Jeśli Sophie Kent wpadnie na trop, możesz być pewny, że nie wypuści go z rąk!
"Fashion Victim" to pasjonujący kryminał autorstwa amerykańskiej
dziennikarki Carrie Jackson, którego akcja obraca się wokół świata mody.
Sophie Kent, reporterka londyńskiej gazety bada sprawę morderstwa
młodej modelki, która przyjechała do Londynu w pogoni za lepszym życiem.
Śledztwo okazuje się bardzo ryzykowne, lecz młoda dziennikarka traktuje
je jako wyzwanie i odskocznię od problemów osobistych. Bowiem Sophie
wciąż nie może się pogodzić z tragiczną śmiercią młodszego brata, za
którą czuje się odpowiedzialna. Sophie prowadzi czytelników przez świat
mody i blichtru, odsłaniając przed nimi sekrety skrywane pod błyszczącą
otoczką pozorów.
Opis książki
Autor: Corrie
Jackson
Język oryginalny: angielski
Kategoria: Literatura piękna
Gatunek: thriller/sensacja/kryminał
Forma: powieść
Rok pierwszego wydania: 2016
Rok pierwszego wydania polskiego: 2018
Liczba stron: 384
Język oryginalny: angielski
Kategoria: Literatura piękna
Gatunek: thriller/sensacja/kryminał
Forma: powieść
Rok pierwszego wydania: 2016
Rok pierwszego wydania polskiego: 2018
Liczba stron: 384
Książek związanych z modą czy światem mody nie czytam zbyt wiele. Jednak gdy zaznajomiłam się z opisem pozycji "Fashion Victim" to przyznam się, że byłam zaintrygowana. Postanowiłam dać jej szansę i jakiś czas temu zakupiłam w postaci e-booka, a dopiero w tym roku zabrałam się za jej przeczytanie. Niestety nie jestem tak oczarowana tą książką jak się spodziewałam...
Gdy dochodzi do morderstwa modelki Sophie Kent zaczyna badać tę sprawę. Jako dziennikarka ma wiele kontaktów, dzięki którym trafi na ważny trop rzucający nowe światło na całą sytuację. Przyznam się, że nie była to dla mnie tak niesamowicie wciągająca lektura, która nie pozwalała mi się od siebie oderwać. Akcja choć nie toczyła się leniwie, to nie znalazłam tutaj zbyt wielu intrygujących sytuacji, dzięki którym śledziłabym z zapartym tchem losy bohaterów. Po prostu coś się działo, przyjemnie było zaczytywać się w drodze do pracy dla zabicia czasu, lecz przez większość treści było wręcz nijako. Nie wzbudziła we mnie ta pozycja zbyt dużych emocji, dzięki którym bym zapamiętała ją na dłużej. Nie było tu zbyt wielu momentów wbijających podczas lektury w fotel co spowodowałoby, że moje odczucia wobec tej historii byłyby pozytywniejsze. Po prostu czytałam, żeby nie siedzieć bezczynnie podczas podróży, a że już kupiłam tę książkę to chciałam doczytać do końca...
Bohaterowie - co do tego aspektu mam bardzo mieszane odczucia. Choć przez większą część lektury byłam w stanie połapać się kto kim jest i skąd się wziął to niestety nie w każdej sytuacji tak było. W niektórych momentach czułam się w pewien sposób zagubiona i nie byłam pewna o kim ja właściwie czytam. Główna bohaterka, Sophie, nie wzbudziła we mnie żadnych uczuć - ani tych pozytywnych ani negatywnych. Nie byłam w stanie się z nią zżyć i przeżywać wraz z nią jej losów. Postacie dalszoplanowe też nie były tak wykreowane aby pozostały w moich myślach na dłużej rozkminiając ich zachowania.
