piątek, 5 lutego 2016

'Ani słowa więcej' (Enough Said, 2013) - film







Eva, rozwiedziona mama, interesuje się Albertem, który jest uroczy, zabawny, słodki i także rozwiedziony. Ich romans kwitnie, a tymczasem Eva zaprzyjaźnia się z Marianne, która ciągle narzeka na swojego byłego męża. Gdy Eva zdaje sobie sprawę, że to chodzi o Alberta, zaczyna zastanawiać się nad swoim wyborem - pierwszym wrażeniem i drugą szansą.









     "Ani słowa więcej" to kolejny film do którego zabierałam się dość długo. Wreszcie nadszedł czas i obejrzałam go w ostatni weekend. Chciałam jakiś ciepły film przy którym się odprężę po całym tygodniu pracy. Do tego ta produkcja nadaje się idealnie. 
     Na imprezie Eva poznaje Alberta oraz Marianne. Z mężczyzną zaczyna się spotykać, uczucie między nimi się rozwija a kobieta, która została jej klientką z biegiem czasu staje się jej przyjaciółką. Problem pojawia się w momencie gdy główna bohaterka odkrywa, że ta dwójka poznanych ludzi na tej samej imprezie to byłe małżeństwo. Fabuła została przedstawiona w bardzo zabawny oraz ciepły sposób. Film ogląda się bardzo dobrze, nie należy on do tych przy których trzeba się wysilać - po prostu "umilacz czasu". Raczej jego treść nie pozostanie w mojej pamięci na długo ale nie uważam aby poświęcony czas na ten film był stratą czasu. 
     Gra aktorska - duet w postaci Louis-Dreyfus i Gandolfini wypadł w tym filmie rewelacyjnie. Dzięki tym aktorom film oglądało się całkiem przyjemnie, choć czasem mimika aktorki była irytująca. Reszta aktorów też całkiem dobrze wypadła lecz nie jakoś rewelacyjnie czy beznadziejnie aby zapadli na dłużej w mojej pamięci.
     Spędziłam przyjemnie czas podczas oglądania tego filmu i nie żałuję, że poświęciłam te półtorej godziny na obejrzenie go. Nie jest to jednak film, który robi ogromne wrażenie i wryje się w naszą psychikę. Dla relaksu po cięższym okresie gorąco polecam.
     Moja ocena: 6/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts with Thumbnails