czwartek, 5 stycznia 2017

"Dziesiąty krąg" Jodi Picoult

W swojej trzynastej powieści Jodi Picoult sięga mistrzostwa fabularnego, snując historię o nadopiekuńczych rodzicach, walce z demonami przeszłości i emocjonalnych zagrożeniach, jakie niesie ze sobą każdy związek.
Daniel Stone, rysownik komiksów, jest niemal lustrzanym odbiciem głównego bohatera tworzonego przez siebie albumu: w młodości wandal i chuligan, obecnie kochający ojciec i domator. Kiedy jego czternastoletnia córka Trixie oskarża swojego byłego chłopaka o gwałt, Daniel przemienia się w ogarniętego morderczym szałem mściciela; w tej nowej, niespodziewanej sytuacji ojciec i córka muszą uczyć się siebie nawzajem. W tym samym czasie jego żona, Laura, zrywa z kochankiem i podejmuje próbę uratowania swojego małżeństwa. Kiedy Trixie ucieka na Alaskę, Laura i Daniel wyruszają na jej poszukiwanie; jest to bez mała podróż w głąb dantejskiego piekła.
Doprawdy trudno oderwać się od tej kroniki rodziny na krawędzi zagłady. 

Opis książki



Autor: Jodi Picoult
Tytuł oryginalny: The Tenth Circle
Język oryginalny: angielski
Tłumacz: Juszkiewicz Michał
Kategoria: Literatura piękna
Gatunek: literatura zagraniczna
Forma: powieść
Rok pierwszego wydania: 2006
Rok pierwszego wydania polskiego: 2007
Liczba stron: 368



     "Dziesiąty krąg" to już siódma książka tejże autorki za którą już przeczytałam. Uwielbiam twórczość Jodi Picoult i chętnie sięgam po jej książki. Pomimo kilku pozycji, które już przeczytałam nadal mi się nie znudziły powieści tej pisarki. Jak wypada ta pozycja?
     Trixie zostaje zgwałcona przez jej byłego chłopaka, matka stara się zakończyć romans ze studentem a ojciec walczy z demonami z przeszłości. Całość układa się w dość przerażającą historię, kra wciąga czytelnika w swój świat bez pamięci. Dla mnie jest to powieść, która trzyma w napięciu. Tej nadopiekuńczości rodziców o której wspomniano w opisie książki aż tak bardzo nie odczułam. Raczej widziałam braki w zainteresowaniu córką przez matkę, natomiast ojciec, który przejął najbardziej wychowanie córki i tak dawał dość dużo luzu swojej latorośli. Niestety nie umiem się wczuć w rolę rodzica, nie mam swoich dzieci, nie wiem jakbym zareagowała, gdyby moją córkę zostało zgwałcone. Czy bym była tak jak rodzice Trixie, czy zachowałabym się całkowicie inaczej? Nie umiem na to odpowiedzieć. Jedynie zakończenie mnie trochę rozczarowało. Już mniej więcej na ostatnich stu stronach można się było domyślić końcówki tej powieści. Również nie zostało przedstawione jakie konsekwencje poniosły osoby najbardziej zainteresowane.
     Bohaterowie bardzo dobrze nakreśleni. Ich emocje, zachowania składały się w końcu w pewną logiczną całość. Co prawda nie wszystkie czyny popełnione przez rodziców dokładnie rozumiem, choć potrafiłam się w czuć w ich rozterki. Styl autorki znów na bardzo wysokim poziomie. Pomimo tematyki czytało mi się tę powieść bardzo lekki i szybko.
     Wydanie - tutaj mamy trochę większy format niż przy większości powieści autorki. Znów niestety bardzo słabo klejone strony, co przy egzemplarzach bibliotecznych jest na prawdę bardzo niemiło widziane, gdyż niestety nie każdy dba o książki. Natomiast komiksy, które były wstawiane pomiędzy rozdziałami są bardzo ciekawym rozwiązaniem. Na dodatek została również w nich zaszyfrowana wiadomość, więc ktoś bardziej dociekliwy będzie miał dodatkową zabawę. Cała reszta elementów wydania nie budzi moich zastrzeżeń.
     Jestem zadowolona, że przeczytałam również i tę pozycję. Zmusza ona do pewnych przemyśleń nad samym sobą a akcja trzyma w napięciu już od pierwszych stron. Całe szczęście czekają na mojej półce jeszcze kolejne powieści Jodi Picoult i mam nadzieję, że będę z nich równie mocno zadowolona o ile nawet nie bardziej :).
     Moja ocena: 7/10.

4 komentarze:

  1. Szkoda że książka została tak słabo wydana, ale nadal jej treści to nie zmienia :) Ja też bardzo lubię twórczość tej autorki, ale strasznie mieszają mi się wszystkie jej powieści, a kilka lat temu poczułam pewien przesyt i do tej pory nie sięgnęłam po żadne z dzieł Picoult, ale chyba powoli mi przechodzi. Skoro według Ciebie książka jest warta przeczytania to chętnie się na nią skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli jeszcze nie przeczytałaś tej pozycji to polecam jej nadrobienie :). Oby Ci się spodobała.

      Usuń
  2. Uwielbiam twórczość Picoult. Tę książkę wspominam miło, aczkolwiek pamiętam, że czytało mi się ją najciężej ze wszystkich, jakie do tej pory miałam przyjemność poznać.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts with Thumbnails