wtorek, 29 września 2015

'Niania' (2005-2009) - serial TV


Frania Maj zostaje niespodziewanie zwolniona z salonu sukien ślubnych prowadzonego przez jej byłego już narzeczonego. Jako drugą pracę przyjmuje akwizytorstwo kosmetyków. Szukając klientów trafia do domu bogatego producenta seriali telewizyjnych - Maksymiliana Skalskiego. Poszukuje on akurat nowej niani dla trójki swoich dzieci. Myli Franię z kandydatką na to stanowisko i postanawia przyjąć ją do opieki nad dziećmi. Przywiązuje się do nowej niani, nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Frania zdobywa też sympatię dzieci i kamerdynera domu.
Opis serialu



     Ostatnimi czasy obejrzałam sobie ponownie sławną Nianię Franię, oczywiście w wydaniu polskim :). Jest to jeden z niewielu seriali polskiej produkcji do którego z wielką chęcią powracam. 
     Serial ma aż dziewięć sezonów. Odcinki oglądałam zazwyczaj "ciurkiem" więc ciężko mi ocenić każdy z nich z osobna czy nawet streścić fabułę każdego z sezonów. Czy jest ktoś kto nie zna tej niani oraz jej specyficznego głosu i śmiechu? Mam nadzieję, że większość osób widziała choć jeden odcinek, bądź jego kawałek. Fakt faktem, że nie każdemu się spodoba ten serial ale w moim przypadku podbił mi serce. Muszę przyznać, że jest to jeden z nielicznych seriali, który obejrzałam do końca. I chyba jest to jedyna nasza rodzima produkcja 'serialowa' (choć na podstawie amerykańskiej? wersji), którą obejrzałam w całości. 
     Gra aktorska na bardzo wysokim poziomie. Agnieszka Dygant zawsze będzie mi się kojarzyła z tą rolą, choć już duża część serialomaniaków może kojarzyć ją z serialu "Prawo Agaty" (którego ja jeszcze nie obejrzałam). Tomasz Kot oraz Tamara Arciuch tak samo jak wyżej wspomniana aktorka idealnie wcielili się w swoje role. Nawet dzieci i młodzież, które grały w tym serialu sprawdziły się znakomicie. Nic dodać, nić ująć. 
     Chciałabym aby było więcej takich seriali. Krótkie odcinki i duża dawka śmiechu. Ba! nie tylko radość panuje w tym serialu, choć jest ona główną domeną tego serialu. Były momenty, że płakałam nie tylko ze śmiechu ale również smutku. Jestem na TAK takim produkcjom :)!
     Moja ocena: 10/10.

4 komentarze:

  1. Jeden z moich ulubionych seriali :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten serial jest w sumie straszliwie głupi, zwłaszcza tytułowa postać i zastanawiam się czasem, dlaczego tak dobrzy aktorzy się na to zgodzili. Ale mimo to jakoś go lubię... Ot tak, puszczę sobie dla odpoczynku. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten serial ma swój urok :). Dla relaksu ten serial jest idealny.

      Usuń

Related Posts with Thumbnails