niedziela, 9 lipca 2017

'Oh, Boy!' (2012) - film










Młody człowiek porzuca studia i włóczy się po ulicach Berlina w poszukiwaniu własnego miejsca.











     Na film "Oh, Boy!" trafiłam całkowicie przypadkowo. Nie wiedziałam czego mogę się spodziewać, a sam opis był na tyle krótki, że niewiele z niego byłam w stanie wywnioskować. Podobno jest to połączenie dramatu i komedii, co czasem daje dość dziwne połączenie, choć czy tutaj wyszło to wystarczająco intrygująco?
     Fabuła tego filmu jest naprawdę dziwna i niejasna. Bardzo krótki opis, który wstawiłam wyżej jest chyba odpowiedni aby opisać to co się tutaj dzieje. Choć nie jestem pewna czy nie zdradza on nawet za dużo... Produkcja nie trwa zbyt długo lecz nie opowiada ona konkretnej historii, która może wciągnąć widza. Możliwe, że nie jestem grupą docelową tego filmu i po prostu nie do końca go zrozumiałam. Dla mnie była to dość nijaka realizacja, podczas której musiałam walczyć sama ze sobą aby nie usnąć w trakcie seansu. Nie było tutaj żadnej akcji, która by sprawiła, że nie mogłam doczekać się kolejnych scen i abym mogła śledzić poczynania bohaterów z zapartym tchem. Po prostu trochę odmóżdzająca treść, która niewiele sobą wnosi.
     Gra aktorska jest w przypadku tego filmu chyba najlepszym akcentem. Co prawda żaden z aktorów nie powalił mnie na kolana swoją postacią w którą się wcielał, lecz nie mogę też napisać aby ich umiejętności były znikome. Żadna z wykreowanych osób nie była na tyle drewniana, choć też nie były na tyle rewelacyjne aby na długo zapadły mi w pamięci. W całości ta nijakość aktorów wypadała naprawdę pozytywnie.
     Jestem pewna, że po raz drugi nie obejrzę tego filmu. Wątpię abym pod koniec roku cokolwiek z niego pamiętała i gdyby nie ta recenzja wątpię abym w ogóle wiedziała, że go oglądałam. Możliwe, że znajdzie się grono osób, które będą zachwycone tą produkcją, lecz ja do nich nie należę.
     Moja ocena: 3/10.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts with Thumbnails