Oszust prowadzący lewy interes z kobietą, która go
adoptowała, odnajduje wytchnienie od trudnej przeszłości podczas pracy z
grupą trudnych uczniów.
Film "Wśród chwastów" zaintrygował mnie swoim opisem. Nie do końca wiedziałam czego mogę się spodziewać jednak z nadzieją na wciągającą historię zaczęłam seans i nie żałuję. Jest to jeden z tych nielicznych przypadków gdy jestem pozytywnie zaskoczona tym co dostałam, choć nie byłam pewna co tu znajdę.
Zarys fabuły, który możecie znaleźć powyżej mam nadzieję, że zaintryguje Was w takim samym stopniu co mnie. Niestety nie do końca jestem pewna co mogę jeszcze dodać, gdyż każde dodatkowe słowo zdradzające treść może odebrać urok i zmniejszyć przyjemność z oglądania. Według mnie jest to poruszająca historia z wieloma zabawnymi wątkami. Jednak nie jest to błaha komedia, która nic nowego nie wnosi. Można tu znaleźć kilka niejednoznacznych sytuacji potrafiących wbić widza w fotel i zmusić do myślenia. Każda scena jest tu ważna, nie było zbędnego przedłużania na siłę i tworzenia bezsensownych sytuacji jako zapychaczy. Jak na francuską komedię przystało podczas seansu nie ma miejsca na nudę, choć trochę jeszcze jej brakuje abym określiła ją mianem wybitnej.
Gra aktorska na bardzo dobrym poziomie. W moim odczuciu aktorzy zostali idealnie dobrani do swoich ról i pasowali do postaci, w które się wcielali. Zarówno Ci starsi odtwórcy, jak i nastolatkowie zrobili na mnie wrażenie. Najbardziej spodobała mi się jednak Catherine Deneuve wcielająca się w Monique. Miała w sobie coś, przez co odniosłam wrażenie, że jej postać jest jeszcze bardziej autentyczna.
Cieszę się, że zdecydowałam się obejrzeć ten film. Według mnie "Wśród chwastów" to produkcja, którą warto zobaczyć i przekonać się samemu czy przypadnie do gustu. Nie jest to wyłącznie typowy weekendowy umilacz czasu, choć i do tego może się nadać, lecz również historia przekazująca coś więcej. Jeśli jeszcze nie widzieliście to gorąco polecam!
Zarys fabuły, który możecie znaleźć powyżej mam nadzieję, że zaintryguje Was w takim samym stopniu co mnie. Niestety nie do końca jestem pewna co mogę jeszcze dodać, gdyż każde dodatkowe słowo zdradzające treść może odebrać urok i zmniejszyć przyjemność z oglądania. Według mnie jest to poruszająca historia z wieloma zabawnymi wątkami. Jednak nie jest to błaha komedia, która nic nowego nie wnosi. Można tu znaleźć kilka niejednoznacznych sytuacji potrafiących wbić widza w fotel i zmusić do myślenia. Każda scena jest tu ważna, nie było zbędnego przedłużania na siłę i tworzenia bezsensownych sytuacji jako zapychaczy. Jak na francuską komedię przystało podczas seansu nie ma miejsca na nudę, choć trochę jeszcze jej brakuje abym określiła ją mianem wybitnej.
Gra aktorska na bardzo dobrym poziomie. W moim odczuciu aktorzy zostali idealnie dobrani do swoich ról i pasowali do postaci, w które się wcielali. Zarówno Ci starsi odtwórcy, jak i nastolatkowie zrobili na mnie wrażenie. Najbardziej spodobała mi się jednak Catherine Deneuve wcielająca się w Monique. Miała w sobie coś, przez co odniosłam wrażenie, że jej postać jest jeszcze bardziej autentyczna.
Cieszę się, że zdecydowałam się obejrzeć ten film. Według mnie "Wśród chwastów" to produkcja, którą warto zobaczyć i przekonać się samemu czy przypadnie do gustu. Nie jest to wyłącznie typowy weekendowy umilacz czasu, choć i do tego może się nadać, lecz również historia przekazująca coś więcej. Jeśli jeszcze nie widzieliście to gorąco polecam!
Moja ocena: 7/10.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz