W swojej rewelacyjnej debiutanckiej powieści stanowiącej połączenie
"Zakochanego bez pamięci" z "Innymi zasadami lata", Adam Silvera
zachwyca i porusza do łez.
Po samobójstwie ojca szesnastoletni Aaron Soto nie może się
pozbierać i znaleźć szczęścia. Dzięki pomocy swojej dziewczyny Genevieve
i zapracowanej matki powoli wraca do siebie. Jednak smutek i blizna na
nadgarstku nie dają mu zapomnieć o przeszłości.
Kiedy Genevieve wyjeżdża na kilka tygodni, Aaron spędza ten czas z
nowym znajomym. Thomas ma projektor filmowy i nie przejmuje się tym, że
Aaron kocha książki fantasy. Jednak ich szczęście nie wszystkim się
podoba. Nie mogąc zerwać z Thomasem Aaron zwraca się o pomoc do
Instytutu Leteo, chociaż oznacza to, że zapomni, kim naprawdę jest.
Opis książki
Autor: Adam
Silvera
Tytuł oryginalny: More Happy Than Not
Język oryginalny: angielski
Kategoria: Literatura piękna
Gatunek: społeczna, obyczajowa
Forma: powieść
Rok pierwszego wydania: 2015
Rok pierwszego wydania polskiego: 2018
Liczba stron: 400
Tytuł oryginalny: More Happy Than Not
Język oryginalny: angielski
Kategoria: Literatura piękna
Gatunek: społeczna, obyczajowa
Forma: powieść
Rok pierwszego wydania: 2015
Rok pierwszego wydania polskiego: 2018
Liczba stron: 400
Książki Adama Silvery zrobiły wśród polskich czytelników furorę. Na dwadzieścia pozytywnych opinii z którymi się zetknęłam jedna była neutralna czy negatywna. Postanowiłam wreszcie sama przekonać się czy również ja będę się zachwycać twórczością tego autora i zostanę jego wierną czytelniczką.
Aaron nie ma łatwego życia. Jego ojciec niedawno popełnił samobójstwo, co było dla niego dość ciężkim przeżyciem. Dodatkowo przeżywa okres dojrzewania, próbuje określić własne "ja", a przyciąganie do jego kolegi staje się coraz silniejsze i ten fakt wcale nie ułatwia mu życia... "More Happy Than Not. Raczej szczęśliwy niż nie" to powieść poruszająca wiele ważnych tematów z którymi może zmagać się młody człowiek. Mam wrażenie, że każdy czytelnik znajdzie w tej pozycji coś co może go zainteresować, bez względu na wiek. Choć książka jest chyba kierowana głównie do młodzieży to zarówno rodzice, jak i nastolatkowie, czy też osoby nie mające swoich dzieci mogą całkowicie wciągnąć się w tę historię. Nie jest ona tak oczywista jak może się na początku wydawać. Treść tej książki wzbudza wiele emocji i zmusza do refleksji, a niestety nie zawsze będą to pozytywne odczucia. Historia ma swoje mankamenty i pewne nieścisłości lecz rozumiem dlaczego tak dużo osób ją pokochało.
Bohaterowie zostali dobrze wykreowani, choć niektórych postaci było dla mnie za mało. Mam wrażenie, że udział partnerki w życiu głównego bohatera został trochę potraktowany po macoszemu, choć podczas lektury można odnieść odczucie, że był on ogromny. Sam Aaron jako główna postać całkiem dobrze dawał sobie radę jako, jednak nie przez całą lekturę tej książki pałałam do niego sympatią. Były momenty w których ogromnie mnie wkurzał, choć wydarzenia zostały tak przedstawione, że byłam w stanie zrozumieć jego postępowanie.
