Regina Brett, doświadczona przez los dziennikarka, wie, że szczęście
zależy od nas samych. Od naszych wyborów i decyzji, które najczęściej
wcale nie są tak trudne, na jakie wyglądają. Każda próba zmiany świata
wokół siebie na lepsze sprawia, że dokonujemy rzeczy niemożliwych.
Cudów, które są osiągalne dla każdego z nas. Codziennie.
Autorka niezwykłej książki "Bóg nigdy nie mruga", którą pokochali
czytelnicy na całym świecie, nie stawia przed nami zadania ponad nasze
siły. Pisze raz humorystycznie, innym razem refleksyjnie, ale zawsze z
niezachwianą wiarą w człowieka; w dobro, które w nim tkwi i które
sprawia, że niemożliwe staje się możliwe.
"Jesteś cudem" to zbiór inspirujących lekcji o tym, jak niewiele
trzeba, by coś zmienić. To 50 felietonów, które obudzą w nas
natchnienie. Choć każdy z nich jest zupełnie inną historią, zebrane w
jednym tomie tworzą przewodnik pomagający dostrzec i docenić siłę zmian
na lepsze – małych cudów.
Opis książki
Autor: Regina
Brett
Tytuł oryginalny: Be the Miracle: 50 Lessons for Making the Impossible Possible
Język oryginalny: angielski
Tłumacz: Siara Olga
Kategoria: Literatura piękna
Gatunek: publicystyka i eseje
Forma: esej / zbiór esejów
Rok pierwszego wydania: 2012
Rok pierwszego wydania polskiego: 2013
Liczba stron: 368
Tytuł oryginalny: Be the Miracle: 50 Lessons for Making the Impossible Possible
Język oryginalny: angielski
Tłumacz: Siara Olga
Kategoria: Literatura piękna
Gatunek: publicystyka i eseje
Forma: esej / zbiór esejów
Rok pierwszego wydania: 2012
Rok pierwszego wydania polskiego: 2013
Liczba stron: 368
Książka "Jesteś cudem" to był prezent, chyba imieninowy, dla mojej siostry. Bardzo spodobał mi się tytuł i zakupiłam ją w księgarni mając nadzieję, że zostanie doceniona przez osobę obdarowaną. Kiedy tylko nadarzyła się okazja sama pożyczyłam tę pozycję aby przeczytać :).
W przypadku esejów czy poradników ciężko ocenić fabułę, bo jej jako takiej nie ma. Debiutanckiej książki, czyli "Bóg nigdy nie mruga" nie miałam jeszcze okazji przeczytać, lecz po pozycji "Bóg zawsze znajdzie Ci pracę (...)" nie byłam pewna czego mogę się spodziewać. Całe szczęście elementy, które mnie najbardziej irytowały we wcześniejszej pozycji z którą miałam styczność zostały jakby zredukowane. Pomimo, że Bóg nadal występuje nadal w części z rozdziałów to ta pozycja jest jak najbardziej pozytywna. Podczas czytania można się bardzo dobrze zrelaksować, przemyśleć swoje zachowanie i dostrzec, że na prawdę każdy z nas może być cudem.
Styl autorki bardzo lekki, sprawiający, że czytelnik zatopi się w lekturze na wiele godzin. Tym razem było dużo mniej nachalnych odwołań do Boga, więc również osoby niewierzące powinny polubić tę pozycję. Wydanie bardzo zrobione, odpowiedni papier i czcionka oraz szyte strony to coś co dopełnia przyjemność z lektury.
Po przeczytaniu tej książki jestem pozytywnie zaskoczona. Przyjemna lektura, która może natchnąć niektórych czytelników do bycia lepszym człowiekiem, nawet dla samego siebie.
Moja ocena: 8/10.
W przypadku esejów czy poradników ciężko ocenić fabułę, bo jej jako takiej nie ma. Debiutanckiej książki, czyli "Bóg nigdy nie mruga" nie miałam jeszcze okazji przeczytać, lecz po pozycji "Bóg zawsze znajdzie Ci pracę (...)" nie byłam pewna czego mogę się spodziewać. Całe szczęście elementy, które mnie najbardziej irytowały we wcześniejszej pozycji z którą miałam styczność zostały jakby zredukowane. Pomimo, że Bóg nadal występuje nadal w części z rozdziałów to ta pozycja jest jak najbardziej pozytywna. Podczas czytania można się bardzo dobrze zrelaksować, przemyśleć swoje zachowanie i dostrzec, że na prawdę każdy z nas może być cudem.
Styl autorki bardzo lekki, sprawiający, że czytelnik zatopi się w lekturze na wiele godzin. Tym razem było dużo mniej nachalnych odwołań do Boga, więc również osoby niewierzące powinny polubić tę pozycję. Wydanie bardzo zrobione, odpowiedni papier i czcionka oraz szyte strony to coś co dopełnia przyjemność z lektury.
Po przeczytaniu tej książki jestem pozytywnie zaskoczona. Przyjemna lektura, która może natchnąć niektórych czytelników do bycia lepszym człowiekiem, nawet dla samego siebie.
Moja ocena: 8/10.
I tak jakoś rażą mnie te odwołania do Boga :)
OdpowiedzUsuńTo chyba największy minus tej książki, który może zniechęcić czytelnika ;)
UsuńCieszę się, że mam tą śliczną książkę na półce, ale odkładam ją stale na gorsze chwile licząc, że jej "pozytywne" właściwości wyciągną mnie w razi potrzeby z dołka. Nie wiem tylko czy się nie przeliczę :>
OdpowiedzUsuńNie obiecuję, że Ciebie zachwyci ta książka, jednak na prawdę warto ją przeczytać i samemu się przekonać czy nam się spodoba.
Usuń