Jest ładna, lojalna i ... chora psychicznie, a na nieszczęście dla świeżo upieczonej studentki Sary, jest jej WSPÓŁLOKATORKĄ. Kiedy Sara trafia na studia, szybko zakochuje się w Stephenie
i zaprzyjaźnia z Rebeccą, swoją współlokatorką. Koleżeństwo wkrótce
jednak przeradza się w wielką obawę i poczucie strachu. Sara odkrywa
bowiem, że jej nowa przyjaciółka jest niezrównoważona, obsesyjna i
prawdopodobnie zdolna do popełnienia morderstwa...
Film po raz pierwszy obejrzałam jeszcze w liceum i zrobił na mnie wrażenie. Teraz, gdy jestem już po studiach, nabrałam ochotę na obejrzenie go raz jeszcze. Tym razem jednak nie widzę w nim tego co mnie wtedy tak zachwyciło.
Początek studiów, początek czegoś nowego. Nowe znajomości, miejsce oraz wyzwania stojące przed studentem. Wiąże się to też z nową Współlokatorką, która wykazuje pewne psychiczne zaburzenia. Ogólnie pomysł dobry, ciekawie rozwinięty. Jednak gdy sama już skończyłam studia, poznałam wtedy wiele nowych osób, mniej lub bardziej niezrównoważonych, nie zrobił ten film na mnie aż tak ogromnego wrażenia. Może nie było sytuacji aż tak drastycznych jak pod koniec tego filmu, lecz równie dziwne nadające się na książkę czy film to i owszem :D.
Gra aktorska niestety nie powaliła mnie na kolana. Leighton Meester, znana prawdopodobnie serialomaniakom głównie z "Plotkary", wypadła tu, jako jedyna, na poziomie. Tylko dzięki niej nie chciało się wyłączyć od razu tego filmu. A reszta aktorów? Niestety szału nie było.
Film polecam osobom, które wybierają się dopiero na studia. Niech się przygotują na to jakich ludzi mogą spotkać na studiach / w akademikach. Może nie jest to większość ale zawsze się znajdą takie jednostki o niezbyt zdrowych zmysłach jak ta tytułowa współlokatorka.
Moja ocena: 5/10.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz