niedziela, 19 września 2021

"Fakt, nie mit" Aleksandra Stanisławska, Piotr Stanisławski

 
Szczepionki szkodzą czy chronią? Klimat zmienia się za sprawą naturalnych cykli czy z winy ludzi? Homeopatia działa, chemtrails istnieją, a GMO służy tworzeniu szkodliwych mutantów czy to wszystko duby smalone?
Fakty, nie mity
Mity są wszechobecne i dotyczą również nauki. Rozprzestrzeniają się dużo szybciej niż prawdziwe informacje i gromadzą coraz więcej zwolenników. Jak odróżnić je od faktów? I dlaczego zyskują tak ogromną popularność?
Na tym, jak rozbrajać naukowe mity i rozkładać je na czynniki pierwsze, najlepiej znają się Aleksandra i Piotr Stanisławscy - para prowadząca najpopularniejszego polskiego bloga popularnonaukowego Crazy Nauka. Książka, którą trzymasz w ręce, jest wynikiem ich wieloletnich zmagań z pseudonaukowymi bzdurami.
 
Opis książki




Autor: Aleksandra Stanisławska, Piotr Stanisławski
Język oryginalny: polski
Kategoria: Literatura naukowa i popularnonaukowa
Gatunek: popularnonaukowa
Rok pierwszego wydania: 2019
Liczba stron: 272
 
 
 
     Książkę pt. "Fakt, nie mit" udało mi się dorwać na początku tego roku za całkiem przyzwoitą kwotę, jednak dopiero w tym miesiącu się za nią zabrałam. Przyznam, że nie do końca wiedziałam czego mogę się spodziewać po tej pozycji, gdyż wcześniej nie kojarzyłam bloga Crazy Nauka, jednak opis wydał mi się intrygujący. Pomimo pewnych obaw lektura tej pozycji była przyjemnością!
     W tej pozycji znajdziemy naukowe 'obalanie' mitów, z którymi najczęściej mamy do czynienia. Przynajmniej ja się natykam na często rozpowszechniane opinie o płaskiej ziemi czy szkodliwości szczepionek, które rzekomo powodują autyzm. Mamy tu w bardzo przystępny sposób wyjaśnione skąd się wzięły takie przekonania i czemu są one nieprawdziwe, więc nawet taki laik jak ja będzie w stanie zrozumieć przedstawiane tu treści. Jednak opisane zostały nie tylko wymienione przeze mnie przykłady - znajdziemy ich tu znacznie więcej! Również na plus mogę zaliczyć sporą ilość przypisów i informacji na bazie których zostały tu przedstawione merytoryczne treści. Mnie jak najbardziej to przekonuje! Jedyną sprawą do której mam wątpliwość to omawiany tu łosoś GMO - był sprawdzany przez 17 (str. 209) czy 20 lat (str. 195)? Ot, taki mały niuans, który wychwyciło moje oko.
     Styl autorów jest w moim odczuciu bardzo przystępny w odbiorze. Ani przez moment nie miałam wrażenia, że przedstawiane tu treści były pisane jak do imbecyli, tylko jak dla rozumnego człowieka, który potrafi myśleć. Jestem pewna, że zacznę śledzić profil na FB 'Crazy Nauka' i pozostanę tam na dłużej. Wydanie papierowe choć na pierwszy rzut oka wydaje się być całkiem nieźle przygotowane to mnie nie do końca przekonuje w tym przypadku klejenie stron, które niestety tu bardzo łatwo mogą wypadać. Co do estetyki okładki - kwestia gustu, ale mnie ona nieco przeraża ;).
     "Fakt, nie mit" to moim zdaniem lektura obowiązkowa dla wszystkich. Choć moje nadzieję są zapewne mocno na wyrost, ale może po przeczytaniu tej książki niektórzy wreszcie zaczęli by dopuszczać do siebie naukową wiedzę i logiczne argumenty a nie tylko bezmyślnie powtarzali niesprawdzone teorie spiskowe.
     Moja ocena: 7/10.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts with Thumbnails