piątek, 20 maja 2022

"Wszyscy wiedzieli" Karolina Korwin-Piotrowska

 
Wszyscy wiedzieli. Wszyscy milczeli. Coś wreszcie pękło.
"Pani, jak na kobietę, to nawet nie jest głupia!". "Szkoda, że tych tłustych nóg nie możesz sobie obciąć". "To dzięki jej nieuctwu będziemy wszyscy tu stać do rana". "No proszę, stoi gówno i płacze".
Brzmi znajomo?
W marcu 2021 roku Anna Paliga jako pierwsza odważyła się napisać o przemocy w łódzkiej filmówce. Bardzo szybko dołączyły do niej inne osoby, opisując własne doświadczenia: absolwenci szkół filmowych i teatralnych, znani aktorzy.
Mobbing, przemoc fizyczna i psychiczna, molestowanie mogą dotknąć każdego z nas. Bez względu na to, czy pracujemy w sklepie spożywczym, zagranicznej korporacji czy redakcji poczytnego pisma. Nie są problemem wyłącznie szkół artystycznych. Ale dzięki znanym osobom łatwiej zmienić rzeczywistość. To właśnie wybitne aktorki dały siłę ruchowi #MeToo.
"To będzie opowieść o tym, co sprawiło, że ludzie najpierw dali się zastraszyć, zgnieść, poniżyć, wpędzić w nałogi, traumy, ale potem zaczęli mówić i otwarcie sprzeciwiać się układom, systemowi, autorytetom, którymi byli straszeni od lat".
Uznani aktorzy i eksperci o wyrwaniu się z kręgu przemocy.
Ja też mogę być molestowany/a, ja też mogę spotkać się z przemocą. Ja też mogę stanąć sam/a wobec sytuacji, gdy wszyscy wiedzą i nikt nic nie powie. Czas to zmienić!
Opis książki
 
 
 
Autor: Karolina Korwin-Piotrowska
Język oryginalny: polski
Kategoria: Literatura piękna
Gatunek: literatura faktu
Forma: wywiad/rozmowa
Rok pierwszego wydania: 2022
Liczba stron: 400
 
 
 
     O książce Karoliny Korwin-Piotrowskiej pt. "Wszyscy wiedzieli" słyszałam kilka skrajnych opinii. Część czytelników się nią zachwycała a inni byli całkowicie rozczarowani. Postanowiłam na własnej skórze przekonać się do której grupy będę należeć ja. Mam wrażenie, że jestem pewnym ewenementem wśród znajomych, gdyż ja mam mieszane odczucia po lekturze...
     Po odważnym zabraniu słowa przez Annę Paligę, która głośno nakreśliła nieprzyjemne sytuacje jakie miały miejsce podczas jej edukacji na studiach na łódzkiej filmówce, nastąpiła lawina kolejnych wyznań związanych z patologią w tym środowisku. O ile sam temat uważam za bardzo ważny i powinno się o tym mówić głośno znacznie częściej, tak samo jego przedstawienie w tej pozycji w pewnym momencie zaczęło mnie męczyć. Mam wrażenie, że dostałam bardzo skondensowaną dawkę przemocy fizycznej i psychicznej oraz mobbingu, jednak zamiast innych historii różnych osób wszystko kręciło się wokół oświadczenia Anny Paligi, zamiast być jedynie punktem wyjścia do dalszych rozmów. Po lekturze tej pozycji mam pewne poczucie, że powinnam być oburzona tym co się działo na tej uczelni, czuć wewnętrzną niezgodę na to co ich tam spotkało, lecz w dużej mierze znów czułam zmęczenie materiałem i po prostu niekoniecznie byłam zadowolona z samej formy jaką to wszystko przybrało. Nie mam prawa oceniać samych tych historii, które zostały tu omówione, lecz monotematyczność i brak różnorodności emocji nieco złagodziły mój odbiór tej pozycji.
     Styl autorki zaskakująco przyjemny w odbiorze i pomimo ciężkiej tematyki udało mi się dość sprawnie przebrnąć przez treść dzięki lekkości pióra Pani Korwin-Piotrowskiej. Jeśli tematyka innych książek tej Pani mnie zainteresuje nie wykluczam, że sięgnę w przyszłości po którąś z nich.
     "Wszyscy wiedzieli" to według mnie ważna pozycja o której warto głośno mówić, jednak mi czegoś tu zabrakło bym była w pełni ukontentowana z lektury. Niemniej nie żałuję, że sięgnęłam po tę książkę, gdyż poruszone są tu ważne tematy, które mogą niektórym czytelnikom otworzyć oczy na otaczającą nas pewną brutalność.
     Moja ocena: 5/10.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts with Thumbnails