Dzięki rewolucyjnej metodzie KonMari możesz pozbyć się raz na zawsze bałaganu i natłoku rzeczy. Czołowa japońska ekspertka od sprzątania - Marie Kondo - pomoże ci osiągnąć stan trwałego ładu. Kluczem do sukcesu jest porządkowanie w prawidłowej kolejności oraz zatrzymanie tylko tych rzeczy, które kochasz. To wszystko powinno odbyć się szybko i za jednym razem. Potem przez resztę życia jedynym zadaniem będzie dokonywanie wyboru.
Metoda KonMari pomaga przemienić nie tylko przestrzeń mieszkalną, ale i całe życie: nabrać pewności siebie, osiągnąć sukcesy zawodowe oraz zyskać motywację i zapał do zbudowania żucia, jakiego się pragnie.
Opis książki
Autor: Marie
Kondo
Tytuł oryginalny:
人生がときめく片づけの魔法
Język oryginalny:
japoński
Tłumacz:
Macińska Magdalena
Kategoria:
Hobby
Gatunek:
dom i ogród
Forma:
poradnik
Rok pierwszego wydania:
2011
Rok pierwszego wydania polskiego:
2015
Liczba stron: 224
"Magia sprzątania" to książka, która wpadła mi w ręce przypadkowo, podczas przeglądania biblioteczki siostry. Jako, że wreszcie planowałam zrobić gruntowne porządki myślałam, że przyda mi się wiedza, którą autorka się w tej pozycji podzieli z czytelnikiem.
Metoda KonMar, której nazwa powstała z miksu imienia i nazwiska autorki, ma być ponoć innowacyjna i nigdy wcześniej przez nikogo nie opisana. Metoda przedstawiona w tej pozycji miała zmienić moje życie. Niestety dla mnie jest to tekst zbyt przereklamowany. Jedyną nowością była dla mnie rada aby układać ciuchy w szafie w pionie a nie w poziomie. Obawiam się jednak, że moje ubrania, ile bym ich nie maltretowała składaniem, nigdy nie będą stały ;).
Styl autorki stosunkowo lekki. Pomimo to ciężko mi było przebrnąć przez tę pozycję. Wydanie też nie najgorzej zrobione, choć nie wołało do mnie "weź mnie". Zrobione po prostu poprawnie :).
Szału nie ma. Dla zbicia nudy można przeczytać lecz niewiele jest tu cennych rad, które warto wykorzystać.
Metoda KonMar, której nazwa powstała z miksu imienia i nazwiska autorki, ma być ponoć innowacyjna i nigdy wcześniej przez nikogo nie opisana. Metoda przedstawiona w tej pozycji miała zmienić moje życie. Niestety dla mnie jest to tekst zbyt przereklamowany. Jedyną nowością była dla mnie rada aby układać ciuchy w szafie w pionie a nie w poziomie. Obawiam się jednak, że moje ubrania, ile bym ich nie maltretowała składaniem, nigdy nie będą stały ;).
Styl autorki stosunkowo lekki. Pomimo to ciężko mi było przebrnąć przez tę pozycję. Wydanie też nie najgorzej zrobione, choć nie wołało do mnie "weź mnie". Zrobione po prostu poprawnie :).
Szału nie ma. Dla zbicia nudy można przeczytać lecz niewiele jest tu cennych rad, które warto wykorzystać.
Moja ocena: 3/10.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz