Dwadzieścia pięć lat później…
…Morgan Sheppard budzi się w zamkniętym pokoju hotelowym przykuty
kajdankami do łóżka. Oprócz niego jest tam pięcioro nieznajomych a w
łazience leżą zwłoki. Któraś z tych osób jest mordercą, a
Sheppard ma trzy godziny, by odkryć która.
Jeżeli mu się nie uda, wszyscy zginą.
Z każdą upływającą minutą atmosfera gęstnieje. Dochodzi do
kłótni, wybuchów paniki, wzajemnych oskarżeń. Sheppard, walcząc ze
swoimi ograniczeniami, uzależnieniami i niechęcią otaczających go osób, rozpaczliwie poszukuje rozwiązania zagadki. Będzie musiał
cofnąć się do czasów dzieciństwa i zmierzyć się z duchami
przeszłości.
Opis książki
Autor: Chris
McGeorge
Tytuł oryginalny: Guess Who
Język oryginalny: angielski
Tłumacz: Jóźwiak Michał
Kategoria: Literatura piękna
Gatunek: thriller/sensacja/kryminał
Tytuł oryginalny: Guess Who
Język oryginalny: angielski
Tłumacz: Jóźwiak Michał
Kategoria: Literatura piękna
Gatunek: thriller/sensacja/kryminał
Forma: powieść
Rok pierwszego wydania: 2018
Rok pierwszego wydania polskiego: 2018
Liczba stron: 416
Rok pierwszego wydania: 2018
Rok pierwszego wydania polskiego: 2018
Liczba stron: 416
Mam wrażenie, że wielki boom na escape roomy miał miejsce w latach 2017-2018. Szczerze powiedziawszy nie pociągała mnie ta forma rozrywki w życiu realnym, jednak z tym motywem po raz pierwszy spotkałam się w literaturze dopiero w powieści "Zgadnij kto" Chrisa McGeorga. Przyznam się, że w tym przypadku byłam akurat dość mocno zaintrygowana i z dużym zainteresowaniem zaczęłam czytać tę książkę. Jak wypadło? Niestety nie aż tak dobrze jak oczekiwałam.
Sheppard to znany z telewizyjnego show "Detektyw z sąsiedztwa" prowadzący. Już jako nastolatek zyskał popularność, gdy rozwiązał zagadkę morderstwa swojego nauczyciela matematyki. Aktualnie główną jego siłą napędową do pracy są narkotyki i alkohol. Gdy budzi się przywiązany do łózka w pokoju hotelowym z obcymi sobie ludźmi zaczyna się gra. Musi rozwiązać kolejną zagadkę by uwolnić siebie oraz swoich towarzyszy niedoli... Miałam ochotę na powieść, która zmrozi krew w moich żyłach, w szczególności po tylu pozytywnych opiniach na jej temat. Dostałam całkiem niezłą historię, która jednak nie jest aż tak dobra jak się spodziewałam. Muszę przyznać, że początek rozkręca się dość leniwie, jednak im dalej tym akcja coraz bardziej przyśpiesza. Dopiero od około połowy książki nie byłam w stanie się od niej oderwać, a gdybym się nie zmusiła to już znacznie wcześniej bym przerwała lekturę... Zagadka, choć ciekawa, nie była pociągnięta w tak spektakularny sposób bym zapomniała o otaczającym mnie świecie podczas czytania. Jak dla mnie jest to dobra historia, dobrze poprowadzona, lecz bez wielkiego efektu "wow". Zabrakło mi tutaj zaskoczenia, przez które zapamiętam na długo ten tytuł.
Bohaterowie całkiem dobrze wykreowani, choć odniosłam wrażenie, że to męska część jest znacznie bardziej charakterystyczna. To oni tworzyli tę historię a dziewczyny były jedynie tłem. W przypadku żeńskich bohaterek momentami nie byłam pewna o której właśnie czytam. Niestety w niektórych sytuacjach zlały mi się one w jedno i musiałam powrócić do listy postaci na samym początku, która okazała się całkiem przydatna w takich sytuacjach.
