poniedziałek, 5 grudnia 2016

"Pół życia" Jodi Picoult


Luke Warren jest badaczem wilków. Pisze o nich, studiuje ich zachowania, a kiedyś nawet z nimi zamieszkał. Pod wieloma względami są mu bliższe niż własna rodzina, z którą właściwie nie ma kontaktu, odkąd żona go rzuciła, a syn Edward wyjechał.
Niespodziewanie Luke zostaje ciężko ranny w wypadku samochodowym, a wraz z nim siostra Edwarda, Cara. Nagle wszystko się zmienia: Edward musi wrócić do domu, który opuścił przed laty, i razem z siostrą podjąć decyzję co do leczenia ojca. Nie ma łatwych odpowiedzi, za to pojawiają się pytania: jakie tajemnice skrywa przed sobą rodzeństwo? Co stoi za pragnieniem, by pozwolić ojcu umrzeć... lub utrzymać go przy życiu za wszelką cenę? Czego życzyłby sobie sam Luke? I przede wszystkim, na ile zapomnieli to, o czym zawsze pamięta wilk: że członkowie stada potrzebują siebie nawzajem, a przetrwanie czasem idzie w parze z ofiarą?
 Opis książki





Autor: Jodi Picoult
Tytuł oryginalny: Lone Wolf
Język oryginalny: angielski
Tłumacz: Moltzan-Małkowska Magdalena
Kategoria: Literatura piękna
Gatunek: literatura zagraniczna
Forma: powieść
Rok pierwszego wydania: 2012
Rok pierwszego wydania polskiego: 2012
Liczba stron: 464



"Niewiedza, oznajmił, jest tysiąc razy gorsza od konfrontacji z własnym lękiem."*

"Faceci. Nie sposób z nimi żyć... i nie wolno ich legalnie zastrzelić. (...) Osiem lat temu spławiłam męża i kupiłam sobie lamę. Do dzisiaj winszuję sobie tej decyzji."**

     Jodi Picoult napisała wiele powieści. Część z nich udało mi się już przeczytać, między innymi "Bez mojej zgody", czy też "To, co zostało". Widząc pozycję, czyli "Pół życia", której jeszcze nie czytałam, na półce w bibliotece nie mogłam oprzeć się pokusie i wzięłam ją ze sobą do domu. Moim zdaniem fani autorki nie powinni być zawiedzeni.
     Po tragicznym wypadku samochodowym Luke, ojciec dwójki dzieci, pozostaje nieprzytomny. Najbliżsi muszą podjąć ciężką decyzję, czy utrzymać go przy życiu, jednak sprawa nie jest na tyle oczywista jak się może na pierwszy rzut oka wydawać. Kto w tym przypadku jest najbliższą rodziną, była żona, nieletnia córka czy syn, którego nie widzieli od sześciu lat? Czy osoba nieletnia jest na tyle dojrzała aby można móc powierzyć jej odpowiedzialność za drugiego człowieka? Choć czy odłączenie od aparatury to na pewno dobra opcja? Treść stawia wiele pytań przed czytelnikiem, zmusza do refleksji, nie pozwala aby można było przejść obojętnie obok tego tematu. Część czytelników może być oburzona, że znów mamy do czynienia z trudnym dylematem, znów spotykamy się z bohaterami na sali sądowej. Mi osobiście to nie przeszkadza ze względu na różnorodność tematów jakie zostają przedstawione. Nigdy nie nudzę się podczas czytania, akcja wciąga już od pierwszych stron. Jedynie motyw wilków, średnio mnie interesował, lecz odgrywał on znaczącą rolę w całości.
     Bohaterowie bardzo dobrze skonstruowani. Każda osoba, przynajmniej dla mnie, została idealnie nakreślona, nawet z punktu psychologicznego. Nie można tutaj pomylić ze sobą żadnej postaci z inną. Styl pisarki - tutaj nie mam żadnych zastrzeżeń. Bardzo przyjemnie czytało się tę lekturę, nie mogłam się oderwać już od pierwszych stron, nie tylko za sprawą treści ale również dzięki temu lekkiemu stylowi. 
     Wydanie to niestety największy minus całej pozycji. Bardzo słabo klejone strony, które po kilku przeczytaniach już niestety wypadają. Nie wiem ile osób przede mną miało tę pozycję w swoich rękach ale niestety już pierwsze strony [całe szczęście tylko te zawierające informacje o wydawcy, a nie te z treścią] były już osobnym bytem, wsadzonym tylko w okładkę książki... Również okładka mogłaby być z trochę mocniejszego papieru, aby nie rozlatywała się od razu w rękach.
     Nie zawiodłam się tą książką. Uwielbiam twórczość autorki i w tej pozycji również utrzymany jest wysoki poziom. Może nie jest to aż tak dobre dzieło jak "Bez mojej zgody", lecz obie były trzymające w napięciu i momenatmi wręcz druzgocące. 
     Moja ocena: 7/10.

*Picoult J., Pół życia, Wydawnictwo Prószyński i S-ka, Warszawa 2012, str. 66,
** Tamże, str. 383.

2 komentarze:

  1. Mi książki Picoult się podobały, ale po kilku miesiącach zapomniałam niemal wszystkiego co przeczytałam dlatego od pewnego czasu już po jej powieści nie sięgam :) Niemniej "Pół życia" bardzo mi się podobało.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja nadal pamiętam każdą pozycję Picoult, którą dotychczas przeczytałam, nawet jeśli lektura była kilka lat temu :).

      Usuń

Related Posts with Thumbnails