Robert De Niro jako były boss niebezpiecznej ferajny oraz Michelle Pfeiffer,
w roli kobiety poślubionej mafii, zostają świadkami koronnymi i w
ramach programu ochrony przenoszą się na północ Francji. Pomimo
wszelkich wysiłków agenta Stansfielda,
aby utrzymać ich w ryzach, ani ona, ani on, nie potrafią pozbyć się
dawnych nawyków. Sytuacja zupełnie wymyka się spod kontroli, gdy dawni
kumple mafijni trafiają na ich trop i próbują wyrównać rachunki.
Jakiś czas temu czytałam książkę na podstawie której zrobili ten film. Co prawda mało szczegółów z niej zapamiętałam ale pozytywne wrażenie pozostało. Od razu po seansie mogłam stwierdzić jedno: tak właśnie powinna wyglądać dobra komedia kryminalna.
Historia opowiada o rodzince, które jest powiązana z mafią i jest objęta programem ochrony świadków. Teoretycznie z opisu film nie wydaje się być zbyt powalający jednak sama produkcja jest na prawdę świetna. Wiele ciekawych zwrotów akcji, niebanalnie przedstawiona historia. Wiele razy uśmiechałam się jak głupek do monitora podczas seansu. Jedyny minus - za krótko! Chciałabym aby film trwał dłużej :D.
Gra aktorska na bardzo wysokim poziomie. Robert De Niro oraz Michelle Pfeiffer idealnie zostali dobrani do tych ról. Nawet aktorzy wcielające się w dzieci głównych bohaterów czy Ci grający postacie drugoplanowe wcielili się idealnie. Muzyka również dobrana perfekcyjnie dopełniając całość.
Szczerze polecam tę produkcję! Jest to na prawdę bardzo dobra komedia kryminalna, utrzymana na wysokim poziomie. Takich filmów powinno być o wiele więcej.
Moja ocena: 9/10.
Gra aktorska na bardzo wysokim poziomie. Robert De Niro oraz Michelle Pfeiffer idealnie zostali dobrani do tych ról. Nawet aktorzy wcielające się w dzieci głównych bohaterów czy Ci grający postacie drugoplanowe wcielili się idealnie. Muzyka również dobrana perfekcyjnie dopełniając całość.
Szczerze polecam tę produkcję! Jest to na prawdę bardzo dobra komedia kryminalna, utrzymana na wysokim poziomie. Takich filmów powinno być o wiele więcej.
Mnie znudził śmiertelnie. :-)
OdpowiedzUsuńOjj, a dla mnie świetny film. Dużo lepszy w swoim gatunki niż np. "Szefowie wrogowie" gdzie poziom "żartu" jest bardzo niski, po prostu aż niesmaczny.
UsuńDe Niro to jeden z moich ulubionych aktorów, chętnie obejrzę ,,Porachunki" :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że się nie zawiedziesz :).
Usuń