Styl autora - jak na debiutancką powieść był według mnie dobry. Dobrze się czytało, choć musiał się chyba rozkręcić w początkowych rozdziałach, aby wreszcie stworzyć coś co przykuje czytelnika na dłużej. Jestem ciekawa jak poradzi sobie w kolejnej powieści spod jego pióra, o ile taka się ukaże. Wydanie papierowe jak większość pozycji ma klejone strony, za którymi nie przepadam a okładka wykonana niestety z dość 'słabego' papieru, który na rogach się potrafi rozdwoić jeszcze przed zaczęciem lektury. Co do całej reszty aspektów wydania nie mam już żadnych uwag.
Powieść "Zgadnij kto" choć jest dobrą książką to niestety mnie rozczarowała. Spodziewałam się czegoś wybitnego w tym gatunku a dostałam po prostu raczej poprawną zagadkę z dość sporym niewykorzystanym potencjałem. Nie jestem pewna, czy kiedyś powrócę do tego tytułu, gdyż jest tyle innych wartych przeczytania.
Sheppard to znany z telewizyjnego show "Detektyw z sąsiedztwa" prowadzący. Już jako nastolatek zyskał popularność, gdy rozwiązał zagadkę morderstwa swojego nauczyciela matematyki. Aktualnie główną jego siłą napędową do pracy są narkotyki i alkohol. Gdy budzi się przywiązany do łózka w pokoju hotelowym z obcymi sobie ludźmi zaczyna się gra. Musi rozwiązać kolejną zagadkę by uwolnić siebie oraz swoich towarzyszy niedoli... Miałam ochotę na powieść, która zmrozi krew w moich żyłach, w szczególności po tylu pozytywnych opiniach na jej temat. Dostałam całkiem niezłą historię, która jednak nie jest aż tak dobra jak się spodziewałam. Muszę przyznać, że początek rozkręca się dość leniwie, jednak im dalej tym akcja coraz bardziej przyśpiesza. Dopiero od około połowy książki nie byłam w stanie się od niej oderwać, a gdybym się nie zmusiła to już znacznie wcześniej bym przerwała lekturę... Zagadka, choć ciekawa, nie była pociągnięta w tak spektakularny sposób bym zapomniała o otaczającym mnie świecie podczas czytania. Jak dla mnie jest to dobra historia, dobrze poprowadzona, lecz bez wielkiego efektu "wow". Zabrakło mi tutaj zaskoczenia, przez które zapamiętam na długo ten tytuł.
Bohaterowie całkiem dobrze wykreowani, choć odniosłam wrażenie, że to męska część jest znacznie bardziej charakterystyczna. To oni tworzyli tę historię a dziewczyny były jedynie tłem. W przypadku żeńskich bohaterek momentami nie byłam pewna o której właśnie czytam. Niestety w niektórych sytuacjach zlały mi się one w jedno i musiałam powrócić do listy postaci na samym początku, która okazała się całkiem przydatna w takich sytuacjach.
Styl autora - jak na debiutancką powieść był według mnie dobry. Dobrze się czytało, choć musiał się chyba rozkręcić w początkowych rozdziałach, aby wreszcie stworzyć coś co przykuje czytelnika na dłużej. Jestem ciekawa jak poradzi sobie w kolejnej powieści spod jego pióra, o ile taka się ukaże. Wydanie papierowe jak większość pozycji ma klejone strony, za którymi nie przepadam a okładka wykonana niestety z dość 'słabego' papieru, który na rogach się potrafi rozdwoić jeszcze przed zaczęciem lektury. Co do całej reszty aspektów wydania nie mam już żadnych uwag.
Powieść "Zgadnij kto" choć jest dobrą książką to niestety mnie rozczarowała. Spodziewałam się czegoś wybitnego w tym gatunku a dostałam po prostu raczej poprawną zagadkę z dość sporym niewykorzystanym potencjałem. Nie jestem pewna, czy kiedyś powrócę do tego tytułu, gdyż jest tyle innych wartych przeczytania.
Moja ocena: 6/10.
Nie ma co wracać do kiepskich książek, jest tyle wspaniałych do przeczytania <3.
OdpowiedzUsuńChoć "Zgadnij kto" nie jest tak kiepską książką, gdyż ma swoje zalety, to jednak znam kilka znacznie lepszych z tego gatunku. Przypuszczam, że jeszcze wiele genialnych przede mną :).
Usuń