Styl autorki bardzo lekki, choć nie do końca taki przyjemny jak się mogłoby wydawać. Sposób w jaki wykreowała świat nie jest według mnie aż tak dopracowany aby mógł zaintrygować i zachęcić do sięgnięcia po kolejne jej tytuły. Co do wydania elektronicznego tej pozycji nie mam żadnych zastrzeżeń. Plik bardzo dobrze współpracował z moim czytnikiem Kindle Paperwhite.
Po pozycji "Fashion Victim" spodziewałam się czegoś trochę lepszego. Nie jest to historia, która zawładnęła moimi myślami pozostawiając ochotę na więcej. Cieszę się, że mam ten tytuł jedynie w wersji elektronicznej a nie papierowej, dzięki czemu nie zajmuje mi ona miejsca na półce i pozbycie się jej ze swoich zbiorów nie jest tak trudne :). Jestem pewna, że nie będę powracać do tej historii a na kontynuację, która ma się niebawem ukazać, nie mam na razie ochoty.
Gdy dochodzi do morderstwa modelki Sophie Kent zaczyna badać tę sprawę. Jako dziennikarka ma wiele kontaktów, dzięki którym trafi na ważny trop rzucający nowe światło na całą sytuację. Przyznam się, że nie była to dla mnie tak niesamowicie wciągająca lektura, która nie pozwalała mi się od siebie oderwać. Akcja choć nie toczyła się leniwie, to nie znalazłam tutaj zbyt wielu intrygujących sytuacji, dzięki którym śledziłabym z zapartym tchem losy bohaterów. Po prostu coś się działo, przyjemnie było zaczytywać się w drodze do pracy dla zabicia czasu, lecz przez większość treści było wręcz nijako. Nie wzbudziła we mnie ta pozycja zbyt dużych emocji, dzięki którym bym zapamiętała ją na dłużej. Nie było tu zbyt wielu momentów wbijających podczas lektury w fotel co spowodowałoby, że moje odczucia wobec tej historii byłyby pozytywniejsze. Po prostu czytałam, żeby nie siedzieć bezczynnie podczas podróży, a że już kupiłam tę książkę to chciałam doczytać do końca...
Bohaterowie - co do tego aspektu mam bardzo mieszane odczucia. Choć przez większą część lektury byłam w stanie połapać się kto kim jest i skąd się wziął to niestety nie w każdej sytuacji tak było. W niektórych momentach czułam się w pewien sposób zagubiona i nie byłam pewna o kim ja właściwie czytam. Główna bohaterka, Sophie, nie wzbudziła we mnie żadnych uczuć - ani tych pozytywnych ani negatywnych. Nie byłam w stanie się z nią zżyć i przeżywać wraz z nią jej losów. Postacie dalszoplanowe też nie były tak wykreowane aby pozostały w moich myślach na dłużej rozkminiając ich zachowania.
Styl autorki bardzo lekki, choć nie do końca taki przyjemny jak się mogłoby wydawać. Sposób w jaki wykreowała świat nie jest według mnie aż tak dopracowany aby mógł zaintrygować i zachęcić do sięgnięcia po kolejne jej tytuły. Co do wydania elektronicznego tej pozycji nie mam żadnych zastrzeżeń. Plik bardzo dobrze współpracował z moim czytnikiem Kindle Paperwhite.
Po pozycji "Fashion Victim" spodziewałam się czegoś trochę lepszego. Nie jest to historia, która zawładnęła moimi myślami pozostawiając ochotę na więcej. Cieszę się, że mam ten tytuł jedynie w wersji elektronicznej a nie papierowej, dzięki czemu nie zajmuje mi ona miejsca na półce i pozbycie się jej ze swoich zbiorów nie jest tak trudne :). Jestem pewna, że nie będę powracać do tej historii a na kontynuację, która ma się niebawem ukazać, nie mam na razie ochoty.
Moja ocena: 5/10.
Ja również spodziewałam się lepszej historii, a dostałam bardzo średnią powieść.
OdpowiedzUsuńCzyli nie jestem jedyna w tej opinii.
Usuń