Linda Conrad, zbliżająca się do czterdziestki autorka bestsellerów, od
lat nie wychodzi z domu. Traumatyczne wydarzenia z przeszłości nie
pozwalają jej cieszyć się życiem. W snach wciąż prześladuje ją twarz
mężczyzny – zabójcy jej młodszej siostry.
Pewnego dnia przypadkiem odkrywa tożsamość mordercy i postanawia
wymierzyć mu sprawiedliwość. Zaczyna pisać powieść o morderstwie swojej
siostry w nadziei, że przyciągnie tym uwagę mężczyzny. Czy winny wpadnie
w pułapkę i zostanie ukarany?
Opis książki
Autor: Melanie
Raabe
Tytuł oryginalny: Die Falle
Język oryginalny: niemiecki
Tłumacz: Masłowski Paweł
Kategoria: Literatura piękna
Gatunek: thriller/sensacja/kryminał
Forma: powieść
Rok pierwszego wydania: 2015
Rok pierwszego wydania polskiego: 2016
Liczba stron: 344
Tytuł oryginalny: Die Falle
Język oryginalny: niemiecki
Tłumacz: Masłowski Paweł
Kategoria: Literatura piękna
Gatunek: thriller/sensacja/kryminał
Forma: powieść
Rok pierwszego wydania: 2015
Rok pierwszego wydania polskiego: 2016
Liczba stron: 344
Książka pt. "Pułapka" to jeden z pierwszych thrillerów psychologicznych jaki sobie zakupiłam na swój czytnik. Po tylu latach nawet nie do końca jestem już pewna co mnie podkusiło w danym momencie, aby wybrać akurat ten tytuł. Postanowiłam jednak by sukcesywnie wyczytywać również te pozycje, które mam już u siebie od dłuższego czasu.
Linda to autorka wielu bestselerowych powieści, której osobowość jest owiana tajemniczą otoczką. Jednak po traumatycznych wydarzeniach z przeszłości nie dopuszcza ona zbyt wielu ludzi do swojego życia i nie wiedzie 'standardowego' życia. Wszystko wywraca się w jej egzystencji do góry nogami, gdy w telewizji rozpoznaje twarz mordercy swojej siostry... Dla osoby, która dopiero zaczyna swoją przygodę z thrillerami psychologicznymi opis tej powieści może wydać się poniekąd intrygujący. Przyznam się, że tuż przed zaczęciem lektury ja również uznałam, że ta historia może mieć potencjał. Jednak już od samego początku bardzo ciężko czytało mi się tę pozycję, co powinno być dla mnie ostrzeżeniem. Akcja rozwijała się w ślimaczym tempie, a samo rozwinięcie i zakończenie nie sprawiło u mnie szybszego bicia serca. Bardzo szybko byłam w stanie przewidzieć o co tak naprawdę chodzi i kto faktycznie jest tym złym charakterem.
Bohaterowie według mnie nie zostali tak dobrze wykreowani jakbym oczekiwała po tego typu historii. Pod względem psychologicznym odniosłam wrażenie, że wszystkie postacie były płaskie, bez wyrazu i niczym się nie wyróżniające na tle innych. Linda, choć jest tu główną postacią, to miałam wrażenie, że autorka nie do końca miała pomysł jak ją ukazać i co właściwie ma z nią począć. Równie dobrze mogłaby ona być jedynie tłem dla całej historii...
Styl autorki to największy minus. Dla mnie sposób w jaki przedstawiona została treść jest toporny, przez co lektura tej książki było dla mnie katorgą. Podczas czytania w komunikacji miejskiej często łapałam się na tym, że przyjemniejsze było dla mnie oglądanie tego co dzieję się za oknem, niż to co właśnie czytam. Wydanie elektroniczne to chyba największy plus całej książki, gdyż jedynie wobec tego aspektu nie mam żadnych zastrzeżeń. Szkoda jedynie baterii czytnika zużytej na tę książkę...
"Pułapka" to niestety jeden z gorszych thrillerów psychologicznych z którymi miałam dotychczas styczność. Mam wrażenie, że straciłam zbyt wiele czasu i energii na lekturę, która nie sprawiła mi nawet ani grama przyjemności. Znalazły się tu pewne pomysły mające potencjał, jednak nie zostały one w ogóle wykorzystane. Na ten moment nazwisko autorki zapamiętam jedynie po to by w przyszłości unikać jej twórczości...
Linda to autorka wielu bestselerowych powieści, której osobowość jest owiana tajemniczą otoczką. Jednak po traumatycznych wydarzeniach z przeszłości nie dopuszcza ona zbyt wielu ludzi do swojego życia i nie wiedzie 'standardowego' życia. Wszystko wywraca się w jej egzystencji do góry nogami, gdy w telewizji rozpoznaje twarz mordercy swojej siostry... Dla osoby, która dopiero zaczyna swoją przygodę z thrillerami psychologicznymi opis tej powieści może wydać się poniekąd intrygujący. Przyznam się, że tuż przed zaczęciem lektury ja również uznałam, że ta historia może mieć potencjał. Jednak już od samego początku bardzo ciężko czytało mi się tę pozycję, co powinno być dla mnie ostrzeżeniem. Akcja rozwijała się w ślimaczym tempie, a samo rozwinięcie i zakończenie nie sprawiło u mnie szybszego bicia serca. Bardzo szybko byłam w stanie przewidzieć o co tak naprawdę chodzi i kto faktycznie jest tym złym charakterem.
Bohaterowie według mnie nie zostali tak dobrze wykreowani jakbym oczekiwała po tego typu historii. Pod względem psychologicznym odniosłam wrażenie, że wszystkie postacie były płaskie, bez wyrazu i niczym się nie wyróżniające na tle innych. Linda, choć jest tu główną postacią, to miałam wrażenie, że autorka nie do końca miała pomysł jak ją ukazać i co właściwie ma z nią począć. Równie dobrze mogłaby ona być jedynie tłem dla całej historii...
Styl autorki to największy minus. Dla mnie sposób w jaki przedstawiona została treść jest toporny, przez co lektura tej książki było dla mnie katorgą. Podczas czytania w komunikacji miejskiej często łapałam się na tym, że przyjemniejsze było dla mnie oglądanie tego co dzieję się za oknem, niż to co właśnie czytam. Wydanie elektroniczne to chyba największy plus całej książki, gdyż jedynie wobec tego aspektu nie mam żadnych zastrzeżeń. Szkoda jedynie baterii czytnika zużytej na tę książkę...
"Pułapka" to niestety jeden z gorszych thrillerów psychologicznych z którymi miałam dotychczas styczność. Mam wrażenie, że straciłam zbyt wiele czasu i energii na lekturę, która nie sprawiła mi nawet ani grama przyjemności. Znalazły się tu pewne pomysły mające potencjał, jednak nie zostały one w ogóle wykorzystane. Na ten moment nazwisko autorki zapamiętam jedynie po to by w przyszłości unikać jej twórczości...
Moja ocena: 3/10.
Szkoda, że książka wypada tak słabiutko, bo opis sugeruje całkiem niezłą lekturę. Będę omijać szerokim łukiem.
OdpowiedzUsuńPrzyznam się, że nie spodziewałam się, że będzie to aż tak zła pozycja...
Usuń