środa, 9 lutego 2022

"Alyssa i czary" A. G. Howard

 
ABY URATOWAĆ SWOJĄ RODZINĘ, MUSISZ NAPRAWIĆ BŁĘDY ALICJI. CZY ODWAŻYSZ SIĘ SPRAWDZIĆ, CO SKRYWA KRÓLICZA NORA?
Alyssa Gardner jeszcze nigdy nie zaznała całkowitej ciszy. Dręczą ją urojenia. Nieustannie towarzyszą jej odgłosy kwiatów i owadów. Gdy odkrywa, że Kraina Czarów istnieje naprawdę, cały jej świat rozsypuje się jak domek z kart. Nie są zatem szalone - ani ona, ani jej prapraprababka, Alicja Liddell, ani Alison, jej matka zamknięta w zakładzie psychiatrycznym. Na kobietach z tej rodziny ciąży klątwa, którą zdjąć może tylko Alyssa. Musi wskoczyć do króliczej nory. Prawdziwa Kraina Czarów jest jednak zdecydowanie mroczniejsza niż jej literacki odpowiednik…
Niepojęta magia, postaci żywcem wyjęte z filmów Tima Burtona, intrygi i walka o władzę... Przy pierwszym tomie serii Alyssa z Innej Krainy historia Lewisa Carrolla to dziecinna opowiastka!
Opis książki
 
 
 
 
Autor: A. G. Howard
Tytuł oryginalny: Splintered
Język oryginalny: angielski
Tłumacz: Maćczak Janusz
Kategoria: Literatura piękna
Gatunek: fantasy
Forma: powieść
Rok pierwszego wydania polskiego: 2018
Liczba stron: 448
 
 
 
     Książka pt. "Alyssa i czary" A. G. Howard już od dobrych kilku lat czekała na mojej półce na swoją kolej, a że miałam ostatnio ochotę na coś w klimacie Alicji w Krainie Czarów to wreszcie sięgnęłam po tę pozycję. Nie spodziewałam się zbyt wiele po tej powieści, po prostu oczekiwałam dobrej rozrywki w trakcie lektury. I niestety już po przeczytaniu mam dość mieszane odczucia...
     Alyssa od wielu lat słyszy wiele głosów, nie tylko tych ludzkich. Do jej uszu dobiegają również odgłosy owadów i kwiatów, które wydają się do niej przemawiać. Jednak w jej rodzinie nie jest to pierwszy taki przypadek... Gdy dziewczyna odkrywa, że Kraina Czarów istnieje naprawdę musi dowieść, że ani ona ani wiele kobiet kilka pokoleń wstecz w jej rodzinie nie są ani nie były wcale szalone. Pełna mrocznych przygód historia Alyssy, która została przedstawiona w klimacie filmów Tima Burtona to nie lada gratka dla jego fanów. Ja jednak mam mieszane odczucia co do tej powieści. Mam wrażenie, że fabuła została przedstawiona bardzo nierówno i po początkowym zachwycie nad treścią nastąpiło mocne spowolnienie akcji a moje znużenie i frustracja nabrały sporych rozmiarów, by wreszcie ostatnie około sto stron znów bardziej mnie zaintrygowało i nie pozwalało oderwać się od lektury. Przyznaję, że miałam wiele chwil zwątpienia czy powinnam czytać tę powieść dalej i choć nie żałuję, że dałam tej pozycji szansę, gdyż końcówka nie była tak zła, to jednak w ogólnym rozrachunku nie zrobiła na mnie aż tak ogromnego wrażenia. Niemniej jednak jestem ciekawa jak wyglądałaby ekranizacja tej powieści, gdyż pod tym względem ma ona ogromny potencjał.
     Bohaterowie zostali całkiem dobrze wykreowani. W trakcie lektury żadne postacie nie mieszały mi się ze sobą i pomimo ich mnogości nie miałam problemu z rozeznaniem się o kim właściwie w danym momencie czytam. Jednak pomimo najszczerszych chęci z mojej strony nie byłam w stanie zżyć się tu z kimkolwiek na tyle bym jeszcze na długo po skończeniu tej powieści rozpamiętywała ich przygody czy wewnętrzne rozterki i często powracała do nich myślami. Ot, po prostu bohaterowie jakich wiele.
     Styl autorki dość lekki i przyjemny w odbiorze. Możliwe, że to też zasługa tłumacza oraz korekty ale nie miałam ochoty porzucić tej powieści już po pierwszych stronach przez to jakim językiem została napisana. Jako, że czeka na mnie jeszcze kolejny tom Alyssy od tej pisarki to niebawem po niego również sięgnę i dopiero wtedy ocenię czy warto w moim przypadku z niecierpliwością wyczekiwać kolejnych pozycji jej autorstwa na naszym rodzimym rynku. Wydanie papierowe ma dwie poważne wady - klejone strony i bardzo lichą okładkę, które mogą niestety bardzo łatwo ulec uszkodzeniu, nawet jeśli specjalnie się ich nie zamierza niszczyć, więc dla osób dbających o książki może to być piekło na ziemi. Natomiast sam środek naprawdę dobrze przygotowany i mam wrażenie, że osoby za to odpowiedzialne przyłożyły się do swojej pracy i nie mogę pod tym względem narzekać.
     "Alyssa i czary" to powieść, która ma swój niepowtarzalny klimat, jednak pomimo wszystko nie zrobiła na mnie aż tak ogromnego wrażenia, bym miała ją zachwalać na prawo i lewo. Nie wiem czy nie wynika to też z faktu, że jest ona kierowana do nieco młodszych czytelników niż trzydziestojednoletnia ja. Niemniej nie żałuję, że zdecydowałam się na lekturę tej pozycji, gdyż całkiem miło spędziłam w trakcie czytania swój czas i mogłam oderwać się od własnej szarej rzeczywistości.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts with Thumbnails