niedziela, 15 lipca 2018

'Kobieta na skraju dojrzałości' (Young Adult, 2011) - film





Zdobywczyni Nagrody Akademii Charlize Theron występuje jako Mavis Gary - 37-letnia pisarka powieści dla młodzieży, ciągle rozpamiętująca czasy, gdy była królową balu maturalnego. Wraca do rodzinnego miasteczka, by ożywić wspomnienia o dniach chwały i odzyskać serce swojej szkolnej miłości. Mężczyzna jest żonaty i ma małą córeczkę. Gdy Mavis odkrywa, że jej powrót do domu, to większe wyzwanie niż się spodziewała, nawiązuje niezwykła więź z dawnym kolegą z klasy - oboje muszą stawić czoła bolesnej rzeczywistości i pogodzić się z myślą, że czas dorosnąć. 





     Podczas weekendu potrzebowałam jakiegoś niezbyt zobowiązującego filmu, dzięki któremu mogłabym się zrelaksować. Mój wybór padł na "Kobietę na skraju dojrzałości" i niestety nie była to najlepsza produkcja jaką mogłam obejrzeć na dany moment oraz moje potrzeby...
     Mavis, która jest autorką książek dla dzieci, powraca do rodzinnego miasteczka i próbuje odnowić relację ze swoich dawnym chłopakiem z czasów szkolnych. Niestety wszystkie wydarzenia obracają się przeciwko niej i niekoniecznie dzieje się tak jakby główna bohaterka sobie tego życzyła. Według portalu z którego zaczerpnęłam opis zamieszony powyżej ten film jest to dramat oraz komedia, choć będąc już po seansie nie jestem w stanie dostrzec tutaj w pełni ani jednego ani drugiego gatunku. Komedią to coś moim zdaniem na pewno nie jest. Nie dostrzegłam tu żadnych sytuacji, które mogą rozbawić widza, albo chociaż wywołać na jego twarzy uśmiech. Do bycia dobrym dramatem też tej produkcji wiele brakuje, chyba, że określimy ją jako dramatycznie nudną. Przez półtorej godziny piekielnie się wynudziłam i nie jestem w stanie racjonalnie wyjaśnić dlaczego w ogóle dobrnęłam do ostatnich scen nie wyłączając po drodze tego filmu, aby wreszcie skrócić swoje cierpienia.
     Gra aktorska niestety nie wzbudziła we mnie jakichkolwiek emocji. Nie mogę napisać, że jestem zachwycona tym jak aktorzy wcielili się w swoje role, choć też tak do końca nie mam za co ich linczować, gdyż aż tak beznadziejnie nie było. Jednak nie było też na tyle poprawnie abym mogła napisać cokolwiek pozytywnego. Mam po prostu bardzo mieszane odczucia co do tego aspektu. Nawet tak zachwalana przez wielu widzów Charlize Theron moim zdaniem nie jest w stanie uratować całości.
     Jestem bardzo rozczarowana tym filmem. "Kobieta na skraju dojrzałości" nie wyróżnia się niczym szczególnym poza tym, że nie wywołała u mnie pozytywnych odczuć. Wątpię abym pamiętała o tym tytule jeszcze pod koniec roku. Możliwe, że jedynie pozostawi on jedynie pewien niesmak, który będzie ciągnął podczas trwania seansu. Żałuję, że poświęciłam swój czas na ten film i jestem pewna, że nigdy więcej do niego nie powrócę.
     Moja ocena: 3/10.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts with Thumbnails