Jest mądry, przystojny, bogaty i… młody. Zdaniem Val, zdecydowanie
za młody. Ale przecież pożądanie nie zna się na matematyce i nie liczy
lat.
Rozśmieszał ją i był cudowny, ale z powodu jego wieku była nieugięta
– mogli być co najwyżej przyjaciółmi. Ostatecznie jednak, po wymianie
wielu wiadomości, Val zgadza się na jedną jedyną randkę – jej pierwszą
po trwającym dwadzieścia lat małżeństwie z ukochanym poznanym jeszcze w
liceum. Wiedziała, że nic z tego nie będzie, ale była tak bardzo ciekawa
Forda…
Opis książki
Autor: Vi
Keeland
Tytuł oryginalny:
All Grown Up
Język oryginalny:
angielski
Tłumacz:
Bochenek Karolina
Kategoria:
Literatura piękna
Gatunek:
romans
Forma:
powieść
Rok pierwszego wydania:
2019
Rok pierwszego wydania polskiego:
2021
Liczba stron: 384
Czas trwania: 9h 9m
Lektor: Anna Wilk, Artur Ziajkiewicz
Choć powieść "To, co za nami", którą Vi Keeland napisała wraz z Dylanem Scottem nie zrobiła na mnie aż takiego wrażenia to postanowiłam dać autorce kolejną szansę. Tym razem mój wybór padł na książkę pt. "Nie dla mnie". Pomimo, że było w tym przypadku nieco lepiej niż poprzednio, nadal mam nieco mieszane odczucia i chyba nie do końca jest to pozycja dla mnie...
Valentine, choć jest już dwa lata po rozwodzie niechętnie podchodzi do tematu randkowania. Jednak za namową przyjaciółki pojawia się wreszcie jej profil na pewnym portalu randkowym, na którym poznaje Forda. Choć rozmawia się im świetnie, jest między nimi ogromne napięcie, tak fakt, że mężczyzna jest od niej sporo młodszy jest dla kobiety dość sporą przeszkodą... Przyznam, że dawno nie czytałam powieści z podobnym wątkiem, więc nie poczułam powtarzalności schematów wykorzystywanych w tym gatunku. Jednocześnie byłam w stanie już od samego początki z zainteresowaniem śledzić fabułę i nie czuć zażenowania tym co właściwie dostaje. Pomimo to samo zakończenie było dla mnie zbyt oczywiste i mało zaskakujące, przez co ta historia nie wywarła na mnie takiego wrażenia i nie pozostanie w mojej pamięci na długo. Chociaż pod pewnymi względami ta powieść dostarczyła mi rozrywki i byłam w stanie miło spędzić z nią swój czas to jednak nie jestem w stanie tak bardzo się nią zachwycać i chcieć jeszcze więcej treści.
Bohaterowie zostali całkiem przyzwoicie wykreowani, jednak nie pozostaną ze mną na długo. Co prawda podczas lektury nikt mi się z nikim nie mylił, żadna z postaci nie była jednowymiarowa czy nijaka, jednak już po zakończeniu tej powieści nie powracam do nich myślami. Po prostu nie czuję potrzeby ponownie roztrząsać ich rozterek, z którymi nie do końca potrafiłam się zidentyfikować.
Styl autorki jest bardzo lekki i przyjemny w odbiorze. Pomimo, że sama historia mnie aż tak bardzo nie porwała to jednak sposób w jaki została napisana bardzo przypadł mi do gustu i chociażby z tego względu, dla relaksu, mogłabym sięgnąć po inne pozycje tej autorki. Co do lektorów nie mam żadnych zastrzeżeń i bardzo dobrze słuchało mi się tej historii w ich wykonaniu.
"Nie dla mnie" to powieść, która nie zrobiła na mnie aż takiego wrażenia, lecz nie mogę napisać aby była zła. Natomiast dla relaksu i odprężenia moim zdaniem nadaje się ona idealnie. Przypuszczam, że bardzo szybko o niej zapomnę, jednak pomimo pewnych mankamentów nie żałuję, że poświęciłam na nią swój czas, gdyż dzięki niej mogłam choć na chwilę odetchnąć.
Moja ocena: 5/10.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz