeczywistość podejmuje niczym wyzwanie i możliwość poznania siebie. Powoli strzepuje z siebie rozpacz, przygnębienie i odkrywa, że wszystko, co nam się w życiu przydarza, ma sens. Jeden zamknięty rozdział otwiera drzwi do następnego. A w tym nowym znajdzie miejsce i na pasję, i na spełnienie... Może też na miłość?
Opis książki



Autor: Zofia Rychter
Język oryginalny: polski
Kategoria: Literatura piękna
Gatunek: literatura polska
Forma: powieść
Rok pierwszego wydania: 2013
Liczba stron: 456



     Miałam ostatnio potrzebę na lekką i niezbyt zobowiązującą lekturę. Po książkę "Zakochanka" sięgnęłam z nadzieją, że spełni moje oczekiwania i dzięki niej będę mogła odetchnąć od otaczającego mnie świata. Całe szczęście ten tytuł spełnił moje chciejstwa :).
     Po wielu latach wydawać by się mogło, że szczęśliwego małżeństwa mąż Marty postanawia od niej odejść. Dla bohaterki to ciężki cios, gdyż kompletnie nie spodziewała się takiego obrotu spraw. Jednak musi ona stanąć na nogi i stawić czoła otaczającej jej rzeczywistości oraz nowym wyzwaniom jakie pojawiają się w jej życiu. Według mnie, pomimo całego tego opisu, jest to ogromnie pozytywna powieść, która może pokrzepić serce czytelnika. Mamy tu styczność z wieloma przedziwnymi zbiegami okoliczności, zabawnymi wydarzeniami oraz sytuacjami ściskającymi serce. Choć niektórych zwrotów akcji można się spodziewać to wbrew pozorom nie odebrały mi one przyjemności z lektury. Moim zdaniem jest to intrygująca powieść obyczajowa z wątkami romantycznymi, która potrafi przenieść do swojego świata na wiele przyjemnych godzin.
     Bohaterowie - z niektórymi się polubiłam od razu, inni potrzebowali trochę więcej czasu by wzbudzić moje pozytywne odczucia. Niestety nie wszystkie postacie były na tyle charakterystyczne bym była w stanie o nich pamiętać chociaż kilka dni po skończeniu lektury. Nie do końca przekonały mnie postacie dalszoplanowe, które momentami odniosłam wrażenie, że zostały stworzone tylko po to by były.
     Styl autorki bardzo przyjemny w odbiorze. To jak lekkim piórem została napisana ta powieść jest według mnie jak najbardziej na plus. Wydanie papierowe, które miałam w swoich rękach miało tylko jedną standardową wadę o jakiej psiocze chyba w większości swoich opinii. Jednak ogólne wrażenie mam pozytywne i nie mogę się przyczepić do innych aspektów wydania.
     Jestem zadowolona, że sięgnęłam po tę książkę. "Zakochana" była idealną powieścią na moje aktualne potrzeby czytelnicze, choć nie wiem jakie bym miała wobec niej odczucia w innym momencie swojego życia. Jednak jeśli potrzebujecie chwili relaksu i przyjemnego odcięcia się od szarej rzeczywistości z przyjemną obyczajówką w ręce to jak najbardziej polecam ten tytuł.
     Moja ocena: 7/10.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts with Thumbnails