wtorek, 13 czerwca 2017

'Słyszeliście o Morganach?' (Did You Hear About the Morgans?, 2009) - film





Hugh Grant i Sarah Jessica Parker w rozkosznej komedii, opowiadającej o tym, że miłość może pojawić się w najbardziej zaskakujących okolicznościach. Dwójka nowojorczyków, Paul (Grant) i Meryl (Parker) mają już dosyć ratowania swojego małżeństwa. Kiedy jednak stają się jedynymi świadkami brutalnego morderstwa, policja w ramach programu ochrony przenosi ich do Wyoming – razem. Teraz para mieszczuchów musi poradzić sobie z pogodą, niedźwiedziami, świeżym powietrzem oraz przebywaniem we własnym towarzystwie.






     Przeglądając sobie dostępne filmy zobaczyłam "Słyszeliście o Morganach?" z Hugh Grantem w roli głównej. Jako, że lubię tego aktora włączyłam go sobie bez czytania opisu. Prawdopodobnie gdybym zobaczyła wcześniej, że jest to komedia romantyczna, odpuściłabym sobie oglądanie...
     Paul i Meryl są od jakiegoś czasu w separacji, lecz przez przypadek stają się świadkami morderstwa. W ramach programu ochrony świadków zostają przeniesieni razem na całkowite odludzie. Oczywiście dalej jest typowa akcja dla komedii romantycznych, a zakończenie jest bardzo łatwe do przewidzenia. Żadna scena nie była dla mnie zaskoczeniem, a sama fabuła jest bardzo infantylna. Niestety nie dostaniemy tutaj żadnych zapierających dech w piersiach scen, które będziemy oglądać jak zaczarowani. Nawet widoki nie były na tyle powalające, aby było czym się zachwycać i rozpamiętywać jeszcze po zakończeniu seansu.
     Gra aktorska - bardzo liczyłam na obsadę tego filmu. Jednak nawet Hugh Grant, mój jeden z ulubionych aktorów, nie podniósł znacząco walorów tej produkcji. Moim zdaniem wcielił się w swoją postać po prostu poprawnie. W przypadku Sarah Jessica Parker nie mogę być obiektywna, gdyż akurat nie śledzę na bieżąco jej kariery zawodowej ale również ona nie zachwyciła mnie swoją grą.
     Tak jak zaznaczyłam we wstępie, gdybym wiedziała, że jest to komedia romantyczna nawet nie obejrzałabym tego filmu. Nie zmienił on mojego podejścia do tego gatunku, tylko utwierdził mnie w przekonaniu, że nie jest on dla mnie. Oglądacie go na własne ryzyko, ja niestety nie jestem nim usatysfakcjonowana.
     Moja ocena: 3/10.

2 komentarze:

  1. Lubię Hugh Granta, więc jednak chciałabym kiedyś obejrzeć, czasem zdarza mi się obejrzeć komedię romantyczną, ale nie dość często :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli w pewnym stopniu lubisz komedie romantyczne to może nie będziesz rozczarowana tym filmem tak jak ja.

      Usuń

Related Posts with Thumbnails