poniedziałek, 19 września 2022

'Za duży na bajki' (2022) - film

 
 
 
 
 
 
W życiu Waldka (Maciej Karaś), wypełnionym głównie grami komputerowymi, następuje prawdziwe trzęsienie ziemi. Na czas nieobecności mamy (Karolina Gruszka) zostaje pod opieką szalonej i nieprzewidywalnej ciotki (Dorota Kolak), która wprowadza, obcą mu jak dotąd, dyscyplinę i narzuca nowe obowiązki. Ale choć nietuzinkowa krewna funduje Waldkowi prawdziwy obóz przetrwania, chłopak otrzymuje od niej przy okazji najcenniejszą lekcję życia.






     Na polski film pt. "Za duży na bajki" trafiłam dość przypadkowo. Nie wiedząc na co dokładnie mam ochotę przeglądałam ofertę Netflixa i zobaczyłam ten tytuł. Mając wolny wieczór postanowiłam dać mu szansę, choć nie do końca wiedziałam czego dokładnie mogę się po nim spodziewać. Cieszę się, że się na niego zdecydowałam, gdyż bardzo pozytywnie mnie zaskoczył i umilił mi czas!
     Waldek to zapalony gracz komputerowy, który osiąga w tej części swoich zainteresowań pewne sukcesy. Gdy pod nieobecność swojej matki, zmuszonej do pobytu w szpitalu, trafia pod opiekę nieco ekscentrycznej ciotki, życie chłopaka wywraca się do góry nogami. Historia na pierwszy rzut oka może wydać się niezbyt interesująca, lecz jej wykonanie i wszelkie niuanse nadające każdemu wydarzeniu smaczek, spowodowały, że wciągnęłam się w nią już od pierwszej minuty. Nie spodziewałam się, że tak prosta treść będzie w stanie poruszyć mnie na tyle, że wywoła we mnie wiele niezapomnianych uczuć i emocji. Jestem pewna, że pozostanie ona w mojej pamięci na długo. Znajdujemy tu jednocześnie śmieszną, jak i przeszywającą smutkiem historię rodzinną, która jest w stanie w nienachalny sposób poruszyć najczulsze struny w widzu. Jestem naprawdę pozytywnie zaskoczona tym co tu dostałam.
     Gra aktorska jest w moim odczuciu przyzwoita. Zarówno ci starsi jak i młodsi aktorzy wypadli w swoich rolach naprawdę przekonująco, dzięki czemu byłam w stanie zżyć się z każdym bohaterem i uważnie śledzić ich losy. Przyznam, że nie mam zbyt dobrej opinii o współczesnych polskich filmach, lecz ta produkcja pokazuje, że jednak można dobrze i emocjonująco wczuć się w swoje postacie.
     "Za duży na bajki" to film, który pozytywnie mnie zaskoczył i nie spodziewałam się, że aż tak emocjonalnie na mnie wpłynie. Nie żałuję, że poświęciłam na niego swój wolny wieczór, gdyż spędziłam podczas seansu naprawdę dobrze te niecałe dwie godziny. Gorąco polecam!
     Moja ocena: 7/10.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts with Thumbnails