Czterdziestodwuletni B.B. wciąż mieszka z matką w niewielkiej
miejscowości w Yorkshire. Jego życie towarzyskie toczy się głównie w
sieci, na stronie Niegrzecznichłopcyrządzą, gdzie może swobodnie
rozmawiać z tajemniczą Albertyną oraz innymi wirtualnymi przyjaciółmi, a
przede wszystkim snuć mroczne fantazje, których tematem jest zawsze
morderstwo – z matką w roli ofiary. Zagłębiając się w bolesne relacje
bohatera z najbliższymi, odkrywamy szczegóły tragicznej wojny między
braćmi i poznajemy przejmującą historię niewidomej dziewczynki,
okrzykniętej przez media cudownym dzieckiem.
"Błękitnooki chłopiec" to thriller o misternie skonstruowanej fabule, wykorzystującej miliony najróżniejszych masek, wielorakich osobowości i sposobów manipulowania ludźmi, jakie oferuje współczesnemu człowiekowi Internet., aby w serii nieoczekiwanych zwrotów akcji dowieść ostatecznie, że tam, gdzie świat fantazji bezceremonialnie wdziera się w prawdziwe życie, skutki zawsze są tragiczne.
Opis książki
Autor: Joanne
Harris
Tytuł oryginalny: Blueeyedboy
Język oryginalny: angielski
Tłumacz: Kłosiewicz Anna
Kategoria: Literatura piękna
Gatunek: thriller/sensacja/kryminał
Forma: powieść
Rok pierwszego wydania polskiego: 2010
Liczba stron: 544
Tytuł oryginalny: Blueeyedboy
Język oryginalny: angielski
Tłumacz: Kłosiewicz Anna
Kategoria: Literatura piękna
Gatunek: thriller/sensacja/kryminał
Forma: powieść
Rok pierwszego wydania polskiego: 2010
Liczba stron: 544
Po smakowitej "Czekoladzie" tej autorki wiedziałam, że chce więcej. Niestety tamta słodka tematyka była dla mnie zgubna podczas czytania, postanowiłam sięgnąć po inny gatunek. Widząc "Błękitnookiego chłopca" na półce w bibliotece nie mogłam się oprzeć aby poznać autorkę z innej strony. Z dość dużymi oczekiwaniami zaczęłam czytać i... niestety nastąpiło pewne rozczarowanie.
Zaczynało się intrygująco. Makabryczne wpisy, opisy morderstw i nie tylko, zamieszczane na stronie Niegrzecznichłopcyrzadzą przez chłopa, który nie może się uwolnić od własnej matki. Pomimo czterdziestu dwóch lat nadal mieszka ze swoją rodzicielką ale w swojej fantazji planuje jej morderstwo... Na swojej stronie ma kilku swoich fanów, którzy na swój sposób wpierają bohatera. Spodziewałam się historii, która mnie przerazi, horroru po którym nie będę mogla spać. Dostałam jedynie namiastkę tego co chciałam dostać. Co prawda historia jest bardzo ciekawie skonstruowana, bardzo dobrze się ją czyta ale nie jest to thriller, po którym włosy stają dęba. Żadne ciarki nie przeszły po moim ciele.
Bohaterowie - mam dylemat jak powinnam ich ocenić. Momentami wydawali się bardzo dobrze nakreśleni, jako złożone postacie, które mogą wzbudzić zainteresowanie czytelnika. Zdarzały się również sytuacje w których Ci sami bohaterowie wydawali się ogromnie niedopracowani nie wzbudzając we mnie, jako czytelniku, żadnych emocji.
Styl autorki natomiast jak najbardziej na plus. Bardzo lekko się czytało tę powieś, pomimo swojej 'objętości' dość szybko się z nią rozprawiłam. Wydanie natomiast nie należy do udanych. Znów ten sam problem co w książkach Jodi Picoult - bardzo słaby klej oraz okładka, przez co książka niestety zbyt szybko może się rozlecieć. Pozycja niestety bardzo słabo nadaje się jako egzemplarz biblioteczny, który przeczyta więcej niż cztery osoby. Co do innych elementów typu czcionka, papier to nie mam nic do zarzucenia.
"Błękitnooki chłopiec" to moje pierwsze rozczarowanie w tym roku. Nie tego się spodziewałam, choć książka sama w sobie nie jest zła. Można ją przeczytać i prawdopodobnie znajdą się osoby dla których będzie ona wspaniała. Niestety ja oczekiwałam czegoś mocniejszego, co mną potrząśnie i nie da mi psychicznie spokoju.
Zaczynało się intrygująco. Makabryczne wpisy, opisy morderstw i nie tylko, zamieszczane na stronie Niegrzecznichłopcyrzadzą przez chłopa, który nie może się uwolnić od własnej matki. Pomimo czterdziestu dwóch lat nadal mieszka ze swoją rodzicielką ale w swojej fantazji planuje jej morderstwo... Na swojej stronie ma kilku swoich fanów, którzy na swój sposób wpierają bohatera. Spodziewałam się historii, która mnie przerazi, horroru po którym nie będę mogla spać. Dostałam jedynie namiastkę tego co chciałam dostać. Co prawda historia jest bardzo ciekawie skonstruowana, bardzo dobrze się ją czyta ale nie jest to thriller, po którym włosy stają dęba. Żadne ciarki nie przeszły po moim ciele.
Bohaterowie - mam dylemat jak powinnam ich ocenić. Momentami wydawali się bardzo dobrze nakreśleni, jako złożone postacie, które mogą wzbudzić zainteresowanie czytelnika. Zdarzały się również sytuacje w których Ci sami bohaterowie wydawali się ogromnie niedopracowani nie wzbudzając we mnie, jako czytelniku, żadnych emocji.
Styl autorki natomiast jak najbardziej na plus. Bardzo lekko się czytało tę powieś, pomimo swojej 'objętości' dość szybko się z nią rozprawiłam. Wydanie natomiast nie należy do udanych. Znów ten sam problem co w książkach Jodi Picoult - bardzo słaby klej oraz okładka, przez co książka niestety zbyt szybko może się rozlecieć. Pozycja niestety bardzo słabo nadaje się jako egzemplarz biblioteczny, który przeczyta więcej niż cztery osoby. Co do innych elementów typu czcionka, papier to nie mam nic do zarzucenia.
"Błękitnooki chłopiec" to moje pierwsze rozczarowanie w tym roku. Nie tego się spodziewałam, choć książka sama w sobie nie jest zła. Można ją przeczytać i prawdopodobnie znajdą się osoby dla których będzie ona wspaniała. Niestety ja oczekiwałam czegoś mocniejszego, co mną potrząśnie i nie da mi psychicznie spokoju.
Moja ocena: 5/10.
Okładka jest niesamowicie przerażająca, ten chłopiec jest bardzo makabryczny... :) Sama bym się spodziewała czegoś dobrego, thrillera, który niesamowicie wciągnie i zszokuje... Nie oceniaj książki po okładce mówią i w tym przypadku by mnie to zgubiło. Raczej sobie "Błękitnookiego chłopca" odpuszczę :)
OdpowiedzUsuńFakt, również po okładce można spodziewać się czegoś 'mocnego' tej książce.
UsuńMoją uwagę przykuła okładka, wzbudza we mnie niepokój i strach. Z twojej oceny wynika, że książka jest niezbyt udana, ale ciekawość jednak nie da mi spokoju i raczej ją przeczytam! :D
OdpowiedzUsuńSpodziewałam się czegoś straszniejszego, a niestety nic a nic podczas lektury się nie bałam. Ale okładka przynajmniej na plus, może zachęcić do czytania :)
Usuń