środa, 17 lutego 2016

'Kobiety na skraju załamania nerwowego' (Mujeres al borde de un ataque de nervios, 1988) - film






Po wielu latach wspólnego życia z Ivanem, Pepa - aktorka dubbingu, zostaje porzucona. Postanawia nie poddawać się depresji i zmienić całkowicie swoje życie, ale nieustanny nacisk okoliczności nie pozwala jej niczego doprowadzić do końca. W końcu ma wszystkiego dosyć, sporządza więc zabójczą miksturę: gazpacho zmieszane z tabletkami nasennymi. Lawina kolejnych wydarzeń zastopuje jej zamiary.









     Nadszedł wreszcie czas aby zapoznać się z twórczością reżysera Pedro Almodovar'a. Dość długo z tym zwlekałam i żałuję, że zaczęłam oglądać dopiero teraz. Film "Kobiety na skraju załamania nerwowego" jest rewelacyjny.
     Porzucona Pepa postanawia zmienić swoje życie ale absurdalny zbieg okoliczności nie pozwala jej dokończyć tego za co się zabierała. Wszystkie wydarzenia przedstawione w bardzo specyficzny, absurdalny sposób. Podczas seansu nie możemy się nudzić, co chwilę coś się nieprzewidzianego dzieje, wiele scen wywołuje uśmiech. Nawet najtwardsi powinni się kilka razy roześmiać. Zachowanie kobiet bardzo 'przejaskrawione' ale czyni to ten film zabawnym, w dobrym tego słowa znaczeniu. Niestety wiele produkcji jest wręcz niesmacznie zrobiona ale na pewno nie ta. Nie spodoba się chyba ten film jedynie kobietom, które nie potrafią się z siebie śmiać. Pomimo bycia babą spodobało mi się przedstawienie pewnych zachowań, które, o zgrozo, czasem widzę u siebie. Teraz widzę jak może to wyglądać z zewnątrz ;).
     Gra aktorska bardzo dobra. Początkowo nie poznałam Antonio Banderasa w tym filmie, w krótkich włosach wygląda inaczej niż w długich a sama nie wiem w których mu lepiej ;). Aktorki wcielająca się w Pepę oraz Candelę idealnie dobrane. Nawet Rossy de Palma jako Marisa sprawdziła się bardzo dobrze w swojej roli.
     Czytałam wiele negatywnych komentarzy o tym filmie po seansie. Jeśli jest to jeden z gorszych filmów Almodovara to nie mogę się doczekać kolejnych jego produkcji. Ja jestem tym filmem zachwycona, choć nie jest to jeszcze film, który zasługuje na maksymalną ocenę.
     Moja ocena: 9/10.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts with Thumbnails