Styl autora bardzo lekki, choć początkowo ciężko było mi się do niego przekonać. Moim zdaniem mocno odczuwalne jest to, że książka skierowana jest do młodszego odbiorcy niż ja. Jednak gdy po kilku pierwszych stronach przyzwyczaiłam się już do tego typu narracji to wciągnęłam się w powieść bez reszty i ciężko było mi się oderwać od lektury. Wydanie elektroniczne, które czytałam zostało moim zdaniem bardzo dobrze zrobione i nie mam wobec niego nic do zarzucenia. Nie znalazłam tutaj żadnego elementu, który wzbudziłby moje zastrzeżenia i zniechęcał do sięgnięcia po pozycję w tej formie.
Gdy już przeczytałam tę książkę, to zaczęłam rozumieć fenomen tego tytułu. Jest to ważna powieść, którą warto przeczytać, gdyż niektórym może otworzyć oczy na uczucia dojrzewających osób o innej orientacji. Ma ona kilka mankamentów, lecz nie żałuję, że ją przeczytałam, gdyż bardzo miło spędziłam czas podczas lektury. W niedalekiej przyszłości zapewne sięgnę po inne tytuły tego autora, które są lub będą dostępne w Polsce.
Aaron nie ma łatwego życia. Jego ojciec niedawno popełnił samobójstwo, co było dla niego dość ciężkim przeżyciem. Dodatkowo przeżywa okres dojrzewania, próbuje określić własne "ja", a przyciąganie do jego kolegi staje się coraz silniejsze i ten fakt wcale nie ułatwia mu życia... "More Happy Than Not. Raczej szczęśliwy niż nie" to powieść poruszająca wiele ważnych tematów z którymi może zmagać się młody człowiek. Mam wrażenie, że każdy czytelnik znajdzie w tej pozycji coś co może go zainteresować, bez względu na wiek. Choć książka jest chyba kierowana głównie do młodzieży to zarówno rodzice, jak i nastolatkowie, czy też osoby nie mające swoich dzieci mogą całkowicie wciągnąć się w tę historię. Nie jest ona tak oczywista jak może się na początku wydawać. Treść tej książki wzbudza wiele emocji i zmusza do refleksji, a niestety nie zawsze będą to pozytywne odczucia. Historia ma swoje mankamenty i pewne nieścisłości lecz rozumiem dlaczego tak dużo osób ją pokochało.
Bohaterowie zostali dobrze wykreowani, choć niektórych postaci było dla mnie za mało. Mam wrażenie, że udział partnerki w życiu głównego bohatera został trochę potraktowany po macoszemu, choć podczas lektury można odnieść odczucie, że był on ogromny. Sam Aaron jako główna postać całkiem dobrze dawał sobie radę jako, jednak nie przez całą lekturę tej książki pałałam do niego sympatią. Były momenty w których ogromnie mnie wkurzał, choć wydarzenia zostały tak przedstawione, że byłam w stanie zrozumieć jego postępowanie.
Styl autora bardzo lekki, choć początkowo ciężko było mi się do niego przekonać. Moim zdaniem mocno odczuwalne jest to, że książka skierowana jest do młodszego odbiorcy niż ja. Jednak gdy po kilku pierwszych stronach przyzwyczaiłam się już do tego typu narracji to wciągnęłam się w powieść bez reszty i ciężko było mi się oderwać od lektury. Wydanie elektroniczne, które czytałam zostało moim zdaniem bardzo dobrze zrobione i nie mam wobec niego nic do zarzucenia. Nie znalazłam tutaj żadnego elementu, który wzbudziłby moje zastrzeżenia i zniechęcał do sięgnięcia po pozycję w tej formie.
Gdy już przeczytałam tę książkę, to zaczęłam rozumieć fenomen tego tytułu. Jest to ważna powieść, którą warto przeczytać, gdyż niektórym może otworzyć oczy na uczucia dojrzewających osób o innej orientacji. Ma ona kilka mankamentów, lecz nie żałuję, że ją przeczytałam, gdyż bardzo miło spędziłam czas podczas lektury. W niedalekiej przyszłości zapewne sięgnę po inne tytuły tego autora, które są lub będą dostępne w Polsce.
Moja ocena: 7/10.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz