Omar jest charyzmatycznym nastolatkiem, który pochodzi z Afganistanu. Chłopak trafił do Wielkiej Brytanii i ubiega się o status uchodźcy. Stara się zaaklimatyzować w nowym kraju, nie jest mu jednak łatwo. Jego sytuację zakłóca przyjazd innego dziecka. Omar musi dokonać trudnego wyboru. Może wyjawić niewygodną prawdę albo zmyślić bezpieczną historię, która zwiększy jego szanse na pozostanie w Wielkiej Brytanii.
Film, zgodnie z tym co podaje pewien portal, jest dramatem. Lubię ten gatunek filmowy, gdyż potrafi wstrząsnąć widzem i wzbudza wiele emocji. "Odejść by pozostać" to kolejny dość przypadkowy film, który obejrzałam, szukając czegoś właśnie z tego gatunku.
Historia przedstawia losy osób, które starają się odnaleźć w nowym miejscu. Losy imigrantów to temat aktualnie na czasie. Jednak ten film przedstawia ludzi od tej drugiej strony, ukazane jest to jak ludzie zmagają się z zasadami panującymi w innym kraju niż nasz i próbują uzyskać w nim azyl. Muszę przyznać, że ich los zmusza do myślenia. Każdy ma prawo mieć własne zdanie ale po tej produkcji może zastanowi się bardziej nad tym tematem. Oglądając, odniosłam wrażenie, że jest to produkcja raczej z gatunku tych niskobudżetowych lecz efekt jest całkiem niezły.
Gra aktorska - nie była ona na mistrzowskim poziomie, jednak na tyle dobra, że film oglądało się bardzo dobrze. Całe szczęście nie zniechęcała ona do całej produkcji. Muzyka oraz sceneria tak dobrane, że ledwo widoczne w całym filmie i trudne do ocenienia.
"Odejść by pozostać" to film dość trudny w odbiorze. Nie koniecznie można mieć w danym momencie na niego nastrój, więc radzę ostrożnie do niego podchodzić. Czy polecam? Raczej tylko osobom mającym rzeczywiście ochotę na film tego typu.
Moja ocena: 6/10.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz