piątek, 12 sierpnia 2011

"Zabić drozda" Harper Lee

Smyk i Jem, dzieci szanowanego adwokata Atticusa Fincha, mają spokojne dzieciństwo wypełnione zabawami, tajemnicami i ciekawymi rozmowami z ojcem, który po stracie żony wychowuje je samotnie z pomocą czarnoskórej niani Calpurni. W sennym, prowincjonalnym miasteczku na południu Ameryki czas płynie leniwie, a ludzie są porządni i bogobojni. Gdy jednak w okolicy dochodzi do brutalnego przestępstwa, w które uwikłana jest rodzina miejscowego łajdaka oraz czarny robotnik, miasteczko, jeszcze przed procesem, opowiada się po stronie białych. Atticus, przekonany o niewinności Murzyna, podejmuje się jego obrony. Wie, że jest to zadanie niezwykle trudne, nie wie, jak ważną rolę w tej sprawie odegrają jego dzieci i jaką cenę za to zapłacą. "Zabić drozda" jest jedyną powieścią Harper Lee. Zmieniła ona głęboko świadomość Amerykanów w kwestiach rasowych. Ale jej przesłanie wykracza daleko poza lokalną, amerykańską problematykę. Jest w niej wiele prawdy o miłości rodzinnej, o szacunku do własnych dzieci i sporo głębokiej, życiowej mądrości. Nade wszystko jednak "Zabić drozda" to ponadczasowa pochwała odwagi i ludzkiej przyzwoitości, która pokazuje, że sprawiedliwość i prawość wymagają mocnego charakteru, gdyż czasem trzeba o nie walczyć przeciwko wszystkim. 
Książka rekomendowana dla dzieci od lat 14. 
Tył książki 



Autor: Harper Lee
Tytuł oryginalny: To Kill a Mockingbird
Język oryginalny: angielski 
Tłumacz: Szymański Maciej
Kategoria: Literatura piękna 
Gatunek: literatura współczesna zagraniczna 
Forma: powieść 
Rok pierwszego wydania: 1960
Liczba stron: 368



Chyba trochę za dużo spodziewałam się po tej pozycji. Miała ona bardzo dobre opinie na portalach, pojawiała mi się ona w rekomendacjach, dlatego widząc ją w bibliotece nie zawahałam się aby wziąć ją do domu. I jak to często bywa w moim przypadku, może nie widzę tego, co zachwyciło innych.
Moją recenzję zacznę od plusów. Możliwe, że dla młodszych (w gruncie rzeczy książka dla dzieci ;)), książka porusza dość ważne kwestie - moralność, prawość jak i kwestie wychowawcze. Lektura tej książki wzbudza do refleksji na temat praw każdego człowieka, czy wszyscy są wobec siebie równi. Dobrze jest tutaj ukazane z jaką pogardą w latach 30. XX wieku w małym miasteczku byli traktowani "kolorowi", sytuacja polityczna jaka panowała w tamtych czasach. Jednak czy nastolatek po przeczytaniu tej książki zastanowi się nad tym głębiej, zmusi się do refleksji? Niestety mieszkając niedaleko gimnazjum, obserwując zachowanie dzisiejszej 'młodzieży' (nie, żebym tam ja od razu się jakoś specjalnie w wieku prawie 21 lat staro czuła :P) mam co do tego bardzo spore obawy, chociażby nawet czy w ogóle by wzięli książkę do ręki. Powieść pisana jest dość lekkim i prostym językiem, naprawdę dobrze się ją czyta i naprawdę niewiele trzeba z siebie dać, żeby ją zrozumieć.
Niestety nie jest tak kolorowo. Książka pomimo swojej 'lekkości' nie została przedstawiona w zbyt interesujący sposób. Momentami miałam ochotę odłożyć tą książkę i już do niej nie wrócić. Historia dwójki dzieci i samotnie je wychowującego ojca, ich zabawy i w końcu moment wejścia w okres dorastania. Pewne opisy były dla mnie po prostu nużące, nie wnoszące nic do książki choć sama idea jest dobra. Powieść ciągnęła się niemiłosiernie, wszystko toczyło się tu ślamazarnie, momentami napisane tonem zbyt 'podniosłym', pouczającym.

Moja ocena: 5/10. Czy polecam? Trudno ocenić. Na pewno nie odradzam. Może ja jestem albo za młoda albo za stara, żeby dostrzec fenomen tej powieści.

4 komentarze:

  1. A ja mimo wszystko zamierzam po nią sięgnąć

    OdpowiedzUsuń
  2. Hm, to sama nie wiem, czy ja tu w takim razie za młoda, czy za stara, bo podobało mi się, a starsza jestem od Ciebie, ale nie znów jakoś bardzo i o całe dziesięciolecia ;) A dwa lata chyba tu nie robią wielkiej różnicy. Myślę, że książka jest tak ceniona, ze względu na temat i na promowanie pewnej postawy - wierności swoim poglądom za wszelką cenę. I akurat dziecięcy narrator to raczej zmyłka, celowo chodzi o ukazanie rzeczywistości oczami dziecka - tego niewinnego, które nie wie, o co chodzi.

    OdpowiedzUsuń
  3. chcę przeczytać tę książkę,bo jest na liście must read BBC i ciekawa jestem w takim razie jakie wrażenie zrobi na mnie.Sam temat wydaje się interesujący :)

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja polecę. Mądra książka, pokazuje niejednobrawny świat pełen trudnych zachowań, skomplikowanych decyzji, niuansów wśród dorosłych. Polecam i młodzieży, i dorosłym. Czytałam w wieku lat bodajże 22 i niedawno, mając 31.
    Natomiast nie zgodzę się, że jest to pozycja dla dzieci - ok, no może późna podstawówka, 5-6 klasa. Młodsze nie wychwycą moralności.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts with Thumbnails